Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedzcie czy tylko ja tak mam czy wy też

Polecane posty

Gość gość

że jesteście zdziwieni gdy spotka was jakaś uprzejmość ze strony obcych ludzi, albo zwykła taka ludzkość... Ja ostatnio byłam w sklepie i pani wjechała we mnie wózkiem, nie mocno, ale jednak, wina była jej bo zagrodzili mi drogę całą(nie szła sama), ja juz bojowo nastawiona bo spodziewałam sie usłyszeć "jak łazisz, nie widzisz, ze z dzieckiem?" a ona do mnie: bardzo panią przepraszam, nie chciałam i sie uśmiechnęła jeszcze... To idiotyczne bo powinno to być normale a nie jest. Raz też jedna pani mnie poratowała pieniędzmi na pociąg jak jeszcze studiowałam, ja cała obładowana zabrakło mi kilku złotych do biletu, zrezygnowana już byłam a ona stała za mną w kasie i mi dała. Jak coś zdarzy mi się gdzieś cos załatwić bez przeszkód w instytucji, szybko, to też jestem zdziwiona, w ogóle jak ktos jest MIŁY zwyczajnie a nie wredny. Bo jednak chamstwa jest dużo więcej, ile się tego doświadczyło ;/ czy to w szkole, na studiach w pracy, ile chamstwa, mądrowania zwłaszcza osoby wyżej postawionej, utrudniania, wyśmiania i jeszcze złośliwego uśmieszku na dodatek, ze czasem z płaczem się wychodziło i później już tylko najgorszych zachowań się człowiek spodziewa, ze sprowadzą go do poziomu g*wna. Musiałam się wygadać, moze ktoś odpisze, wejdę rano. Ja od siebie powiem, ze staram się być dla ludzimiła i wyrozumiała, cierpliwa, zresztą z natury wredna nie jestem, może niestety... więc liczę, ze to wraca do człowieka, ale chyba w małych ilościach jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy chodzi Ci o to samo, ale ja z reguły mam wrazenie ze człowiek czlowiekowi wilkiem i jak spotka mnie jakas uprzejmość chocby w sklepie to jest to dla mnie coś nadzwyczajnego, aż nie mogę wyjść ze zdumienia. A szkoda, mało jest miłych ludzi, z drugiej strony mam takie dni, gdy jak ktos jest dla mnie wredny, to cały dzien sie zastanawiam co ze mną nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie to nie dziwi,na szczescie z takim chamstwem sie nie spotykam,raczej wlasnie z uprzejmoscą,zyczliwością i sama tez sie staram taka być mnie wlasnie wrednosc dziwi,czemu ludzie są niemili i wredni dla kogoś,to jest dziwne ale powiem wam ze ostatnio jak bylam z kolezanką w sklepie kasjerka usmiechnela sie do nas bardzo promiennie i zyczyla nam milego dnia...to mnie zaskoczylo,bo kasjerki zazwyczaj są ponure (nie dziwie sie,ciezka nudna praca) a ona taki usmiech..a kolezanka powiedziala,ze nie mam co sie podniecac bo na pewno szef jej tak kazał i musi sie usmiechać..zgasiła mnie ale nie do konca jednak,bo ja widzialam,ze ten usmiech byl prawdziwy a nie wymuszony,trwał długo i oczy tez sie jej jakby śmiały a jeszcze ja tez sie usmiechnęłam do niej. Może po prostu miał dobry dzień i coś milego ją spotkało,nie wiem. Ale nie sądze żeby to szef jej tak kazał,to nie hostessa ale zwykła kasjerka i jakoś inne nie są wyrzucane z pracy za brak uśmiechu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*miała dobry dzien i wlasnie to mnie akurat bardzo zaskoczylo,ten usmiech bo nigdy wczesniej nie widzialam tak zadowolonej kasjerki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×