Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tesknie za przyjaciolka!!

Polecane posty

Gość gość

Witam pisze bo nie wiem co mam zrobic :-( prosze o pomoc... to tak w gimnazjum Ja poznalam, razem zaczelysmy pic,jezdzic na dyskoteki, zawsze razem jakies przypaly, razem probowalysmy palic trawke fajki i w ogole wszystko razem. Poszlysmy tez razem do technikum i tez wszystko razem. zawsze wszystko jej mowilam, byla dla mnie taka wazna... teraz piszac to chce mi sie ryczec... jak skonczylysmy szkole to tez jeszcze bylo wszystko ok, Ona przeprowadzila sie do moje miejscowosci do chlopaka i juz w sumie dzien w dzien sie widywalysmy,dotad az ja zaczelam pracowac.. Ona w domu siedziala bo miala juz dziecko male, ja do pracy i nie chcialo mi sie wychodzic z domu i coraz rzadziej sie spotykalysmy ale sie spotykalysmy... Ona nie bardzo tu miala kolezanki i zaprzyjaznila sie z laska na ktora we dwie kiedys gadalysmy i w sumie juz od tamtej pory do mnie juz przestala sie odzywac, rozmawialysmy ale nie tak jak wczesniej tylko jak znajome, na poczatku roku bralam slub nie wyobrazalam sobie zeby Ona nie byla moim swiadkiem, chcialam zeby byla przy mnie w tym dniu, zeby pomogla mi sie ubrac zeby byla ze mna. zgodzila sie... zgodzila sie i mowila ze do komuni nie pojdzie bo nie moze, i juz wszysko ustalalysmy co ma robic itp. Gdy pojechalam Ja prosic powiedziala ze nie bedzie starsza bo do komuni nie moze, a to ta nowa kolezaneczka jej nagadala bo wczesniej jej to nie przeszkadzalo,i w ogole nie ktore moze wiekszosc rzeczy ktore mowilam Jej powtorzyla tej swojej nowej, i sie poklocilysmy na slub moj nie przyszla, i od tamtej pory sie nie odzywamy. jak widujemy sie gdzies przypadkiem to tylko "czesc" a jak jestem czasem u tej jej przyjaciolki i Ona jest to tez nie gadamy, jest tak nie zrecznie jakos, a jak tam jade to chce zeby Ona tam byla,posluchac jak sie smieje jak cos mowi, przypomniec jak kiedys bylo, no strasznie tesknie za nia, tyle rzeczy chcialabym jej powiedziec.. pogodzic sie? wyciagnac reke.? niby tak, ale tyle slow zbednych wtedy poszlo jak sie klocilysmy ze jakos nijak teraz do Niej napisac zadzwonic... i w ogole ona chyba nie czuje tego co ja i nie obchodzi ja to ze nie mamy kontaktu.. nie wiem co robic, tak za nia tesknie.. pomozcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C***jnia a nie koleżanka. Daj se siana, koleżanek pelno, kazdego można zastapic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjadm
Tyle czasu minelo i nikt mi jej nie potrafil zastapic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×