Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem ładna, inteligentna, a siedzę ze skończonym du_kiem

Polecane posty

Gość gość

Kiedy byłam młodsza miałam co do mężczyzn duże wymagania. Jednak poznałam Go i to sprawiło, że wszystko, co zaplanowałam, wszystko, czego chciałam legło w gruzach. Swój problem z mężczyznami i niskie poczucie własnej wartości upatruję w braku ojca. Wychowywała mnie tylko mama, ojca nigdy nie poznałam, ponieważ rozwód wzięli, kiedy miałam około 2 lat. Mama starała się jak mogła, mimo to zawsze miałam problemy w relacjach z rówieśnikami, byłam bardzo zakompleksiona, niepewna siebie i zamknięta. Od dzieciństwa uważałam, że jestem brzydka, że nikt mnie nie lubi. Choć dom miałam normalny, niczego mi nie brakowało, to taka po prostu byłam. Wiecznie smutna... Jednak, gdy zaczęłam dorastać zauważyłam, że nie jestem jednak taka brzydka, jak myślałam, dobrze się uczyłam, miałam duże powodzenie wśród chłopaków, jednak wtedy wydawało mi się, że oni ze mnie kpią, bo nie mieściło mi się w głowie, że ktoś mógłby zainteresować się... mną? Z czasem jednak zaczęłam otwierać się na ludzi, dbać o siebie, wierzyć w swoje możliwości i moja pewność siebie diametralnie wzrosła. Skończyłam 18 lat, ale nie chciałam mieć chłopaka, bo po prostu nie czułam takiej potrzeby, wedle mojego wysokiego już wtedy mniemania nikt do mnie nie pasował. W koncu poznałam faceta, z którym jestem do dziś. Był typowym niegrzecznym chłopcem, który zawładnął całym moim życiem. Chodziłam do dobrego liceum, świetnie zdałam maturę, miałam plany, bardzo ambitne plany. Jednak on wszystko to potrafił zmienić, choć traktował mnie czasem źle, czasem dobrze to potrafiłam dla niego zrobić wszystko. Byłam jak mała dziewczynka, która szukała silnych, męskich ramion. Znowu poczułam się taka nieśmiała, beznadziejna, pokrzywdzona przez los i nikomu niepotrzebna. Znowu facet mnie zawiódł. Jestem z nim do dziś, nie poszłam na studia. On sprowadził mnie sprawnie do swojego poziomu. Tylko, że ja już go nie kocham i chciałabym odejść. Mamy razem kredyt na mieszkanie, mamy syna, który choć już ma 8 lat bardzo by to przeżył. Sama nie wiem czemu tak zmarnowałam sobie życie, czemu jestem taka beznadiejna, a on udowadnia mi to każdego dnia mojego bezsensownego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbierz w sobie siły i uwolnij się od tego człowieka, to chyba najlepsze co możesz zrobić dla siebie i dziecka. Łatwiej byłoby mieć w kimś oparcie... może mama/przyjaciółka/ktoś z rodziny? Moja siostra też wdepnęła w taki dziwny układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałosne, znajdziesz innego który "Zawróci Twoj świat" a za 8 lat, powiesz że ci się odmieniło i nie wiesz czemu tak jest? Szkoda mi tylko twojego dziecka, bo ciebie w ogóle. Skończona idiotka jesteś. Sytuacja jest bez wyjścia bo masz dziecko. Albo będzie na tym cierpieć twoje dziecko, jeśli zostawisz faceta, albo będziesz cierpieć ty. Tacy jak ty nie powinni mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×