Co sądzicie o matce która w kółko powtarza że chciałaby mieć 3 synów.

A ma jednego i mówi tak do swoich dwóch córek. Zaznaczam że to k***a i stara pijaczka ****awica.

Trzech synów matka miała, dwóch słynęło z mądrości, a trzeci co był gupi poszedł do łączności... ti ta ta, ti ti ta ta, ti ta ta, ti ti ta ta... a trzeci co był gupi poszedł do łączności. Tak mi się przypomniało odnośnie tych trzech synów :)

Sądzę, że to wspaniała i czuła kobieta, zdolna obdarzyć swoich trzech synów wielką miłością. Los niesłusznie ją pokarał dwoma córkami, więc boi się o ich przyszłość. Boi się, że one również zostaną starymi głupimi k****ami i pijaczkami, zaś chłop jak to chłop - może wszystko, a nawet jeśli pijak to nie k*****. Bardzo mądra kobieta. Na pewno przeznaczałaby swój 1% podatku na cele dobroczynne, gdyby była zatrudniona oczywiście.

Akurat prawda jest taka że syn to posmiewisko a córki są mądre w tym przypadku.

Wspaniała kobieta. Ma rację. Syn na pewno mądry, nie kłam.

Taka matka ma rację, mając 3 synów miałby kto latać po gorzałę do sklepu.

Kazda matka woli trzech synow co ja kochaja niz corke co jej d**e obrabia na forum i obgaduje za plecami. Nienawidzisz swojej matki dlatego ona woli syna.

Nienawidze bo ona nienawidzi mnie od dziecka za nic a kocha tylko braciszka, który jest idiota i nic nie osiągnął w przeciwieństwie do mnie. Ale Wy wiecie lepiej. A kochałam ja zawsze najbardziej pomagałam wspierałam jak zdychała i poronila bachora, dawałam kasę na żarcie. A braciszek miał w d***e i na czynsz zydzil a ja musiałam obowiązkowo dawać bo inaczej won z domu. Ale wy wiecie lepiej. :)

A co ty takiego osiagnelas :):)

Matki zazwyczaj bardziej kochają synów, a ojcowie bardziej kochają córki.

Ani matki ani ojcowie nie kochaja wyrodnych corek, ktore ich nienawidza

Ojca akurat nie miałam.

Przecież my się z tobą drażnimy i oczywiste jest, że z twoją matką jest/było coś nie tak i nic więcej na ten temat napisać nie można, oprócz tego co sama napisałaś (pijaczka itp.). Co do matek i ojców, to nie jest to regułą, ale tak bywa, że matki faworyzują synów, a ojcowie pobłażają córkom, szkoda że nie miałaś ojca, no chyba że też jakiś pijak to może i lepiej. Wypnij się na tę rodzinę. Rodzina jest ważna, ale normalna, zdrowa i kochająca.

Sa maqtki ktore faworyzuja corki. Ale nie wtedy kiedy corki je nienawidza. I to nie zadne draznienie. Ta nienawisc az z ciebie kipi. Nic dziwnego ze matka woli syna. Ojciec pewnie tez by wolal.