Kobitki,czy brzydzicie sie facetów

To zależy od tego kim on dla nas jest. Jak jakiś kandydat na poważnie to jego przeszłość mi nie przeszkadza a jak do tego ma pokaźny instrument to idę na całego. W końcu każdy jakąś przeszłość ma.

tzn.wg.was,ze facet moze mieć przeszlosc/różne korfy/a kobieta nie?

kobieta tym bardziej moze

Yoloxd dziś może i dla większości, ale są indywidualności dla których seks nie jest główną wartością. Masz jakieś dziwne podejście, patrzysz co większość? Jakby większość zawsze miała rację-była wyznacznikiem. :P

bo raczej ma racje skoro większość coś sądzi, coś robi to tak musi być. chcę się pod stosować pod większość a nie nielicznych.

Yolo, można bardzo dużo przykładów przytoczyć na temat tego że większość to nie znaczy racja, albo coś miarodajnego. Na przykład, w grupie 11 osób, 10 będzie chorych psychicznie, a jeden normalny, to wolałabyś opinię większości czy tego normalnego?

ale mówimy tu o normalnych rzeczach a nie o chorych psychicznie, wiadomo nigdy by nie chciał być chory psychicznie.

Tylko przykład na to że większość to nie znaczy od razu racja, wyrocznia, czy co tam jeszcze. To nie jest równoznaczne. To że większość uznaje seks za główną wartość( a kiedy tak nie było?;)) to nie znaczy że jest to główna wartość w istocie. ;) A w istocie nie jest i już. Bo choćby miłość jest ważniejsza, a seks jeszcze częścią miłości, nie odwrotnie.

Kobieta qrwa to najlepsza kandydatka na żonę i matkę!

to jest XXI wiek, nie średniowiecze gdzie miłość się bardziej liczyła a seks był tylko jej dopełnieniem. Teraz już nie ma jest. Seks jest seksem i najczęściej uprawia się go dla samej przyjemności, dla zaspokojenia swoich potrzeba nie z miłość... w tych czasach znaleźć prawdziwą miłość... nierealne.

z tą wstrzemięźliwością i wiernością seksualna to przesada, medycyna już nawet hiv wyleczy, są środki antykoncepcyjne, w ostateczności kobieta może zrobić skrobankę, po co ten cały krzyk, niech kazdy ru'cha się podług swoich możliwości i chęci

Yoloxd, ale przecież obecne czasy są też wynikiem średniowiecznych czasów. A jak wiadomo miłość jest nieśmiertelna, więc i do dzisiaj przetrwała, no ale trzeba poszukać.:P I przetrwa wszystko.:) Jeżeli seks jest przyjemny, to co dopiero miłość. Ty Yolo masz potrzebę seksu, czy potrzebę miłości? Miłość zawsze było trudno znaleźć, coś mi się wydaje, więc nie ma co zwalać na to że czasy trudne.

nie wiem czego mam większą potrzebę bo nie przeżyłam ani jednego ani drugiego. :) to jest tylko moje suche zdanie w teorii, nie potwierdzone w praktyce, doświadczeniem, niczym.

W samym seksie nie ma miłości. W samej miłości masz też seks. To co jest lepsze? A miłość to seks z uczuciem, oddaniem, pożądaniem, no i po seksie uczucie pozostaje, wtuleń ile tylko chcesz i w ogóle takie spojenie z partnerem, wiesz że gdy ręka Ci odpadnie, to masz zapasową. A sam seks? To rozładowanie napięcia, często przyjemne. Ale przed seksem nic, a nawet obawy mogą być, po seksie wszystko wraca i tak do następnego napięcia. Ogólnie męczący stan.

tak, cechy, które wymienił/a Autor/ka na początku są dla mnie ABSOLUTNIE nie do przyjęcia u faceta!!! Milion razy lepszy praw ;)

na pewno istnieją osoby które mają odwrotną sytuację, postrzeganie. niektórych miłość, związki i inne pierdoły mogą nudzić, męczyć, a przypadkowy seks dawać szczęście bo np. nie chcą czuć się kochane tylko zaspokojone. seks z miłości od tego bez chyba rózni się tylko tym że w pierwszym przypadku łączy ludzi jakaś więź emocjonalna, uczucie a w drugim nie, ale fizycznie jedno i drugie jest takie samo.

zgadzam sie z powyższą wypowiedzią,kto by chciał byc w zwiazku ze śmieciem -taki facet to śmieć niegodny zaufania.

zgadzam sie z 15:12,

Dobrze, ja kończę. Napisałem co wiedziałem.