Stres przed nową szkołą.

Od jakiegoś czasu mam lekki stres gdyż wybrałem sie do Słupskiego Rolniczaka pod kierunkiem gastronomi dokładniej zawodówka sęk w tym że w życiu nigdy nie gotowałem a kanapki sie nie liczą na dodatek cierpie na opóźnienie manualne i żeby było gorzej to nikogo nie znam w każdym razie co powinienem zrobić żeby ten stres minął ale nie chce zmieniać kierunku to już zaznaczam.

Nie przejmuj się, miałam kolegów z technikum gastronomicznego i wody nie umieli zagotować a 1 klasę skończyli, szkoły co prawda nie ale to nieważne. Tam się uczysz na bieżąco, w sumie z tego co mi mówili wtedy to dziewczyny będą gotować, a chłopaki ziemniaki obierać.

Będzie dobrze nie ma się co łamać od razu :), może sobie jakiś nervomix weź albo coś bo do września jeszcze m-c a Ty już się stresujesz