Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy karmisz piersia to pytanie doprowadza mnie..

Polecane posty

Gość gość
Nie ma się czym chwalić, że nie karmisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:39 - jesteś doskonałym przykładem, że osoby, o jakich tu piszemy, istnieją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiadaj że dupą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chyba bede odp ze karmie doopa:D nie mam z tego powodu kompleksow. Nie czuje sie jakos winna. Irytuje mnie prostactwo ktore temu wszystkiemu towarzyszy. Tak samo w szpitalu. Poloznych milion piecset a zadna poza jedna nie poswiecila chwili czasu, by mi pokazac, jak dziecko przystawic. Mam piersi jakie mam dziecko urodzilo mi sie malutkie, przystawienie jego to akrobacje z jakimis poduszkami itp, do tego maly jest strasznie zarty wiec pol dnia bym musiala go przystawiac. Dlatego dalalm sobie spokoj, nie chce sie frustrowac i denerwowac dziecka. No i te kolezanki mamooski wielce doswiadczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam 3 miesiące temu i mnie też pytają ale trochę inaczej bo zazwyczaj jest stwierdzenie: karmisz butla? A jak odpowiadam że nie to się każdy dziwi że mała tak dobrze wygląda a ze mnie taka kruszyna, piersi malutkie a karmię. Jednak w moim odczuciu to pytanie czy karmię mm nie jest jakieś wrogie. Teraz bardzo dużo kobiet karmi mm i nie ma w tym nic dziwnego. Ja też nie byłam przekonana do kp dopóki nie urodziłam. Zwłaszcza że mój ginekolog od zawsze mówił że będę miała z tym ogromne problemy bo mam małe i wklęsłe sutki, nawet kazał mi je wyciągać czego oczywiście nie robiłam. Początki karmienia piersią to był koszmar taki ból więc nie dziwię się ze wiele matek rezygnuje. Gdyby nie to że moja mała je dosłownie 10 minut i po wszystkim to też bym pewnie przeszła na mm. Na razie karmię ale ile jeszcze nie wiem. Zakładam że do pół roku potem zacznę odstawiac. Myślę że często kobiety są przewrazliwione i dlatego odbierają te pytania jako wrogie. Inna sprawa kiedy ktoś na siłę próbuje przekonać Cię do swoich racji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Butlą karmiłam często na spacerze a w butli było moje własne mleko ale nie o tym mowa . Uważam że nie powinnaś się niczym przejmować tylko normalnie odpowiadać że nie, dziecko dostaje mieszankę, a jak ktoś zapyta dlaczego to powiedz że nie lubisz jak ktoś książkę o tobie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nigdy te pytania nie irytowaly. Odpowiadalam i tyle. Jestem pewna swoich wyborow wiec opinie innych mnie nie interesowaly. Mysle ze ty autorko czujesz sie oceniana, jak wyrodna matka bo nie dajesz piersi , dlatego sie przejmujesz tymi pytaniami. Jak podjelas decyzje o karmieniu mm to nie wstydz sie teraz tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie jak pytano: karmisz? -odpowiadałam-nie,głodzę ! :D . I choć karmiłam piersią,również drażniły mnie te głupie pytania,bo co komu do tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie pewnie racje, podswiadomie gdzies pewnie czuje sie dziwnie winna, choc swiadomie podjelam te decyzje. musze byc bardziej asertywna :) w kazdym razie zobaczylam, ze wiele mlodych mam ma podobne doswiadczenia do mnie w sprawie durnych komentarzy pseudozyczliwych kolezanek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dziala podswiadomosc, uswiadamiasz sobie cos, czego sama przed soba nie chcesz przyznac. Stad takie a nie inne reakcje na pytania o kp. Kp dajesz dziecku idealny pokarm na start. Ale dajac mm nie robisz nic zlego, dbasz o swoje dziecko jak mozesz. Ludzi nie zmienisz ale siebie mozesz. Musisz to sobie wszystko poukladac i byc pewna swojej decyzji to cie przestana komentarze denerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpiszcie, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pytanie nie dzialaloby mi tak na nerwy, gdyby po udzieleniu zgodnej z prawda odpowiedzi, padaloby krotkie aha i tyle:p ale nie, zaraz musi byc caly wyklad. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×