Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

In vitro...

Polecane posty

Gość gość

Nie chodzi mi o to, czy ktoś jest za, czy przeciw. Ja jestem za, ale dlaczego finansować ma państwo? Ja mam mięśniaka na 11 cm i nie mam jeszcze dzieci, stało się. Wiem, że jest nowy lek, który mógłby mi pomóc zmniejszyć mięśniaka i mogłabym mieć dziecko, ale ten lek kosztuje ok. 3 tyś. zł. Nie stać mnie, więc chcą mi usunąć macicę, więc nie dość, że nie bedę się czuła kobietą, to w dodatku nie będę miała szansy mieć dzieci... nigdy. Jaka tu jest sprawiedliwość? Jednych okaleczać, bo tego nie refundują, a innym zdrowym pomagać, gdy mogą sobie uzbierać na to kasę, czas ich nie goni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...a ja jestem zdecydowanie przeciw tzw."in vitro".Jest to reklamowane jako"leczenie nieplodnosci"a zadnym leczeniem NIE JEST.Jest to zaplodnienie pozamaciczne i hodowanie zarodkow ludzkich w ilosci conajmniej kilkumastu.Pozniej"lekarz"wybiera "jego zdaniem"najlepszy "za=rodek a reszte albo zabija albo ...nawet nie chce myslec co z ta reszta.Jest to metoda HANIEBNA i nieludzka.Zdecydowanie przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W naszym kraju nic nie jest proste. Ja mam dzieci, a le z powodu mięśniaka usunęli mi wszystko, bo nie stać mnie było na embolizację. Mąż mnie od tej pory nie dotknął, coś mu się zakodowało w psychice. To skandal, żeby nie refundowali embolizacji, czy leczenia lekiem Esmya, najlepiej okaleczać i niech się kobiety męczą z syndromem pustej lalki, bo kogo to obchodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo te s*******ny w rządzie mją nas w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym sposobem to można każdą chorobę wyrzucić z koszyka świadczeń, bo zawsze znajdzie się ktoś kto ma gorzej. Ty tylko straciłaś macicę, a osoby ze stwardnieniem rozsianym nie mają na leki i nie mogą w ogóle funcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się tam nie znam na in vitro, ale wśród znajomych są osoby bardzo chore i żeby przeżyć muszą być operowane za granicą, ale im nikt nie refunduje, NFZ ma w dupie, że tutaj liczą się godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Rozumiem, ale moje życie co jest warte, kto mnie zechce bez macicy? Nikt, więc mogę mieć to stwardnienie jeszcze, jest mi wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×