upał mi nie preszkadza tylko wkurza mnie to ze sie

poce. jak ja tego nie cierpie.zjadlam obiad i juz jestem mokra pod pachami i na piersiach.

A c**eczka?

akurat nie ;-)

Nie znosze jak jest gorąco.Nie nawidze takiej duchoty ,to męczarnia.Nie moge nic robic,serce mi zaraz bije jak oszalałe.W domu mam 27stopni!Po wyjsciu na dwor dostaje gesiej skorki z rożnicy temperatur.Niech spadnie desxcz,albo śnieg.

ja w mieszkaniu mam 30-31. oddycha mi sie dobrze,nic mi nie dolega tylko wkurza mnie pocenie sie.(pacy,plecy,klatka piersiowa i brzuch) . w nocy jak spie nic nie robie to jest ok,ani grama potu ale w dzien niestety juz nie jest tak fajnie

Jak można dobrze oddychac przy temp.30 st.w domu?Ja mam 27 i czuje sie tak,jakby ktos zakryl mi usta i kazal oddychac.Robic tez nic nie mozna,każdy sie snuje po domu i nic sie nie chce.Kazda czynnosc to ogromny wysilek.Oprocz pocenia,puchna mi nogi.Nerwowa atmosfera i wszystko narasta.A to jeszcze tydzien ma tak byc!

najgorsze jest to że tak ma być gorąco kilkanaście dni więc jeszcze sporo musimy przemęczyć więc wypocimy ot wszystko co przez zimę nabraliśmy. Wole zdecydowanie zimę jak te upały które tutaj są . Najlepiej zamontować sobie klime w domu masakra.

rozbierz sie do majtek , ściagnij koszule i polej zimną wodą po plecach , twarzy i piersiach .. siedz tylko w majtkach - od razu będzie ci chłodniej

w ubieglych latah mialam tak ze gorzej mi sie oddychalo w takie upaly,ale mniej sie pocilam bo tylko pod pachami i dlonie. a teraz wiecej sie poce (o dziwo dlonie prawie wcale) ale lzej mi sie oddycha. ogolnie wole uczucie ciepla niz zimna

Kot i pies leża w domu na podłodze,bo na zewnątrz nie chcą wyjść.Ja siedze w koszulce (bez stanika) i w spodenkach(bez majtek),co jakiś czas ide schłodzić sie wodą.Pomaga ale na krótko.Ogólnie to chodzi mi takie całościowe przygnębienie i bezruch jaki sprawił ten upał.

prawie 22 a na zewnatrz nadal prawie 30 stopni

Nie da sie wytrzymac nie chce sie nic robic w domu ja nawet nie gotuje od dwoch dni bo sie boje kuchenke wlaczyc. Dzis mialam w domu 30 stooni teraz mam 28. Udreka ja nie wiem jak ja wytrzymam jeszcze tyle dni z upem. Jutro najupalniejszy dzien ma byc jak pomysle ze ma byc cieplej niz dzis to mam ochote isc na caly dzien do piwnicy tak jest chlodno

dzisiaj jest jeszcze gorzej .w pokoju mam jak w nagrzanym piekarniku,zero wiatru na zewnatrz,prawie 40 stopni w sloncu a w cieniu chyb 32. pije sobie kawke i jest mi od niej jeszcze cieplej. na sama mysl,ze muszeodkurzyc mieszkanie oblewam sie cala potem. brrr

Masssakra. Za oknem 39' :O Nawet nie chcę myśleć, ile w pełnym słońcu.. Niech ktoś wyłączy tę parszywą żarówę..

a czy picie naparu z szalwi zmniejszy pocenie sie?

siedze teraz z zimnym mokrym recznikiem na karku.troche pomaga

uff, a u nas w Poznaniu jestesmy po burzy, czekałam na nia jak na zbawienie... znacznie chlodniej, az chce sie zyc

ja 70 km od Poznania ale urzy ani widu ani slychu

Mi się doopa poci i nogi :(

Prosty klimatyzator można kupić już za ok 700pln i problem znika

ja od pasa w gore a najbardziej piersi i brzuch.nie wiem czy wszyscy tak maja czy cos mi dolega

https://burze.dzis.net/?page=mapa sprawdz sobie, sa wokół

Oj tam marudzicie... ja mam wiatrak w domu i mnie chłodzi, poza tym biorę zimny prysznic 3 razy dziennie, też pomaga :) Niech będzie upał, w końcu lato jest, a niewiele go już zostało. Zaraz będziecie płakać, że mróz i palce wam odmarzają...

chyba juz wole zime,zwlaszcza ze ostatnia byla dosc lekka

Też wole zime

W sloncu wczoraj bylo ponad 50 w sr. pl