Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj sprawdzony sposob na zaparcia w ciąży

Polecane posty

Gość gość

Witam od kilku miesięcy mecza mnie zaparcia. Obecnie jestem w 35 mc . Próbowałam juz wszystkiego i calkiem niedawno przeczytałam rade aby zjeść kilka suszonych śliwek ,ale uwaga na czczo. No i zjadam po pól godzinie zjadam śniadanie i eureka ! Działa. Polecam bo wiem jaki to dokuczliwy temat w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to akurat znany sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błonnik witalny, też działa bardzoo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musze spróbować dobrej pory jadalam śliwki w ciagu dnia nie wpadłam na to by zrobić to na czczo. Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kawa rozpuszczalna z mlekiem,tez na czczo albo kiwi na czczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dojrzały banan obojętnie kiedy w ciągu dnia również przeczysci jestem w 36-37tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Banan działa zapychająco nie nadaje sie w trakcie zaparc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tez zawsze slyszalam ze banany raczej zapierają. Co do tych śliwek, lepiej jeszcze działa jak je na noc zaleje się ciepłą wodą i rano wypije ta wodę z śliwkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zielone banany są dobre na zatrzymanie biegunki,a dojrzałe mocno żółte na zatwardzenie. To jest mój sposób więc pisze.strasznie się meczylam banany mi pomagają jeśli ktoś nie chce to nie musi przecież jeść. Miałam zatwardzenia nawet tygodniowe brzuch mnie makabryczne bolał i o***t.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie sprawdzały się kompoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja dorzucę kisiel z siemienia lnianego;) A ogólnie to codziennie jeść ziarna właśnie siemię, słonecznik, dobre też otręby i płatki owsiane (np w chlebie lub owsiance) pić dużo i posiłki nie powinny być zbyt obfite bo ciężej się "turlają" po przewodzie pokarmowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła Mamma Córki
Przed ciążą miałam kłopot zaparciami i pomagała kawa na czczo - w ciąży przestała :) Jestem w 35 tc i poradziłam sobie w końcu w inny sposób: kupiłam sobie takie suche "chlebki" firmy wasa, na opakowaniach jest napisana zawartość błonnika - poszłam chyba na maksa i wzięłam te 26%. Jadłam 2 x dziennie po 3 kromki,popijając je szklanką wody i po 2 dniach jelitka ruszyły! 3 dni z rzędu kiszki się oczyszczały. Do tego jabłko na noc i duuużo płynów. Ufff! Bo już było ciasno w tym moim brzuchu z przepełnionym jelitem i maluchem... Ale każdemu pomaga co innego. Próbuj, ale nie oczekuj efektów natychmiastowych przy naturalnych środkach! Jeśli jednak masz bardzo silne zaparcie, tak, że już nawet tworzą się hemoroidki (ja ta miałam ale na szczęście ustąpiło), to kup czopki glicerynowe - one są bezpieczne, ale nie stosuj ich za często! Bardzo dobra jest także laktuloza w syropie - obrzydliwa w smaku, ale działa rozluźniająco na stolec - tylko tutaj uwaga! Laktuloza wypłukuje- czy też wstrzymuje wchłanianie magnezu i potasu - po 2 tygodniach łykania dostałam palpitacji serca! Od razu odstawiłam syrop... Jednak na krótką metę polecam. I to tyle z moich ciążowo - zaparciowych doświadczeń. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jestes w 35 miesiacu ciazy???? Dziewczyny zamiast suszonych sliwek, ktore nie wszystkim smakuja lepiej jedzcie teraz te swieze. Te mniej dojrzale. Do tego kefir naturalny co wieczor i bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waleria88
Najlepszy jest dicopeg, również dla dzieci junior. Na pewno nie dałabym sobie włożyć żadnych czopków, po co się tak męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie miałam problemów z zaparciami, obecnie jestem w 38tyg. i dzidziek jest już chyba tak nisko, że naciska na jelita a ja mam meeega zaparcia od kilku dni. Jem mnóstwo warzyw, owoców, głównie jabłka, brzoskwinie, nektarynki, do tego na śniadanie płatki owsiane i mało co pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam tylko jeden sposob na zaparcia w ciazy - cozpki eva/qu ktore dzialaja w ciagy 15min od aplikacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wolę już tabletki czy saszetki jak w przypadku dicopegu, czopki są okropne i to uczucie długo po aplikacji brrr..okropność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zgodze sie z Toba, aplikacja czopkow nie jest jakims mega nieprzyjemnym wydarzeniem, chwila dyskomfortu ale za to juz w ciagu pierwszych 15 minutach po aplikacji ulga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi na zaparcia pomagal jogurt z ziarnami ten z biedronki albo rzadki budyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prędzej bym powiedziała że nie jedzą tego co trzeba bo zaparcia to zwykle wynik złej diety a w ciąży to też zabobony i ograniczenia diety mogą się przyczyniać do zaparć. Choć czasem zdarzają się też i te bez wyraźnej przyczyny, niektórzy twierdzą że to wina hormonów czy ucisku na jelita, wtedy trzeba się wspomagać no dicopegiem, i wszystkim tym co w ciąży dozwolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edkaa
A ja siemię lniane pije, jem sliwki suszone, jem owoce i warzywa i jak miałam zaparcia tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup sobie ispagul lub laximama - naturalny produkt babka lancetowata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka31
Edkaa a ile wypijasz płynów dziennie? Może za mało. Jadasz zupy? Rób sobie zupy jarzynowe i krupnik. Nie jedz za dużo gotowanej marchewki bo ona też zatwardza. To samo ryż, banany. Jeśli jesz czekoladę to ją ogranicz. Przyjrzyj się temu co jesz i zmień dietę na lekkostrawną, bogatą w błonnik. Wychodź częściej na spacery. Odpowiednia dieta jest bardzo ważna przy zaparciach. Możesz sobie też kupić taki preparat laximama na zaparcia i wzdęcia dla kobiet w ciąży http://zdrovit.pl/produkty/laximama . Ja czasami go stosuję. Zawiera błonniki pochodzące z babki jajowatej oraz z jabłka przez co pobudza i wspomaga pracę jelit oraz wpływa na rozwój dobroczynnej mikroflory jelitowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szefka99
Ja też nie lubię czopków. Mam okropne wspomnienia związane z nimi .. mało tego nawet dziecku wolę podać dicopeg junior niż wciskać jakieś globulki..takie saszetki również działają od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raśka Dara
Ja na zaparcia w ciąży także stosowałam dicopeg junior bo jest delikatny i mój ginekolog nie miał żadnych zastrzeżeń żebym go brała. Problemów się szybko pozbyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do czopkow to akurat nie mam z nimi problemu ale w końcu wybralam laximama. Zostało mi kilka dni do porodu wiec postanowiłam pomóc swoim jelitkom powoli sie oczyszczać. Tym bardziej że ja z zaparciami miałam problem przed ciążą, a teraz To juz makabra... Tzn trochę sobie poradziłam. Zamiast 1 x w tygodniu to załatwiam się co drugi-trzeci dzień. Kupiłam jakis czas temu w aptece len mielony i go jem 1 lub 2 razy dziennie (powstaje taki kisielek po zalaniu ciepłą wodą). Ale nadal... twardo. Więc kupiłam laximama, jem sobie sliweczki suszone, jabłka. Dużo wody,herbat przeróżnych. No i jem zupy i w ogóle takie miękkie i wodniste jedzenie. A na dzień porodu,jeżeli natura mi umożliwi oczywiście,mam kupioną lewatywe zeby sobie zrobić przed wyjazdem do szpitala. Czasami pomaga mi kawa z mlekiem. Oczywiście inka z mlekiem ;) Ale jak ta laximama nie pomoże to wezmę sie za czopki. Choć nie wiem czy na to będzie czas, w końcu już tylko kilka dni do terminu ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od dawna na zaparcia biorę czopki eva/qu i 15 minut po włożeniu idę do WC i robię kupę :) Nie rozumiem ludzi którzy mają opory przed czopkami i cierpią zamiast wziąć czopek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×