Kto przesadził ja czy moj ojciec?

Była taka sytuacja, że spotkałam sie dzisiaj c moim chłopakiem w moim mieszkaniu. No i o 22:30 zadzwonił mój tata, musiałam odebrać i z nim porozmawiać . problem w tym, ze on dzwoni co chwile, czesto kilka razy dziennie, a wiedział, ze chłopak ma mnie odwiedzic. Facet choc nie powiedzial tego wprost wyczulam, ze jest zazdrosny i nie wierzył, z rozmawiałam z tata , i chwile pozniej poszedł. nie mowił mi tego wprost, ale wyczulam ,ze jeste zazdrosny. Moze glupio zrozbilam, ale zadzwoniłam do taty z pretensja ,ze dlaczego dzwoni jak wiedzial ,ze chlopak mnie jest, ze on jest zazdrosny i nie uwierzył pewnie, ze to moj ojciec tak pozno dzwonił. A tata do mnie wtedy z tekstem, ze mam wszystkich w dupie tylko nie chlopaka i on moze w ogole nie dzwonic i ze jestem jasnie pani itd Ok moze nie porzebnie zrobilam mu ten wyrzut, ale jednak powinien byl tak do mnie mowic?

ojciec przesadził no ale też niezbyt dobrze się do niego odniosłaś (tacie zależy więc taki wyrzut to jak odrzucenie)

twoj chłopak zrobil focha jak jakaś panienka

Ile Ty masz w ogole lat? 15? :)

fochate dziady są najgorsze

No niezbyt dobrze sie odniosłam co nie zmienia faktu, ze nie powiedziałam mu takich slow jak on mi, ze mam wszystkich w dupie tylko nie chłopaka, ze może w ogóle nie dzwonić, ze moze "jasnie pani" ulozy mi terminarz kiedy bede mogl dzwonic... Ok mogl sie na to obruszyc, ale zeby od razu takie slowa mowic? Z drugiej strony tez mnie to jego dzwonienie meczy jak do malej dziewczynki, a wiedzial ,ze dzisiaj sie spotykam z chlopakiem, nie pomyslal zeby nam dac troche prywatnosci?

Nie mam 15 lat tylko 22 ,ale moj ojciec mnie traktuje jakbym miała 10 i była mała dziewczynka :O A facet walnal focha ,ale nic na to nie poradze, on jest dosc zazdrosny

vv vv vv vv vv vv vv vv vv vv vv

Chłopak sie zachował dziwnie nie tata a na przyszłosć powiedz ,,tato nie moge teraz rozmawiać oddzwonie potem,pa"

według mnie nie powinnaś się tłumaczyć ze swojego życia, tzn. z każdej sekundy swojego życia. jesteś już dawno dorosła, jak czytam, mieszkasz na swoim, a przynajmniej osobno. skoro dzwoni kilka razy dziennie to odpowiedz: tato, jest wszystko dobrze, nic mi się nie dzieje, krzywda mi się nie dzieje, jestem bezpieczna i wszystko jest dobrze. ustalmy, że dzwonimy do siebie raz na dzień albo dwa, a nie co godzinę, bo ja mam swoje życie i swoje obowiązki i nie mam 15 lat. a Twój chłopak skoro myli Twojego ojca z innym 'potencjalnym chłopakiem' z którym go rzekomo zdradzasz to jemu też gratuluję. musisz rozmawiać, powiedz facetowi że ojciec przesadza i jest nadopiekuńczy, ale że to rozumiesz bo jesteś na swoim itd. a ojcu powiedz, że nie życzysz sobie kontrolowania, bo czujesz się kontrolowana na każdym kroku. i naucz się nie mówić wszystkiego i każdego szczegółu, wiem z doświadczenia.

Szczerze? Wszyscy troje zachowaliście się nie tak jak trzeba