Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yoloxd

jak poznać chłopaka?

Polecane posty

w moim malutkim miasteczku ciężko poznać kogoś w podobnym wieku do mojego kogo bym nie znała (a przynajmniej z widzenia). nie mam celu by samej wychodzić na dwór. Dzięki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takim podejściem to chyba tylko przez internet możesz szukać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie są moi znajomi. z większością ludzi nie znam się oprócz tylko kojarzenia z wyglądu a z inną częścią ludzi się nie lubimy, nie mieliśmy ze sobą zbyt dużo styczności ale po prostu się nie lubimy. nie będę szukać przez internet bo i tak się z nikim nie spotkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
A po co chcesz poznać chłopaka? Załóżmy nawet tak absurdalną sytuację, że poznasz - i co wtedy? Przecież on pójdzie w swoją stronę a ty w swoją. Ty jesteś z bab tego sortu, co zatruwają innym dupy swoją mitomanią. Nie nauczyła się taka jeszcze jeździć na rowerze a już pyta, jak wygrać Tour de France :) Normalni ludzie nie zadają głupich pytań, tylko uczą się jeździć a potem np. pytają z jakiego stopu rama albo jakie wybrać opony. To tak, jakby jakiś szczypior przyszedł pierwszy raz na siłkę i zamiast spytać, co i jak ćwiczyć to zagaił "Jak za miesiąc mam wygrać Arnold Classic" - by go śmiechem zabili tam :) I jak zadajesz głupie pytania to przygotuj się na głupie odpowiedzi - proste! Tylko wszyscy wiemy, że ty jesteś n-tym tutaj dziś pasztetem internetowym, który tylko chce pierdolić od rzeczy zamiast coś zrobić ze swoim życiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umiem jeździć na rowerze ale sama nie będę. Wy jesteście jacyś nienormalni. Jadąc na rowerze nikogo nie poznam więc lepiej jak "pasztet" będzie siedział w domu. Zrobić coś ze swoim życiem... to zrób ty ze swoim, z moim się nie da. :) Pasztety już tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rower to tylko przykład. Ale jak masz pasję to na swojej drodze życia poznasz kogoś kto też taką pasję może mieć. Dalej czepiając się roweru, można poznać wiele ludzi jak wracam po dłuższej wyprawie pociągiem do domu to zawsze w wagonie ktoś zagaduje i pyta skąd wracasz ile przejechałeś, na samej trasie często ktoś się zapyta na postoju przy sklepie gdzie jadę itd. Pomyśl nad pasją i zacznij ją rozwijać. Stwarzaj sobie możliwości poznania. Co do wyglądu na to nie ma rady bo twarzy nie zmienisz i trzeba się z tym pogodzić. Ze mną też żadna nie chce być bo bym jej wstyd przynosił własnym wyglądem ale do ludzi wychodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pasji tak jak większość w tych czasach a jakoś co drugi/druga ma partnerkę/partnera więc gadanie o pasji poznanie ludzi to głupota. Może jak widać że ktoś jeździ na rowerze bo to lubi i wgl tak dla sportu ale po mnie? Amatorze? Do mnie nikt nie zagaduje. ja nie lubię wychodzić z domu, dla mnie to jeszcze gorsze, jak ludzie się na mnie patrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij gdzieś wychodzić, np.dyskoteki, do znajomych, z koleżankami na miasto,dbaj o siebie,odnajdź w sobie atrakcyjność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz fobie społeczną co jest dla mnie zrozumiałe. Też to mam tyle że dzięki zainteresowaniom wychodzę z domu i o fobii zapominam :) Z wiekiem troszkę ten strach też zanika. Ile masz lat ? bo wydajesz się być młoda. Ja ci tylko to co napisałem mogę polecić bo przynajmniej nie zwariujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nike99 żeby móc wychodzić na dyskoteki to trzeba mieć spoko rodziców. a na mieście nikogo nie poznaje bo nikt ot tak nie podejdzie i nie zagada, ja tym bardziej tego nie zrobię. x x gość dziś mam 18 lat, nie widzę sensu w wychodzeniu samej z domu. dla mnie to jeszcze większa desperacja w moim przypadku bo wychodząc nic pożytecznego bym nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok wcześniej napisałaś ze 18. EE to ci się to zmieni, tylko się w sobie nie zamykaj i pomyśl nad celem w życiu. Zajęta głowa o samotności nie myśli a o tym co zrobić żeby było lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę nic robić. Jakby miało być inaczej to by było, najwidoczniej musi być tak jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 21 lat. Jestem taki sam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yoloxd W sumie Cię nawet rozumiem.Ostatnio też zaczęła mnie zżerać nieśmiałość względem jednej osoby.. a na jakichś czatach próbowałaś? czasami warto spróbować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam odwagi zagadać do kogoś kogo widzę w miejscu publicznym a co dopiero miałabym się spotkać z kimś poznanym przez internet... pewnie tym bardziej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie chcę mi się wychodzić bo i tak nikogo nie poznam a jak nawet to nie podtrzymam znajomości a nawet rozmowy. nie umiem poznawać ludzi" x mówisz jak rusek 92, taki typ, który od 5 lat żali się, że nie może znaleźć dziewczyny, ale do dyskoteki nie pójdzie, na spacerze do żadnej nie zagada, bo ona przed nim ucieknie, nie zapisze się do żadnej organizacji, bo nie lubi ludzi, a poza tym to strata czasu. I tak od 5. lat siedzi na du'pie i użala się nad sobą jak ty, a zaczynał też w wieku 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie masz jakiejś koleżanki? mogłybyście zorganizować jakiś wspólny wypad,np. z jej znajomymi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajną będę miała przyszłość. jakby takie osoby jak ja czy on mieliby mieć kogoś to raczej już dawno by mieli. może związki nie są dla mnie. Teraz jeszcze muszę to przyjąć do wiadomości i zaakceptować i może będzie lepiej. Ja nie tyle co nie lubię ludzi, ja nie umiem ich poznawać, nie umiem z nimi rozmawiać. Sama nie poznam nowej osoby, przekonałam się już o tym. Jak ktoś zagada i rozmowa będzie ciekawa to po dłuższym czasie wtrącę się w rozmowę ale tak to nie. x x Nike99 mam koleżanki ale nie chcę im niczego narzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,że trudno jest pokonać nieśmiałość.Ale jak będziesz siedziała w domu to samo się nie zrobi.. trzeba działać.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczynałem w wieku 23 lat, teraz mam 24 lata - w sumie już mam pół roku stażu użalania się nad sobą na kafe- Yoloxd witaj w klubie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nike99 Nie umiem działać bo i tak wiem że nie dam rady, nic z tego nie wyjdzie. Nie mam co się łudzić. x x sieć neuronowa chyba każdy tu ma jakieś problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, dziękuję:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słaba riposta panie powazny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×