Problem z przyszla pasierbica. Co robic w tej sytuacji?

Wcale nie chodzi o to, ze dziewczyna mnie nie akceptuje. Akceptuje jak najbardziej i to chyba nawet za bardzo. Od jakiegos czasu jestem zwiazany z pewna kobieta wychowujacej samotnie corke. Planujemy w niedlugim czasie zalegalizowac nasz zwiazek i zalozyc normalna rodzine. Problem w tym, ze dziewczynka najwyrazniej robi do mnie maslane oczka. Poczatkowo sadzilem, ze po prostu lubi mnie i cieszylem sie z tego powodu. Jednak ostatnio zrobila cos po czym nabralem pewnosci, ze to cos zdecydowanie wiecej niz lubienie. Nie wiem jak wybrnac z tej sytuacji. Kobiecie o niczym nie wspomnialem, by nie spakowala maneli i nie odeszla z dzieciakiem. Sytuacja zaczyna byc powazna, bo jesli mala odwali drugi taki numer, to po raz pierwszy w zyciu nie wiem co robic. Nie chce stracic kobiety ktora kocham. Nie mam tez pomyslu na rozwiazanie kwestii.

Powiedz narzeczonej o wszystkim i to jak najszybciej bo ja stracisz

Ale co to za nr?? Rozebrala sie przed Toba. Ile ta dziewczyna ma lat?

Jak powiem to stracę na pewno. Gdyby jeszcze mała nic nie zrobiła, to może... Teraz już mosty spalone i naprawdę zgłupiałem, bo nie widzę wyjścia. Nie powiem - źle. Powiem - jeszcze gorzej. Kurwa co robić????

Napisz co zrobiła i ile ma lat ta dziewczyna bo trudno cokolwiek doradzić gdy nie są znane żadne bliższe okoliczności. Co innego gdzie dziewczynka ma 8 lat i uległa dziecięcemu zauroczeniu a co innego gdy mamy do czynienia z 16letnią pannicą.

napisz szczegóły bo nie mamy pod co "zjechać"'

Ma niecale 14 lat i ktoregos razu bylismy sami w domu a ona weszla do lazienki i nagle zaczela wolac mnie. Myslalem, ze cos sie stalo. Nie wiem - rura kanalizacynja urwana, moze mysz? Wpadam a ona siedzi naga w wannie i pyta czy moglbym umyc jej plecy. Oslupialem. Dla mnie to jawna proba sprowokowania mnie. Teraz sie po prostu boje, ze jak sprawa sie wyda to bedzie, ze pod nieobecnosc kobiety wchodze do lazienki, gdzie jest nagi dzieciak i jeszcze mye go. Z boku wyglada to jakbym ja byl winny. Nie wiem co robic! Niepotrzebnie tam wtedy wchodzilem ale zaczela gadac ze teraz jestesmy rodzina i nie musimy sie wstydzic i takiem tam piersoly wygadywala.

Nie wierzę że byłeś tak durny i naprawdę umyłeś jej plecy. Chociaż wierzę. To podobne do facetów. Ja widzę to tak kootas Ci stanął na widok cycków i chociaż wiedziałeś, że to niewłaściwe to chętnie skorzystałem z okazji a teraz wystraszyłeś się bo sprawa naprawdę zaczęła wyglądać nieciekawie. Mam racje?

Nie masz racji. Absolutnie nie masz.

Ale umyles jej plecy co Ty pedofil jestes czy co????

no to jak było?

widziałeś jej cycki?

Jak Wam staje na widok cyckow mlodej 14 letniej dziewczyny to wszyscy faceci jestescie ukrytymi pedofilami i tyle.

Kurwa, nie jestem zadnym pedofilem!!! Wlasnie dlatego nie chcialem pisac na poczatku konkretow bo wiedzialem co zaraz bedzie. Wiem ze z boku wyglada to jakbym ja bym winny ale prawda jest taka ze to ona zawolala mnie do lazienki. Skad moglem wiedziec ze jest naga? Czy ja mam rentgen w oczach?

no dobra, ale nam chodzi czy umyłeś jej te plecy czy nie? no i czy widziałeś cycuszki?

Z tym umyciem to bylo tak ze jak tylko otworzylem drzwi i zobaczylem, ze ona jest naga to doslownie stalem jak wryty. Ona sama podaje mi gabke i cos mowi, ze skoro mamy byc rodzina to nie musimy sie wzajemnie wstydzic i takie tam inne. A kiedy ja wciaz nie bralem od niej tej gabki to sama wlozyla mi ja w reke. No i zanim zdazylem ochlonac z wrazenia zdalem sobie sprawe, ze juz myje jej te plecy. Powiedzialem ze wystarczy i tyle. Wyszedlem. Zreszta nie to jest najwazniejsze. Pytanie brzmi jak teraz rozbroic te bombe zeby nie wybuchla. Co dzien b oje sie, ze mala cos chlapnie przy matce i bedzie draka. Moja kobieta o niczym jeszcze nie wiem. Nie chce jej tracic przez wybryk jakiejs smarkuli co to naogladala sie internetu i kokietuje.

czyli umyłeś a niepotrzebnie było ostro z gów/nia/rą postępować. Takim dziewczynkom często już się chce i ci/pka je swędzi. Musisz być konkretny i stanowczy. Ile masz lat? Przecież nawet prawdziwi ojcowie nie myją córką pleców w tym wieku. Ona jest dzieckiem i źle postępuje. A ty dorosłym i popełniłeś błąd jak jej umyłeś te plecy no i wina jest niestety Twoja. Bo że wszedłeś do łazienki jak była naga to nic, trzeba było odwrócić się na pięcie i stanowczo powiedzieć, że jest już za duża na mycie pleców i żeby więcej Cie w tej sprawie nie wołała do łazienki. No ale naiwniaków jest pełno

Stanales jak wryty bo Ci fiut stanal i to tak mocno ze cala krew z mozgu odplyta do penisa. Mloda to pewnie widziala i ma na Ciebie chaka hehe. W sumie jakby powiedziala matce ze sie na nia napalsz to z prawda to sie nie mija.

Jakbyś nie miał nic na sumieniu to teraz byś nie trząsł portami ;) a jednak teraz strach ma wielkie oczy. :) Ona to teraz może kontynuować skoro raz już pokazałeś, że dajesz. I potem szantażować jak już powiesz, że nie. Jesteś trochę na przegranej pozycji. Dziwne, ze niby stałeś jak wryty inny by uciekł od razu. A Tobie może to i owo się spodobało i podniosło?

Nie przesadzajmy. Trzeba zrozumieć faceta. Niejedna 14stka jest już tak zbudowana, ma to i owo, ma na czym usiąść, czym pooddychać, a i między nogami ma już co strzyc, że trzeba chyba nie być mężczyzną, żeby taki widok nie zadziałał. Natura tak już nas zbudowała, że widok dziewczęcych wdzięków ma na nas działać i działa. A jak nie działa to znaczy, że gościo nieprzytomny albo pedał. Autorze, straciłeś głowę i poniekąd wcale Ci się nie dziwie ale to nie zmienia faktu, że przy okazji wdepnąłeś w niezłe goowno. Nie wiem co Ci doradzić. Chyba tylko czekać i patrzeć czy coś z tego nie wynika. Na przyszłość kup taką szczotkę na długiej rączce ;)

jak mu staje na widok córeczki to widać jak bardzo mamusię kocha ;) a teraz strach i słabo w d***e się robi bo smarkula może się wygadać. A ona dobrze wie, że jemu stanął i się podobało. Możliwe, że będzie dalej działa w tą stronę.

Wyjdź z kobietą gdzieś gdzie będziecie sami, żeby córki nie było za ścianą a matka zdążyła ochłonąć przed rozmową z nią i spokojnie powiedz jej to co tutaj napisałeś. A swoją drogą niedawno był temat o 14-letnie córce koleżanki co Autora napastowała. Dziwne podobieństwo,czyżby prowo?

może teraz co druga 14 ma potrzebę i ją swędzi :P

Jaka co druga? Dzisiaj ciężko dziewice znaleźć wśród nastolatek. Zaczynają coraz wcześniej i są coraz bezczelniejsze.

dlatego trzeba szybko utemperować takie szmarkule bo nim się człowiek nie obejrzy to już będzie Cie ujeżdżać :D a tak na serio to facet ma lekko przerąbane. Każda matka będzie bronić swoje dziecko.

To jest prowo nie?

Nie przesadzajmy. Trzeba zrozumieć faceta. Niejedna 14stka jest już tak zbudowana, ma to i owo, ma na czym usiąść, czym pooddychać, a i między nogami ma już co strzyc, że trzeba chyba nie być mężczyzną, żeby taki widok nie zadziałał. Natura tak już nas zbudowała, że widok dziewczęcych wdzięków ma na nas działać i działa. A jak nie działa to znaczy, że gościo nieprzytomny albo pedał. Bez przesady

Wy jesteście wszyscy walnięci. Nie przyszło wam do pustych baniaków, że dziewczyna naprawdę mogła być tak wychowywana, że w rodzinie nie ma wstydu? Jestem naturystą jak zresztą i cała moja rodzina i u nas nigdy nie było jakiegoś sztucznego wstydzenia się a dodam, że jestem jedynym mężczyzną w rodzinie reszta to żona i 2 córki w tym jedna właśnie w wieku dojrzewania i nigdy nie było problemów z nagością, że ja czy żona wstydzimy się przed córkami albo one przed nami. U nas jest tak, że sedes i kabina prysznicowa są w tym samym pomieszczeniu i jak jedno się myje a drugie chce skorzystać na chwile z ubikacji to nie ma problemu. Nikt drzwi nie zamyka bo po co przecież wszyscy jesteśmy rodziną. To samo z umyciem pleców. Swoim córko też myłem i wszystko normalnie. Moim zdaniem przesadzacie wszyscy naprawdę. Dziewczyna poprosiła o pomoc w umyciu pleców i już zrobiono z niej puszczalską a z faceta pedofila. Jestście puste zacofane baniaki i tyle.

to Ty jesteś nienormalne ze swoja rodzinką. Mnie mama nawet z brat po czasie oddzieliła od wspólnych kąpieli bo nie wypada. Lecz się! I dalej paraduj z fiutem po domu.

Przecież pomoc w umyciu pleców może być oferowana albo ludziom bardzo brudnym albo niedołężnym. Każdy młody człowiek potrafi samodzielnie je umyć, a prośba o to ma za zamiar kuszenie pod pretekstem mycia pleców, przy czym obie strony wiedzą, że nie chodzi o mycie. Biologiczna córka to zupełnie co innego.