Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takatoja

jak wiele z Was dziś zaczynam

Polecane posty

Gość takatoja

Dziś 1 sierpnia, Zaczęłam po raz enty odchudzanie. przede mną długa droga. Założyłam sobie, że potrwa to wszystko 10 miesięcy. Do zrzucenia 23 kg. teraz jest 77. jeśli ktoś chce poodchudzać się długofalowo lub po prostu służyć dobrą radą to zapraszam. dziękuję natomiast tym, które wierzą w diety cud oraz "zbawienne tabletki, kawy etc" dziś był mój pierwszy dzień. Udany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć taktoja! Podeszłaś do tego bardzo w porządku rozkładając schudnięcie na 10 miesięcy - 2,3 kg / miesiąc jest do zrobienia bez problemu, poza tym optymalne gubienie kilogramów to od 2-4 na miesiąc. Ze swojej strony mogę ci dać następujące wskazówki: -Jak masz ochotę na słodką przekąske, to niech to będzie zdrowa przekąska. Kup daktyle lub figi z jakiegoś ekomarketu, byle nie ze sklepu za 2 zł. - spróbuj odżywiać się nieprzetworzonymi produktami roślinnymi: jak zacząć, zalety/wady, zasady itp znajdziesz u mnie na stronie www.dobretempo.pl . -korzystaj z cron-o-metra (znajdziesz w googlach) lub u mnie na stronce, podlinkowałem i zrobiłem poradnik dla początkujących. Pozwala on planować swoje posiłki tak, aby spełnić dzienne zapotrzebowanie na kalorie oraz makro i mikro składniki -ćwiczenia fizyczne nie są konieczne przy powyższych 3 punktach, bo chudnąć będziesz i tak, aż do czasu aż osiągniesz dobrą (z punktu widzenia Twojego organizmu) wagę. Jeśli jednach chcesz ćwiczyć, nigdy, broń Cię Panie Bananie, nie biegaj. Postaw na ćwiczenia siłowe i rozciągające. Biegi tylko zrujnują Twoje kolana. Pamiętaj: work smart not hard Jeśli masz jakieś pytania, potrzebujesz pomocy jeśli chodzi o odżywianie/trening, i jeśli chcesz i zapoznasz się z treścią bloga, to jestem otwarty na pytania. Pozdrawiam i życzę wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
Drugi dzień - daję radę. Dużo piję - wody, herbaty, nie podjadam, nie ciągnie mnie do słodkiego bo jem owoce. oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
I tak sobie trwam w swoim postanowieniu, z jedzeniem nie przeginam, zaczęłam robić przysiady i a6w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
z powodu rewelacji na kafeterii nie mogłam napisać. Nie poddaję się. owszem, w te upały pozwalam sobie na lody, ale pozostałych słodyczy nie tykam, Poza tym nie chce mi się za specjalnie jeść. głównie to pije. dziś zjadłam/ wypiłam: 2 szklanki mleka 2 lody koktajl - jogurt z nektarynkami koktajl - jogurt z bananem frugo Te koktajle zostały mi również na jutro, więc pewnie moje menu będzie podobne, choć może ograniczę się do jednego loda. No i oczywiście litry wody, bo bez tego ani rusz. Trzymam się i wy trzymajcie się... chłodno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wywal to frugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
Wiem , wiem barwnik i kilo szajsu, ale jak ktoś daje a tobie się chce pić... ;D zazwyczaj nie pijam słodzonych napojów tylko mineralkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze, że wiesz;) musisz nauczyć się odmawiać, u mnie w pracy ludzie wiedzą, ze mnie nie częstuje się słodyczami, że nie jadam pizzy itp i nikt nie ma tym problemu. A jam miną upały, będziesz jadła więcej, bo dzisiaj to strasznie malutko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
Pewnie, że więcej Najczęściej jem: 1. owsianka/ dwie kanapki 2. owoc lub dwa 3. zupa/ fasolka lub jakiś dobry obiadek 4. jogurt/ warzywka 5. pasta z makreli i jajka/ kanapki/ serek z warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
Nowy dzień, nowe wyzwania Ahoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nisssanur
Wytrwalosci zycze...:)ile chcesz schudnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez chce schudnac 23-25 kg...kiedys chcialam od razu w miesiac;)a od nie dawna powiedzalam sobie ze nie wazne ile mi to zajdzie....pol roku,rok czy poltora...schudne! Zaplanowalam sobie ze -3kg na miesiac to wystarzczy. Ograniczylam slodycze,napoje slodkie,jem duzo warzyw I owocow. Codzienie bende jedzic na rowerku,dostalam go w prezencie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
mnie ze słodyczami ciężko skończyć aczkolwiek teraz ograniczam się tylko do lodów. drugi nałóg to chipsy. z tych muszę całkowicie zrezygnować, bo u mnie na kilku się nie kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ten sam problem. Jak nie jem to nie mam problemu. A jak zaczne do nie moge przestac....I chodze i szukam....a pozniej zaluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takatoja, nie kupuj, nie ma w domu nie kusi. Mniej pod ręka owoce, mniej kalorii a tak samo słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
Teraz ważę 75,5 kg, idealnie byłoby 54 - ostatnio tyle ważyłam gdy miałam 14 lat, po odchudzaniu u dietetyka nie kupuję słodyczy od niedawna. walczę z tym. pomału do celu. Tam wyżej miało być" A h o j" ... a nie jakieś niecenzuralne słówko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie o to chodzi, trzeba powoli zmieniać swoje nawyki żywieniowe. Dziewczyny robią największy błąd, przechodzą na idiotyczne diety odmawiają sobie wszystkiego, a wiadomo, że chyba tylko jakiś cyborg to wytrzyma i kończy się powrotem do dawnego obżarstwa i oczywiście jeszcze większą nadwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
U mnie sprawdza się powiedzenie człowiek uczy się na błędach, też kiedyś chciałam schudnąć od razu, ale wiem, że jedynym tego efektem był efekt jojo. Dlatego teraz wolę wolniutko a skutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atabreh
Chciałabym się nieśmiało przyłączyć. Startuje z dużej wagi. Zaczęłam w poniedziałek z wagą 86 kg :( Mam 162 cm wzrostu. Wponiedziałek ważenie cotygodniowe. Też chcę dużo zrzucić ale powoli. Głównym celem jest osiągnąć 65 kg. Wtedy będę się nienajgorzej czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
zapraszam, będzie mi raźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
Kolejny tydzień rozpoczęty. kolejny dzień walki. Oby dziś było mniej upalnie. Upalnie czy nie, nie zapominajmy o piciu wody ;D Pozytywnego poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę powiedzieć, ze mnie bardzo pomogło bieganie. teraz bez tego nie widzę tygodnia. Zaraz przede mną pierwsza dziesiątka - Gryficka Dziesiątka. Trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
Też mam zamiar zacząć biegać z chłopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatoja
dziś i wczoraj pół godziny na rowerku - dla mnie, jako lenia kanapowego to mega sukces. Jedzeniowo 80proc. na tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowieprzedewszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zaczyna się od decyzji, najważniejsze, żeby w niej wytrwać i cały czas podkręcać motywację i cieszyć się małymi sukcesami. Ja postanowiłam skorzystać z wiedzy poradnia COiO, i to było na pewno dobra decyzja. Bardzo dużo wiedzy na temat odżywiania, ćwiczeń i mnóstwo motywacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×