Pomóżcie z interpretacja dziwnego snu.

Podejrzewam, że jestem przeklęty. Śniło mi się że szedłem ulicą i zobaczyłem bilbord wróżki i tam wlazłem żeby się coś na ten temat dowiedzieć od niej. Ale nie było wróżki tylko dwóch facetów. Jeden z nich na zdjęciach które mi pokazywał był kobietą. Miał długie czarne włosy i cycki. A na żywo był facetem. Drugi z nich dał mi obrazki z jakimiś wiedźmami i wampirami do malowania i czarnego markera. Jak zacząłem to malować to nagle z tego tuszu zaczęła wylatywać smoła razem z gęstą krwią i dalej po tym bazgrałem. Ten jeden coś tam powiedział że tu potrzeba seansu spirytystycznego bo to poważna sprawa. I potem jakąś satanistyczna muzyke słyszałem a następnie znalazłem się w jakimś ciemnym pomieszczeniu stałem z rozpartymi rękoma i usłyszałem głos szatana tylko nie wiem czy ze środka mnie czy skąd i on do mnie 'Ja cie uzdrowie tylko masz być mój! '. Dodam że choruje i modle się o uzdrowienie i chodze na specjalne msze dlatego ten sen mnie zaciekawił.

Ten sen oznaczanic innego jak zachete do korzystania z uslug prostytutki.

no faktycznie dziwny,przerażający..ja mialam takie dziwne sny jak za duzo rozmyslalam o iluminatach :P

Nie przeraziło mnie to, bo prawdziwy koszmar przeżyłem na jawie i teraz nic już mnie nie ruszy. Tylko zastanawiam się czy to była moja wyobraźnia, zwykła projekcja, czy faktycznie jakiś demon do mnie gadał. Niedawno śnił mi się Bóg i Maryja, także pełen pakiet. A wierzący jakoś nigdy przedtem nie byłem szczególnie.

Religia katolicka oferuje ten dualistyczny pakiet- dobro- zło /Bóg -szatan. Chorujesz, zawierzyłes swoje wyzdrowienie Bogu, otworzyłęś się na Boga. Jesli wierzysz w istnienie Boga wierzysz także w Szatana. Więc przyszedł na spotkanie z Tobą we śnie, choć go nie zapraszałeś. To są bardzo subtelne psychiczne sprawy. Poczytaj Roberta Tekieli.

Tylko że to jego gadanie, to zwykle zwodzenie jak mniemam, a to przez tego c***a mam co mam, a teraz chce uzdrawiać. No debil, haha! Myśli, że się nabiorę, głąb.