Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pajęczynka

Chcę mieć drugie dziecko. Niestety mąż nie podziela mojej chęci...

Polecane posty

Gość gość
a co w tym dziwnego, że rodzice jej pomagają skoro ich stać? weź pod uwagę, że ma 22 lata i wiele osób w tym wieku jest na utrzymaniu rodziców śmieszy mnie zawsze to wytykanie pomocy finansowej rodziców w tego typu tematach, czy to chodzi o mieszkanie na swoim czy o studia itd. osoby, które to wytykają są po prostu zazdrosne, że im starzy im nie pomagali/są biedni lub że sami byli zmuszeni na siebie zarabiać od wczesnej młodości i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Rodzice bardzo nam pomagają" no właśnie może maż wolałby żeby nie pomagali? żeby dawaliście sobie rade sami a ty chcesz do tego dodać kolejne dziecko. Tez uważam,że mąż ma racje. Wpadki się zdarzają ale planowanie celowe jest wg mnie trochę głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale różnica 4,5 lat jest też dobra. U mnie dzieciaki się dogaduje, a ja po pierwszym dziecku poszłam fo pracy dwa lata popracowam, mam maciezynski płatny, kupiliśmy 70 m mieszkanie. Po macierzyńskim wracam do pracy.... Czyli mamy dzieci a oprócz tego mamy zapewnione warunki... Weź dziewczyno popracuj trochę, bo jak tak posiedxisz tyle lat to kto ciebie zatrudni??? Nie lepiej trochę popracować żeby móc coś mieć... A wy wynajęte kawalerka... Nie dziwię się mężowi... Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialiśmy o tym. Mąż twierdzi, że dobrze, że mamy nam pomagają i od czasu do czasu któraś wpadnie popilnować dzidzi czy pomóc w sprzątaniu. Nie jest to nachalna pomoc. Mamy nie siedzą u nas 24/h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 lata i dziwisz się, ze nie chce drugiego? faceci w jego wieku sami są jeszcze jak dzieciaki. no więc właśnie - rozmawialiście o jednym dziecku. na drugie jeszcze przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No autorko, naprawde poczekaj jeszcze z 2-3 lata, to tez jest mala roznica wieku, starsze bedziesz mogla oddac do przedszkola i zajac sie mlodszym, moze w tym czasie Wasza syt. materialna sie poprawi, narazie dziecko jest malutkie i nie ma przy nim tyle pracy co przy takim roczniaku np. zobaczysz z czym to sie "je". Chyba, ze mama pomaga i zajmuje sie dzieckiem? A mieszkasz na wsi czy w miescie? Zreszta wiesz co, jak maz nie chce narazie to nie naciskaj bo moga byc z tego tylko konflikty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak ty do sprzątania 30 metrowego mieszkania potrzebujesz pomocy, to ja się nie dziwię, że mąż nie chce drugiego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez sie walnij w leb Pani powyzej... fajnie, ze mamy pomagaja, jakby nie chcialy to by tego nie robily, niektorym babcia przyjemnosc sprawia zajmowanie sie wnuczkiem, a nie pozniej 39 lat i sie zastanawia czy w ciaze zajsc. Porozmawiaj z mezem szczerze dlaczego nie chce teraz, i kiedy ewentualnie bylby gotowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się lepiej dogaduję z 8 lat starszym bratem, niż z rok młodszą siostrą. Odkąd pamiętam się niedogadywałyśmy, a musiałyśmy dzielić pokój ;/ jak brat wychodził wieczorem, to uciekałam do niego do pokoju, żeby nie siedzieć w pokoju z siostrą, a on mnie potem odnosił do mojego pokoju jam wracał... teraz wszyscy jesteśmy dorośli i dalej mam lepszy kontakt z bratem niż z siostrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój partner lepiej się dogaduje z 10 lat młodszym bratem niż z rok młodszą siostrą. Z siostrą wręcz nie znoszą się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwa lata młodszą siostrę i nie mam z nią kompletnie kontaktu. Odkąd zmarła mama nawet nie wiem co się u niej dzieje (wcześniej dowiadywałam się od matki), a ostatnio widziałyśmy się z siostrą na pogrzebie. Ot, tyle jeśli chodzi o to, że mała różnica wieku gwarantuje siostrzaną miłość. Mój mąż ma siostre 6 lat młodszą i 4 lata starszego brata i są bardzo zgodnym i kochającym się rodzeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja mam 26 lat, mam dziecko i na drugie uwazam, że mam jeszcze masę czasu... W Twoim wieku Kochana ja po dyskotekach latałam, studiowałam, żyłam młodością, a nie pieluchami... Wyszłam za mąż, urodziłam i całkiem inne życie. Koniec beztroski. Jedno dziecko to wyzwanie, jeżeli chcesz żyć na poziomie, a dwójka? Poczekaj minimum 3 lata. Na cholerę Ci takie życie, mordęga w ciasnej klitce, dwójka małych dzieci, poza tym co dwie ciąże to nie jedna dla ciała... Pomyśl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.59- czytać nie potrafisz???? mądrzejszy na szczęście od autoreczki mąż powiedział, że drugie dziecko owszem, kiedy poprawi się ich sytuacja mieszkaniowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak hodować 2 dzieci na 30 metrach (do tego wynajmowanych). Mądry facet z tego męża, tylko czemu wziął sobie babe z macicą zamiast mózgu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:28- prostaczko, "kiedy poprawi sie sytuacja mieszkaniowa" to bardzo szerokie pojecie. Dla niektorych poprawa to z 30 na 40 metrow a dla innych dom... ale jak ktos ma kurzy mozdzek zamiast rozumu to tak wlasnie komentuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie widać kto tu ma kurzy móżdżek chamidło z ciebie takie, że szkoda dyskutować z taką francą, idz powiedz tak sąsiadce, w pysk cię strzeli, to momentalnie odechce ci się ubliżać innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moj podszyw robiony przez Zmij84 wystarczy porownac historie nicka mozna go tez rozpoznac optycznie Moj nick WILK_1946 podszyw Zmij84 spacjaWilk_1946 Mam podszywa to pewnie Zmij84 wiec musicie niestety sprawdzac histori nicka bo optycznie nie do rozroznienia. Pewnie w moim nicku WILK_1946 zamiast duze litery i uzyl malej litery L To historia mojego nicka Strona główna Profil użytkownika: WILK_1946 WILK_1946 Edytuj swój profil Nie potrzebujesz żadnego zaproszenia na ERO żeby do Wilka napisać. xxx wilk.bacowka@gmail.com< /a> Nieodrodny Syn Gór i Dzikiej Północy które wykuwają ludzi i zwierzęta jak ze stali by mogły co dzień kroczyć wąską ścieżką między życiem a śmiercią. Tam ciągle jeszcze takie słowa jak honor, odwaga, lojalność , przyjaźń, odpowiedzialność za wspólnotę mają swój prawdziwy sens. Bo takie są właśnie Góry i Dzika Północ i za to je kocham całym sercem... e-mail: wilk.bacowka@gmail.com< /a> Dodaj temat Dodaj przepis Dodaj recenzję Wszystko: 2135 Tematy: 73 Posty: 2062 Recenzje: 0 Przepisy: 0 A to historia nicka podszywa Strona główna Profil użytkownika: WILK_1946 WILK_1946 Nieodrodny Syn Gór i Dzikiej Północy które wykuwają ludzi i zwierzęta jak ze stali by mogły co dzień kroczyć wąską ścieżką między życiem a śmiercią. Tam ciągle jeszcze takie słowa jak honor, odwaga, lojalność , przyjaźń, odpowiedzialność za wspólnotę mają swój prawdziwy sens. Bo takie są właśnie Góry i Dzika Północ i za to je kocham całym sercem... e-mail: wilk.bacowka@gmail.com< /a>< /a> Wszystko: 38 Tematy: 25 Posty: 13 Recenzje: 0 Przepisy: 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:46- zabolalo? Oj oj wydaje mi sie, ze jestes bardzo bardzo prosta, pewnie nikt z toba gadac nie chce, taka brudaska w starym porwanym dresie, z tlustym kitkiem i potem splywajacym po pas. Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym piszesz, ze ze mnie chamidlo a sama nie jestes lepsza "autoreczka" potrzebuje do sprzatania 30m mieszkania..."czytac niepotrafisz" itp. Odpowiadam chamstwem ja chamstwo poprostu :) bardzo bym chciala zebys byla moja sasiadka, napewno bysmy sie dogadaly niedorajdo zyciowa ::-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To o macicy tez pewnie ta od "autoreczki" pisala, rzeczywiscie proste babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, z rynsztokiem się nie dyskutuje, rynsztok omija się szerokim łukiem, a skoro jesteś takim brudasem, jak to opisałaś, to idź się umyj- momentalnie chamstwo z ciebie spłynie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Forum jest ogolnie dostepne i kazdy ma prawo wyrazac swoja opinie. Czuje, autoreczko, ze szukalas poklasku "tak, zrob sobie drugie, co za maz prostak i cham nieczuly" a tu bach ! Odpowiedzi niesatysfakcjonujace. Jestem w podobnej sytuacji z ta roznica, ze my radzimy sobie sami, bez pomocy rodzicow. mamy jedno dziecko, oboje pracujemy, ale o kredyt mozemy starac sie dopiero po nowym roku. Wynajmujemy mieszkanie 40-metrowe i o drugim dziecku nie myslimy, gdyz sa wazniejsze sprawy i chcemy temu jednemu naszemu skarbowi zapewnic godne zycie. I nie, nasza corka nie jest rozpuszczona jedynaczka, ale to raczej wynik naszego sposobu wychowania. Radzimy sobie, mamy podzial obowiazkow i jestesmy szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie w dzisiejszych czasach rodzina mieszkająca w mieszkaniu, gdzie duży pokój z rozkładana kanapa służy za sypialnie rodzicom, to biedota i trochę patologia. Nie mowię tu o pokoleniu naszych rodziców z czasów komunizmu gdzie czasem wyjścia nie bylo. KAŻDY cywilizowany człowiek potrzebuje swojej sypialni! Małżonkowie dziela swoją ze sobą, młodsze dzieci czy te trochę starsze, ale tej samej płci tez ok, ale co to za polskie wymysły, żeby ludzie w salonie robili sobie sypialnie. Co wy zrobicie, jak zachorujecie , np przy gorączce, gdzie sie w ogóle nie kontaktuje, tylko chce sie spać cały dzień przy zasłoniętych oknach ? Salon zlikwidujecie, małżonek do kuchni, a dzieci u siebie w pokojach całe dnie? Albo do pokoi boguducha winnych dzieci sie wepchnięcie, żeby wydobrzeć? Tylko w Polsce cos takiego sie dzieje, nikt w cywilizowanych krajach nie śpi w salonie (uprzedzę - mieszkałam, bywałam, wiem). W pewnym wieku rodzeństwo nie powinno tez dzielić pokoju, ja nienawidziłam dzielenia go z siostra jako nastolatka, male dzieci ok, zreszta zawsze można uzbierać na większy dom zanim dorosną. Ale jakbym nie miała osobnej sypialni dla dziecka/dzieci i osobnej dla nas, w życiu bym sie nie rozmnażala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 parę metrów to za mało na jedno dziecko, a co dopiero na dwoje, mamy mamy 48 metrów i uważamy, że z jednym dzieckiem się pomieścimy, zmieńcie mieszkanie i wtedy dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, juz cie zjechali wiec nie bede sie powtarzac. ale mieszkanie 30 pare metrow to jest dla singla, nie dla pary i nie dla rodziny z dzieckiem, a co dopiero kilkoma. mieszkam z mezem na 64 metrach i jest nam 2 ciasno, co dopiero jak beda dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, ty masz dopiero 22 lata! nie zachowuja sie jakbys miala 40, ze za chwile bedzie za pozno na kolejne dziecko :O jak dziecko troche podrosnie idz do pracy, wtedy bedziecie mogli sobie pozwolic na wieksze mieszkanie i wtedy sobie zrobcie drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest najlepiej napierdolić dzieci i później jęczeć, że nie masz za co im dać jeść i jeszcze do tego mieszkają na stancji, mąż ma rację, bo z tak pustą babą nie da się wytrzymać, a później będzie darła jak najwięcej alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem może młody bo mam tylko 24 lata ale jak dla mnie to wy kobiety macie nieźle nasrane w głowach z tym zostawaniem matką! W ogóle nie liczycie się z uczuciami mężczyzny, z sytuacją finansową, w ogóle nie myślicie na przyszłość. Tylko "ja chce mieć dziecko i koniec kropka!".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×