czy prac nowe ubranka?

Dziewczyny doradzcie prosze, czy prac nowe ciuszki? Wiekszosc wyprawki mam z zary, wszystko nowe(byly niedawno wyprzedaze) z metkami, myslicie, ze prac to wszystko? Takie bielizniane rzeczy typu bodziaki, pajacyki ktore mam z lumpka to oczywiscie wygotowalam, a z tymi nowymi sie zastanawiam.

zartujesz?

Ja pralam wszystko, dziecko dotyka ubrankami buźki a na nich Malo ze pełno chemii to i dotykane przez setki osob w sklepach... Dopiero gdzies od 2 roku zycia synka przestalam prac nowe rzeczy

Tak prać, zara i inne sieciówki szyją w Azji - Kambodża, Bangladesz, Indie. Jeszcze się zastanawiasz?

Oczywiscie ze prac! Przeciez i tak te metki obetniesz zanim ubierzesz dziecko

O jezu no jasne, ze metki utne, co to ma do rzeczy. Chodzilo mi, ze sa nowe. No ale idac takim tokiem myslenia to i my bedziemy.dotykac mala naszymi ubraniami i brat

Ja tam nawet dla siebie ciuchy piorę nowe, nie wiem kto to przymierzał, z jakimi chorobami skóry itd, szyte tak jak już ktoś wspomniał to jest w Azji. Nie piorę jedynie kurtek i płaszczy.

I co z tego ze nowe??? Ty serio pytasz, czy idiotke tylko udajesz?

Nie no spokój skoro Ci bez różnicy ze 100 osob obmacalo i dla Ciebie to to samo co to ze Ty dotykasz to ok... Mi nie jest bez różnicy dlatego piorę...

Mało tego ja kupiłam koszule do karmienia, staniki do karmienia, szlafrok, ręcznik to wszystko najpierw porządnie wyprałam w proszku i płynie do płukania dla dziecka. Pranie ciuszków to już w ogóle podstawa, tak samo kocyki, pieluszki wszelkiego rodzaju, inne tekstylia, śpiworek, rożek również, generalnie wszystko co się da.

Chyba nie zdajesz sobie sprawy jaka droge przechodza te ubrania. W kontenerach z toksycznymi srodkami na karaluchy,prusaki itp. Na glowny magazyn a pozniej na magazyny do sklepow gdzie ubrania nie raz laduja na podlodze, nie mowiac juz ile razy na sklepie ktos je zrzuca i przez ile rak to przechodzi. Wez kilka sztuk jasnych wypierz w rekach zobaczysz jaka bedzie woda. Pomijam juz fakt ze barwniki czesto sa zle wyplukane.

"Dopiero gdzies od 2 roku zycia synka przestalam prac nowe rzeczy" a co po 2 roku życia dziecko nie zasługuje na czyste i świeże ubranka? co nagle staje się odporniejsze na chemię którą jest impregnowany materiał? Już nie wspomnę o zwykłym kurzu! Wstrętne brudaski :O

ja nawet dla siebie piore nowe rzeczy.

Dla mnie też oczywiste że i dla siebie piorę nowe rzeczy, przecież wszystko co te ciuszki przechodzą, od tkalni, przez farbowanie, składanie bel w magazynach, po szwalnie gdzieś w Kambodży, kilkukrotne transporty, składowanie na magazynach i obmacywanie przez setki brudnych rąk... blee, nawet przymierzania nie lubię. A zafundować takie atrakcje noworodkowi? Chyba że autorka zakłada że zanim trafią na sklepowe półki, ciuszki są wyprane i wyprasowane? Zresztą u mnie prasowania i prania było jeszcze więcej bo po porodzie okazało się że mały ma alergię na nasz proszek i prane w odpowiednim płynie musiało być wszystko z czym miał kontakt, łącznie z naszymi ciuchami, pościelą...

Oczywiście, ja zapomniałam wyprać 2 szt bodów z h&m gdy córa miała 6mcy i dostała dużej wysypki.

Ja piorę każde nowe ubranko, a do tego używam zawsze środków antybakteryjnych. To samo tyczy się ręczników, pieluch i kocy, a przede wszystkim pluszaków! Wszystko odkażam, bo mój mały szybko się uczula, a na zabawkach ze sklepu jest najwięcej brudu. Używam dodatków antybakteryjnych, które są ekologiczne, np: http://www.ekomaluch.pl/bio-d-nappy-fresh-dodatek-antybakteryjny-do-prania-pieluch. Ma naturalny skład, dlatego nie podrażania skóry :)

Przez takie kretynki jak ty, w "moim" szpitalu nie wolno przynosić ciuszków dla noworodków, tylko dostaje się szpitalne. Dość było zakażeń.

Nie słyszałaś, że ciuchy są nasączone silnymi chemicznymi środkami zapobiegającymi gnieceniu, grzebieniu itp

Zawsze. I dziecięce i swoje. Wiadomo, że te ubrania w sklepach dotyka masa ludzi, ale głównie chodzi o to żeby zmyć środki chemiczne używane przy produkcji.

Prać .

Myślałam, że to poważne pytanie, ale, jak przeczytałam, że kupiłaś w ciuchlandzie dla dziecka, to mam nadzieję, że to prowo. Każdą rzecz ze sklepu się pierze. A kupowanie dziecku w ciuchlandzie to patologia.

a czy obowiązkowe jest prasowanie ubranek?

Pranie nowych rzeczy obowiązkowo! Ja zawsze piorę nowe ręczniki,ścierki,bieliznę,pościel czasem podkoszulki i nie mam już małych dzieci

Ja mam pare fajnych ubrań które postanowiłam ufarbować ale profesjonalnie w http://bilo.pl/