Ale dziwny lekarz brak slow

Pisalam tu niedawno ze jak ginekolog to tylko facet! Pragne zmienic swa teorie! bylam dzis na USG, jestem w 6tygodniu zaczal sie 7. 6t1d czy jakos tak. noi lekarz posmarowal brzuch i dawaj. podaje pielegniarce jakies wymiary jakies cos, ja w konsternacji czekam co powie, nie odezwal sie ANI SLOWEM W MOJA STRONE jakby na trupie badania prowadzil. musialam chlopa ciagnac za jezyk zeby sie dowiedziec ze widac juz zarodek i ze widac "pole sercowe". to moje 2 usg, raczej wydaje mi sie ze powinien powiedziec czy wszystko w porzadku czy nie, co widzi itp.a nie ze ja go szarpie za jezyk jestem zniechecona moja przychodnia. zapisalam sie juz do mojego poprzedniego ginekologa chocbym miala czekac 2 miesiace.

A co byś chciała w 6 tyg zobaczyć? Ważne żeby serce biło i tyle jesli w ogóle już można okreslić, że bije. 2 usg w tak wczesnej ciaży???

tak drugie, bo na pierwsze mnie zapisali w 5t1d ale bylo widac tylko pecherzyk, i stwierdzili ze za tydzien do kontroli. nie oczekiwalam ze zobacze tam fruwajacego bobasa, ale chyba gosc moze powiedziec co widzi. czy jakis pecherzyk czy co, czy cos uroslo, czy pojawil sie zarodek no cokolwiek chyba po to sie idzie na usg zeby sie czegos dowiedziec.

Trzeba było sie umówić w 7-8 tyg to byś widziała cos napewno. Na tak wczesnym etapie widac naprawdę niewiele, niepotrzebny stres i nerwy. Na każdym forum piszą dziewczyny ze nie warto isc tak wcześnie.

W 6 tyg mialas usg przez brzuch?:D

Trzęsie się jakby to było badanie prenatalne Co widać w 6 tygodniu ciąży... Ja nie mogę

W 6 tyg ptzez brzuch gowno nie zarodek by zobaczyl!!!! Tylko dopochwowe usg moglo cos pokazac i to nie zawiele wiec marna prowokacja dziewucho

Ale idiotka :D w 7 tyg usg przez brzuch, takie rzeczy to tylko na kafe.

no nie moge. co za debilki tu sie wypowiadaja. tak mialam przez brzuch. i powiedzial ze widac.lekarzowi mam nie wierzyc?i nie pisze prowokacji durne istoty po medycynie, nie mam po co sciemniac. tak trzese sie bo to nie jest biegunka, tylko ciaza i to zawazy na calym zyciu, przewroci je do gory nogami.

idiotke to spotykasz patrzac w lustro, po medycynie jestes ze sie tak udzielasz?

To powiedz w takim razie dlaczego lekarz robił tak wczesne usg przez brzuch skoro to nie ma sensu?? Ja się jeszcze z takim czymś nie spotkałam a badanie miałam robione nie raz.

z checia bym wam podala adres tej przychodni zebyscie to sprawdzily ale bedzie wiadomo skad jestem i w gole a szkoda, bo chcialabym widziec wasze tepe twarze i to jak podnosicie szczeki zpodlogi glupie fladry.

skad mam to k***a wiedziec? no juz bez przesady dobra? poszlam zrobili jakies, to zrobili, nie znam sie na tym bo to bylo moje 2 usg w zyciu. dlatego liczylam ze cokolwiek mi powiedza a po dluzszym jezdzeniu ta glowica i zmienianiu obrazu powiedzial do pielegniarki ze uwidocznil zarodek i pole serca czy sercowe.

Ja tylko w kwestii usg-pierwsze miałam robione w 6t2d. Uprzedzając Wasze komentarze było robione na tym etapie, bo z terminu OM nie dało się określić wieku ciąży, więc chodziło m.in. o określenie wieku ciąży. Lekarz najpierw sprawdził przez brzuch, bylo widać pęcherzyk, nie było widać zarodka, ani serca. Następnie zrobił usg transwaginalne i było widać DOKŁADNIE TO SAMO.

Tez mialam usg juz w 4tc. Potem w 5. I dwa razy w 6. Lekarz chcial sie upewnic,ze to nie ciaza pozamaciczna. W 8tc przy pozamavicznej moglabym juz nyc na tamtym swiecie.

Ale jeśli to nie prawo to lekarz cie oszukał... 3 ciążę przeszłam. Pierwsze usg są zawsze waginalne... Ba ja i te w 12 tyg miałam waginalne bo lepiej widać.... Dziwne też to z tą pielęgniarka... U mnie był.zawsze tylko lekarz....A zdjęcia z tego usg masz. Widać ten pęcherzyk??? Pokaz fotki

Nic dziwnego w pielęgniarce nie ma. Bardzo często jest tak, że lekarz robi badanie i dyktuje pielęgniarce opis. W 12 tygodniu to już zdecydowana większość ma usg przez brzuch.

ale co ty masz pretensje ze lekarz nie patrzył w twoja strone tylko badał i patrzył w monitor i cos do pielegniarki mowil? przeciez na usg zawsze tak jest. oni maja wytyczne,musza zrobic opis patrzec w ekran a nie na pacjęntkę,ich w tej chwili obchodzi zarodek ,brzuch itd a nie ze musza patrzec na pacjentke. przeciez wszystko dostalas zaraz w opisie to co wymagasz zeby lekarz stawał przed tobą jak przed komisją? dobrze się chłopina zachował i dobrze wykonuje swoja prace,ich obchodzi ich robota a nie twarz pacjentki,to nie psycholog.

tak. lekarz z pielegniarka postanowili zrobic zart mojej ginekolog i w opisie wpisac ze widac zarodek kiedy go tam nie ma. Albo sa mega zlosliwi i mnie oklamuja jak to ujelas zeby no wlasnie zeby co?puknij sie w glowe, po co by mieli sciemy w dokumentach pisac? a co do 00:13 nie oczekiwalam ze bedzie mnie trzymal za reke i plakal na widok zarodka, ale ze ze mna chociaz 2 ZDANIA zamieni. " wszystko w porzadku" " tak jest cos widac/nie nic nie widac przykro mi"

oj prawda na dobrego lekarza ciezko trafić. jako że zaszłam w ciąze dość poźno robiłam USG genetyczne i pełno innych badań i byłam troche przerazona wiec wazne bylo dla mnei zeby znależć kogoś kto bedzie odpowiedni i bede miec pewnosc ze wszystko jest ok. na szczescie trafiłam na dr Ałaszewskiego (możecie znależć go tutaj-.> http://prenatalnebadania.pl/ ). Podczas badań wszystko tłumaczył mi krok po kroku, świetny specjalista.

Żaden lekarz nie powie ci "wszystko w porządku" bo tego nie stwierdzi. Może co najwyżej powiedzieć, że nie widzi nic niepokojącego.

dobrze się chłopina zachował i dobrze wykonuje swoja prace,ich obchodzi ich robota a nie twarz pacjentki,to nie psycholog x psychologa też raczej twarz jako taka nie obchodzi

O, proszę, już spam reklamowy.