Seks jest czymś innym dla faceta niż dla kobiety

Dla faceta to potrzeba fizjologiczna jak sranie albo sikanie. Musi wypuścić gdzieś zgromadzone nasienie, bo inaczej będzie go roznosić energia. Dla kobiety aby seks był udany musi być ogromna miłość, dla niej to specyficzne, cielesne wyznanie miłości, tylko wtedy będzie szczytować jeśli będzie to wykonane namiętnie z odpowiednim wstępem i coraz to kolejnym etapem rozgrzewania jej zmysłów. Czyli już rano trzeba zaczynać grę wstępną ciepłymi słówkami, przez cały dzień pikantne, smski, następnie jakaś przysługa,rozmowa aby pokazać oddanie jej a dopiero potem namiętnie z pełną delikatnością można przejść do działania. Tak to wygląda na prawdę. W innych przypadkach to tylko kobieta udaje, lub robi to aby facetowi było przyjemnie, nie ma mowy wtedy o orgazmach. Wiem to z doświadczenia z 5 kobietami z którymi byłem i aktualnie z moją żoną z którą mamy udane życie erotyczne i rodzinne.

Gowno prawda ,kobieta tez lubi sie rozladowac,i nie musi sie zakochiwac,to tylko wasze urojenia,i chec uzasadnienia zdrad. Mamy swoje potrzeby nie zaleznie od tego co nam mezczyzni usiluja wmawiac,zebysmy byly wierne.

Popieram autora , według mnie dokładnie tak .

Kobiety wiedza najlepiej co lubia,ale mezczyzni im do tego prawo odbieraja-mezczyzna nie ma prawa decydowac o zachowaniu sexualnym kobiet,a siebie traktowac ulgowo,bo to bo tamto,ja tez lubie sex bo to bo tamto,mysle ze mam do tego prawo,tak jak mezczyzna.Nie mozna drugiemu zabronic tego co samemu sie lubi ,kobiety nie sa dziecmi zeby im wmawiac co dla nich dobre,

Durny temat pisany przez kobiet udającą faceta

Tak to prawda ale tylko po slubie! Kobieta jest tak zajeta sprzataniem gotowaniem,dziecmi ze nie ma mowy o przyplywie sil wieczorem na BARA-BARA:

różne są kobiety, choć większość jest demiseksualna w mniejszym lub większym stopniu ja sama uważam, że więź emocjonalna i intelektualna z partnerem jest bardzo ważna bez tego nawet nie ciągnie mnie do seksu

Wyzywanie od dziwek ,jest posrednio odbieraniem jej praw do sexualnosci ,ktora w mniemaniu meskich osobnikow jest zarezerwowana tylko dla nich -bo to bo tamto.

bo widocznie obiad czy czysty dom są dla niej ważniejsze niż poroochanie sobie czeski siurku

jest stwierdzone ze faceci zajmujacy sie pomaganiem w pracach domowych juz nie maja tak duzo tych potrzeb "TZW.fizjologicznych Wynika z tego ze to nie jest rownoznaczne z sikaniem czy sraniem.

Kobieta potrzebuje więzi emocjonalnej z partnerem, nawet jeśli jest to kochanek,natomiast dla faceta to sport, czynność fizjologiczna jak to napisał autor. Ale jak zawsze są od tego odstępstwa, 10% kobiet podchodzi do seksu jak facet, 10% facetów podchodzi do seksu jak kobieta.

Autor ma rację, widać że piszą tutaj prawiczki które nie mają pojęcia o seksie ;)

Powiem nawet czysto technicznie, jak nie będzie więzi to i pipka będzie spięta. Kobieta musi się oddać na 100% aby była mięciutka i wilgotna.

gość dziś Autor ma rację, widać że piszą tutaj prawiczki które nie mają pojęcia o seksie x Już widać, że temat pisze kobieta i sama sobie odpisuje :P Standardowo w takim temacie zaczyna się obrażanie prawiczków. Oczywiście faceci to świnie myślące fiutem a kobiety idealne duchowe istoty :P Głupie te wasze tematy i śmierdzące stereotypami z przed rewolucji seksualnej rodem ze średniowiecza

yhym, tak sobie tłumacz durniu, autor czy autorka w 100% ma rację

to te smski i miłe słówka tylko stąd żeby wieczorem kopulować?

Mnie wystarczy kieliszek dobrego wina i jestem mieciutka i wilgotniutka dla kazdego przystojniaka. Moze mam meskie podejscie ale to chyba nie jest grzechem,bo jak dla faceta to nie grzech to dlaczego dla mnie?

Popieram autora na prawdę tak jest. Kobieta.

i każda kopulacja dla ciebie z ukochaną to czysta czynność fizjol. jak sikanie?sam tak napisałeś

Widać autor zna się na kobietach. Pogratulować żonie.

Chciałabym tak inteligentnego męża mój to myśli ze raz w miesiącu weźmie mnie na obiad a ją będę z przyjemnością wyprawiac z nim figle w łóżku......

kobieta by chcieć seksu i być "mokra" musi być podniecona a to nie ma nic wspólnego z miłością. Dla kobiety i mężczyzny seks to to samo. Gadanie o miłości to taka sama bzdura jak gadanie, że kobiety chcą porządnych mężczyzn no chyba, że na ojczymów. Autorka jest sfrustrowana bo pewnie na buraka pukacza poleciała i teraz próbuje wyładować złość, którą ma w sobie. Lepiej zapomnieć i zająć się czymś pożytecznym.

"Dla kobiety aby seks był udany musi być ogromna miłość, dla niej to specyficzne, cielesne wyznanie miłości, tylko wtedy będzie szczytować" x Poza tym trzeba wyglądać jak model i zarabiać jak prezes a przynajmniej jak menadżer średniego stopnia. Już samo to gwarantuje, że kobieta będzie i wilgotna i chętna. Frajerstwu zostają randki i ckliwe wyznania uczuć.

Oj dzieci, nie wiecie co to seks. Za dużo porno ogladacie i myslicie że to tylko fizycznosc. Dla mnie jako kobiety tak jak napisał autor to cielesne wyznanie miłości. Nie ma innej możliwości by kobieta osiągała orgazm.

To faceci by chcieli zeby tak bylo-kobieta tylko w niego jedynego wpatrzona i tylko dla niego mokrusia i wilgotniusia bo ona tylko moze jak kocha-HIHI Jak ty mnie tak ja tobie ,a co ty myslisz zemnie nie boli jak zalatwiasz te swoje tzw.potrzeby fizjologiczne z byle kim

cóż, skoro faceci to takie buraki i prostaki, to nie dziwi mnie to wcale, ze tyle kobiet znajduje sobie kochanków (zwłaszcza mężatki) :)

kobieta przede wszystkim będzie najbardziej mokra wtedy kiedy facet będzie o nią dbał i będzie dobrym kochankiem - nie ważne czy to będzie mąż, partner, kolega czy przelotna znajomość

Owszem, kobiety teoretycznie mogłyby kochać się z kimś z kim je nic nie łączy. Jednak większość stwierdza, że seks z więzią emocjonalną jest lepszy niż ten bez. Sporej części w ogóle nie interesuje taki sportowy seks.

szczegolnie dla prostytutek sex jest czym innym jak dla mezczyzn HaHa

21'53 zdecydowanie masz rację