jestem sprzataczka po studiach licencjackich

nie znalazłam pracy nigdzie indziej mam stopień niepełnosprawności i przyjęli mnie na sprzataczke

to dobrze. Dzisiaj od sprzataczek wymaga sie j. angielskiego :)

niekoniecznie, jeszcze nie ale sam fakt oznacza, ze przegralam swoje nedzne zycie

Ja tez po studiach tez pracowałem fizycznie. I dzisiaj zarabiam więcej niż w nie jednej pracy biurowej.

wybiłeś się na myciu kibli?

ja tez sprzatam i nie uwazam ze zle zarabiam,praca na 3/4 etatu i 2000 brutto

Serio wyciagasz tyle na sprzataniu tyle pracujac? Gdzie?

Tez mam wyzsze,mgr i moja pierwsza praca bylo sprzatanie. Nos do gory:)

Z myciem kabli to było chyba do mnie. Po studiach pracowałem na budowach, później zacząłem pomagać hydraulikowi który montowal systemy klimatyzacji. Dzisiaj mam firmę która montuje systemy chłodzenia w przechowalniach owoców. Apropo mycia kibli, znam babkę która tak zaczynała i dzisiaj ma firmę sprzątająca zatrudnia 10 osób.

ja jestemod tych 2000 brutto, pracuje 6 h dziennie z czego 2 h przekawkujemy z szefową. Jestem tzw pomoca domowa

a ja menadzerem malej firmy bez matury :D

bog cie nie lubi

Też po studiach sprzatalam. Krótko bo 3miechy, a potem szybko znalazłam inna pracę. Teraz (13lat pozniej)zarabiam dużo ponad średnia. Więc się nie poddawaj i szukaj w między czadie lepszej roboty.

Gdzieś trzeba zacząć zarabiać, w firmie, która sprząta u nas w firmie (http://www.mbt-engineering.pl/) też pracują bardzo młode osoby, jakoś muszą się utzymać.