Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niepotrzebna21212121

Poproszę o radę.

Polecane posty

Cześć wszystkim, dzięki że tu zajrzales/as. Sprawa z która zwracam się do Was niby wygląda bardzo prosto, ale nie dla wszystkich. Otóż od 3 lat znam się z pewnym kolega, w którym jestem zakochana od początku znajomości, przez pewien czas się wogole nie widzieliśmy (zero kontaktu) i mi trochę przeszlo. A od roku czasu jesteśmy przyjaciółmi, a zaczęła się ona od tego ze jakis czy kłócil się z swoją kobietą (jest z nią od 3, 5 roku) no i ogólnie mi się żalił i twierdził że potrzebuje sexu. Ale do niego nie doszło. Tłumaczy ze chce z tamtą być, i wg ale przyjeżdża do mnie wygada się mi ze denerwuje go i robi dziwne awantury, ale jednak chce się oświadczyć ale mu oświadczyny nie wychodzą. zamiast sexu którego "potrzebowal" były zwykłe pieszczoty. Czasem nocy je u mnie. Przyjeżdża do mnie na kawę mimo że jest zmęczony po pracy i oglądamy filmy. Dużo mi o sobie i swoich planach mówi. Pomaga mi w drobiazgach mimo że nie proszę o to tylko się wyzalilam. bardzo co kocham i chciałam prosić Was o doradzenie co mam zrobić żeby zdobyć jego serce,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli masz mniej niż 17 lat to idź już spać dziecko ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś w tak zwanej friendzone, jak chcesz sobie oszczędzić męczarni to lepiej postawić sprawę jasno i trochę rozluźnić tę przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli ma kobietę, to odpuść go sobie. jest z nią 3.5 roku, a to już jest jakiś staż. jeżeli ją kocha, to zostaw go, a jeżeli przyjeżdża do Ciebie, namawia Cię na seks, pieści się z Tobą, to znaczy że nie kocha tamtej i niech się z nią rozstanie i bądźcie razem. innej opcji nie ma, wóz albo przewóz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia Wiedząca 29
Osoba powyżej ma rację. Niestety znam to z drugiej strony bo miałam kupla, któremu wiedziałam,ze się podobam, ale miałam swojego faceta. Choć bardzo lubiłam tamtego, wiedziałam, że mogę na niego zawsze liczyć, czasem jak się pokłóciłam ze swoim to nawet myślałam,że może lepiej byłoby mi z tym przyjacielem...ale zawsze jak się z nim spotykałam, wiedziałam, ze to nie jest to. I choćbym nie wiem jak się pokłóciła, wracałam z podkulonym ogonem do swojego. Teraz już straciłam ze swoim przyjacielem kontakt ze względu na jego dobro, bo on wiele lat pewnie myślał,że coś z tego będzie a tak naprawdę ja byłam egoistką i leciałam do niego zazwyczaj tylko wtedy, gdy potrzebowałam się wyżalić czy spędzić miło czas . Skoro on Tobie opowiada, że chce się z tamtą zaręczyć, to Ci nie ściemnia. Skoro zawsze do niej wraca to tak naprawdę ją właśnie kocha,a Ciebie może tylko bardzo lubić. Przykre,że właśnie ja Ci to piszę, ale wiem jak to niestety jest. Zasługujesz na kogoś, kto nie będzie miał dylematów i dla niego będziesz zawsze najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia Wiedząca 29
*Chodziło mi o wypowiedź Psychodelirium,, jesteś w tak zwanym Friendzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×