Chce sie czym zajac bo zycie dobija moja psychike. Jakie hobby doradzacie?

Myslalam, zeby zabijac czas sklejaniem modeli. Wiem, to niby zajecie dla chlopakow ale ja mam w d***e stereotypy i mam w d***e wszystkich chlopalow. Nie moge sie jednak zdecydowac czy kleic precyzyjne plastikowe modele ale male bo w skali 1:72, czy wieksze ale kartonowe w skali 1:33. Teoretycznie moglabym kleic duze plastikowe w skali 1:32 ale ich ceny sa absurdalne. Byle samolocik to stowa minimum, a jak mniej to chinska niedokladna tandeta. Co doradzacie? Plastik czy karton?