Mój ojczym mnie molestował.. boje się że może to robić z moją młodsza siostra..

Nie mam traumy chociaż było mi ciężko, molestował i chciał nawet zgwalcic ale bal się, raz mnie zabral do lasu i kazal się rozbierać. Miałam wtedy 9 - 13/14 lat. W tych latach to się działo. Teraz mam 22 i depresje, myślę o samobójstwie, z innych powodów (to nie ma nic do rzeczy). Ale trochę się martwię o moja siostrę, a jego córkę ma 9 lat i jest trochę upośledzona, dziwna ma mowe itd..dziwna jest ogólnie. On strasznie się rzuca o kontakt z nia bo nie są z matka od dawna. Jak jej sypnie hajsem to ona mu ją daje na cały dzień pomimo podejrzeń o pedofilie. Raz calowal córkę sasiada w bramie i ojciec tej małej ostro mu dojebal, cieszylam się wtedy w głębi duszy za to jak mnie skrzywdzil i chciałam o tym powiedzieć matce ale nie zrobiłam tego. Rok temu matka dala mu siostre na pól dnia i jak po nia poszła siedziała bez majtek w samej podkoszulce a on się tlumaczyl że zesrala się w gacie i musiał jej wyprać rzeczy. Dostałam szału jak się o tym dowiedzialam miałam najgorsze myśli, chciałam biec do niego i mu dojebać .. ale siostra nic nie mówila żeby jej coś robił. Teraz dwa dni z nim spedzila sam na sam a ja mam wyrzuty sumienia że może on jej robi to samo co mi kiedyś ale ona sama zabiega o kontakt z nim a ja od niego uciekalam. Co robić?

Pytałeś się jej? Twoja matka wie co Tobie robił?

RAZ ) Biedna wspolczuje Ci :( 2) POLICJA - ale brak dowodow nic nie zrobią :O 3) skori jest lekko nie tego.. i chce tam jeździć, to moja droga nic nie zrobisz... 4 MARTW SIE O SIEBIE moja droga, musisz uporac sie ze sobą, zeby moc wziąc ''na klate'' problemy innych. Powodzenia kochana

zglos go anonimowo na policje

Nie wiem czy anonimowo jest sens, czy uwierza i czy on się nie domyśli.

suka

Poza tym przechodze powazne kryzys w zyciu nie miałam głowy do takich spraw i nawet nie wiedziałam ze matka mu ja daje a jak mowie ze to pedofil to ona nic z tego sobie nie robi.

Dnia 9.08.2015 o 03:15, Gość gość napisał:

Nie mam traumy chociaż było mi ciężko, molestował i chciał nawet zgwalcic ale bal się, raz mnie zabral do lasu i kazal się rozbierać. Miałam wtedy 9 - 13/14 lat. W tych latach to się działo. Teraz mam 22 i depresje, myślę o samobójstwie, z innych powodów (to nie ma nic do rzeczy). Ale trochę się martwię o moja siostrę, a jego córkę ma 9 lat i jest trochę upośledzona, dziwna ma mowe itd..dziwna jest ogólnie. On strasznie się rzuca o kontakt z nia bo nie są z matka od dawna. Jak jej sypnie hajsem to ona mu ją daje na cały dzień pomimo podejrzeń o pedofilie. Raz calowal córkę sasiada w bramie i ojciec tej małej ostro mu dojebal, cieszylam się wtedy w głębi duszy za to jak mnie skrzywdzil i chciałam o tym powiedzieć matce ale nie zrobiłam tego. Rok temu matka dala mu siostre na pól dnia i jak po nia poszła siedziała bez majtek w samej podkoszulce a on się tlumaczyl że zesrala się w gacie i musiał jej wyprać rzeczy. Dostałam szału jak się o tym dowiedzialam miałam najgorsze myśli, chciałam biec do niego i mu dojebać .. ale siostra nic nie mówila żeby jej coś robił. Teraz dwa dni z nim spedzila sam na sam a ja mam wyrzuty sumienia że może on jej robi to samo co mi kiedyś ale ona sama zabiega o kontakt z nim a ja od niego uciekalam. Co robić?

Po 1. To nie jest tak że Policja nic nie zrobi bo nie ma dowodów. Jeśli od 18tych urodzin ofiary minęło 5 lat to sprawa ulega przedawnieniu. Ale jeśli mniej niż 5 lat to sprawa bedzie ścigana z urzędu. Po 2. Powiedz mamie o wszystkim. Skoro już nie są razem tym łatwiej uwierzy. Ale musisz jej powiedzieć ze nie obwiniasz jej o to. Po 3. Piszesz ze boisz się o siostrę ale nic z tym nie robisz. Olej wstyd. Powiedz matce o wszystkim. Nie dosć że ci uwierzzy to wytoczy mu proces.