Marzy mi się tłum adorujących brunetów

a ja będę tylko korzystać z darmowych rozrywek. Jak sobie zorganizować przydupasów?

Skup się chociaż na jednym..bo nawet to Ci nie wychodzi ;) Prowokacja

mi się marzy tłum blondynów.

Ja się zgłaszam na ochotnika do tłumu...;>

Raficzek ty możesz dołączyć do tłumu blondynów

Dlaczego....??Jak ja chce do Twojego...Skad wiesz jakie mam włosy?...;>

nie znam koloru włosów ale mentalność zdecydowanie nie brunetna

Nie wiedziałem, że mentalność determinuje kolor włosów...To coś w stylu, że kobieta blondynka to idiotka...??;> No trudno...ale przynajmniej zaznałem jakiejś namiastki kontaktu z Tobą w tym temacie...^^

wielokrotnie tłumaczyłam, ale nadal nie rozumiecie ;)

pyk

fiku, przegrałaś życie, pozostały ci tylko marzenia, kafeteria i korespondencja z Maćkiem

nie, będę sie bawić brunetami :)

chodzić na romantyczne kolacje, imprezy, jeździć na egzotyczne wakacje ... a wszystko w towarzystwie szarmanckich i hojnych brunetów, którzy świata poza fikusną nie widzą.

Jednym słowem Fikula, chcesz mieć sponsorów. Koleżanka gosc k poleciła Ci taką metodę?

Nie chcę. Chcę bezinteresownych adoratorów.

pyk

pyk

Fiku - ja juz dawno napisalam , ze dopoki nie zrobisz porzadku z tym brunetem to za zadnego innego nawet nie masz co sie zabierac. Po prostu szkoda faceta. Kazdy wczesniej czy pozniej okaze sie nie taki jak chcesz. Posprzataj smiecie ze starego podworka. Potem dopiero mozesz myslec o czyms innym. Ale to oczywiscie moje prywatne zdanie.

wystarczy dwóch i będziesz miał wszystkiego dosyć

oj tam oj tam Zuza, co tak poważnie, chcę sie pobawić brunetami, jak sie będę dobrze bawić to nei będę myśleć o bzdurach.

Mozna i tak. Obejrzyj sobie taki film "Galerianki"

nie przepadam za takimi filmami, taka tania sensacja, no i bardziej interesują mnie problemy dorosłych ludiz a nie nastolatek

Na przyklad jakie problemy ? Bo to bardzo obszerne zagadnienie.

no w sensie, czasem oglądam filmy o problemach społecznych ale raczej to nie jest mój ulubiony gatunek. Filmy o problemach nastolatek typu: chłopaki, ciuchy i błyszczyki średnio mnie interesują.

A mozebys poszla do klubu Swingerow,tam pelno facetow mozesz wybierac .

moi bruneci to moja własność

No a przeciez bylas na urlopie i teraz sie umowilas. Cos sie zmienilo ?

no na urlopie w ogóle nie myślałam o brunetach na randce nie myślałam o eks brunetach byłam zajęta :)

Ale zaraz po randce mysli o brunecie wrocily ? Gdyby tak nie bylo to nie zakladalabys tego topiku. Idac tym torem to zeby zapomniec o brunecie musialabys byc caly czas na randce albo caly czas na urlopie. Ale wtedy nie moglabys pracowac. Jak chcesz finansowac takie przedsiewziecie ?

w pracy też nie myślę o brunecie, jestem zajęta pracą :)