Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiki10

Co byście poradzili

Polecane posty

Gość wiki10

Witam z mężem jestem 3 lata on rozwodnik 40 l, ma córkę 14 l, ja 36 syna 13 l, mamy wspólną córkę 2 miesięczna, mąż prowadzi firmę brukarska wraz z wspólnikiem , dobrze zarobi lecz ciągle narzeka, na córkę płaci alimenty 700 zł, ja mam wypłaty 1200 zł, więc z mojej wypłaty idzie na mleko , pampersy, i żywność, też mąż przeznacza na kosmetyki z tych pieniędzy czasami jakiś ciuch, ja w domu opiekuje się córka 24 na dobę sprzątam gotuję, ale to mąż trzyma pieniądze przy sobie, ja nie mam, przykre nawet jak on w pracy a ja bez grosza przy duszy o wszystko muszę się prosić, jego córka ma kieszonkowe, nawet kilka butów oryginalnych, mój syn rok temu jemu kupiłam za swoje, niby mąż twierdzi że córce ciągle dziadkowie dają pieniądze, to dziwne, a przecież nie są bogaci, czy mąż powinien mi zostawiać jakieś pieniądze na swoje wydatki? Jak wy macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiki10
Przed slubem maz sciennial mowil ile mamy pieniędzy,auto ladne sprzedam a kupil drogie za 50tys,nie mam dostępu do jego konta,ale myślę ze po kryjemu daje pieniądze córeczce,i ma pieniądze duże na koncie a ja bez pieniędzy,czuje sie okropnie,taka ubezwłasnowolniona,a wam mężowie zostawiają pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no moim zdaniem to brzydko z jego strony,przecież Ty sie nie obijasz,też zarabiasz tylko po prostu mniej. I w takim przypadku jeśli Cię kocha powinien Cie wspierac,dzielić sie z Tobą tym co ma skoro jemu powodzi sie w pracy lepiej..jest jakiś skąpy i nie traktuje Cie chyba jak bliską osobę..może w ten sposob sprawdza Cie czy nie jesteś z nim dla kasy i uznal,ze skoro nic od niego nie dostajesz a nie odeszłaś to go kochasz. Ale jak Ci ufa nie powinien tak myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy w życiu dla kasy,3lata temu jak przyjechałam z zagranicy przywiozłam trochę pieniędzy i przyznam że wszystko kupowałam bo kochalam,dla mnie nie ma dla kasy zwiazku ani z rozsądku,zakochałam sie.a mój mąż jest oszczędny,trochę skąpy,wczoraj mialam z nim rozmowę,to ze swoich pieniędzy musze mleko ,pieluszki kupić.i Internet 70zl,a reszta dla mnie z 1200 zobacze na jak długo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wy kobietki,macie?jak dysponuje swoimi pieniędzmi to oczywiście domagal sie a postawisz żonko piwko pod parasolkami,i postawilam drugi dzień,po 3 piwka,przykre bo on nie zaprasza mnie nigdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam nijak bo jestem sama ale uważam ze on nie traktuje Cie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i znowu dwójka gołodupców się spotkała i do tego z dziecmi z poprzedniego małżenstwa. Ani pieniędzy ani widoków na przyszłość. Ani dla rodziców ani dla bidnych dzieci, które niczemu są niewinne. Patologia polska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś na macierzyńskim? A potem będziesz miała pracę i większe pieniądze? Bo jeśli nie, to wdepnęłaś w niezłe g/ó/w/n/o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze wyżej,nie życzę sobie obelg,żadna patologia i nie biedacy,mój mąż ma konto,a podejrzewam że ma dużo na koncie,nie interesuje mnie to tylko niech na mnie nie żeruje,swoje pieniążki do kupki,a ja bez grosza,przed ślubem kupil auto za 50tys,a wcześniej mówil ze o wszystkim prawde mówi,ile mamy,zamiast kupić mieszkanie,przecież mamy dziecko,tak jestem na macierzyńskim,i teraz z tych pieniędzy synowi musze kupić przybory do szkoły a dziecku mleka i pampersy,a reszta dla mnie,myślę tak jak wy ze on nie traktuje poważnie,jest skąpy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×