Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sialalala0222

wakacje a rodzice chłopaka

Polecane posty

Gość Sialalala0222

Zacznę tak....rodzice mojego chłopaka są dość rygorystycznymi i tradycjonalistycznymi ludźmi mają swoje poglądy które trudno zmienić . Ostatnio wraz z moimi lubym planowalismy wyjazd na wakacje. Chłopak potrzebował zgody rodziców, zgodzili się bez problemu, nawet doradzali w tej kwestii. Jednak kilka dniu pózniej, jeszcze przed zamówieniem przez nas wycieczki, całkowicie zmienili zdanie. Okazało sie że zaraz będę w ciąży ;) itp. itd. jak to potrafią rodzice. Nie istotne ważne, że z wyjazdu nici. Jestem zdenerwowana bo wszystkie moje plany na chwile obecną szlak trafił. Tak sobie myślę, że może rozmowa na spokojnie coś by zdziałała, jednak nie moge liczyć, że zrobi to mój chłopak, ponieważ nie byłaby to spokojna pogawędka. Może mi udałoby sie wpłynąć na ich decyzje w jakiś sposób. W końcu to mnie dotyczy , to są moje wakacje które planowałam przez wiele dni i miały być najlepszymi w moim dotychczasowym życiu. Tylko jak zacząć rozmowę? Co powiedzieć? Co myślicie o całej tej sytuacji? Jakby byli całkowicie przeciwni temu pomysłowi to od razu powiedzieli by że nie ps. Uprzedzam pytania "Ile wy dzieci macie lat?" itp. Mój chłopak 20 ja prawie 19. Jeszcze dodam, że chcieliśmy jechać sami bo nie zgrywamy sie terminami ze znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro napisałaś że ich poglądy trudno zmienić, to pewnie nie zmienią zdania. Moim zdaniem powinniście pogadać z nimi razem, na spokojnie. Spytać czego się obawiają. A potem użyć argumentów: że jesteście odpowiedzialni, że teraz jest wasz czas by szaleć, potem będą studia, potem obowiązki, teraz jesteście młodzi. Obiecałabym też, że będziemy dzwonić do nich każdego dnia. Swoją drogą - jeśli pojedziecie, pamiętaj by się zabezpieczać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaczynaj tej rozmowy bo tylko pogorszysz sprawę a twój facet będzie sobie mógł decydować jak zacznie na siebie zarabiać - dopóki siedzi na ich utrzymaniu nie ma nic do gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej chwili już zapóżno o antykoncepcje.Chyba,że juz stosujesz.Idź do przyszłej tesciowej i przedstaw jej , ze zabezpiecasz się i nie bedzie szczęśliwą babcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyborcy PiSu? :( przewalone... moze zabajeruj ich ze bedziecie czytac Pismo Swiete i odmawiac rozaniec wieczorami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj przyszłej teściowej kiedy ona zaczynała sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ile masz lat? x No przecież napisała ,ze ma prawie 19 a chłopak 20 . Kurka ludzie czytajcie cały tekst a nie wybiórczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku ci/pka powinna być już przepchnana ze śmieci i prącie zakonserwowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×