Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaproszenie na wesele dla nieżonatych i niezamężnych bez osoby towarzyszącej

Polecane posty

Gość gość
ze rodzice zmuszaja do czegos dzieci wbrew ich woli i traktuja jak swoja wlasnosc. x No...taki już urok bycia dzieckiem/nastolatkiem, że CZASAMI trzeba posłuchać rodzica mimo, że się czegoś nie chce. Małolat jak chce robić co chce to niech też przejdzie sam na swoje utrzymanie. Generalnie to ja widywałam efekty "bezstresowego" wychowywania. Dziś tacy grzeją łóżka w poprawczakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
btw, "nieletni" to pojecie prawa karnego, wiec z ta patologia chyba cos jest na rzeczy. normalnie uzywamy slow - mlody czlowiek, nastolatek, mlodziez i mase innych okreslen, ktorych kodeks karny nie dotyczy. no i dodatkowo ciagle padaja jakies sugestie, ze nastolatek w domu pod nieobecnosc rodzicow zrobi pijacka impreze albo "przywlecze" na wesele nie wiadomo kogo i robi sie straszna afere ze spania w jednym pokoju z osoba plci przeciwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No...taki już urok bycia dzieckiem/nastolatkiem, że CZASAMI trzeba posłuchać rodzica mimo, że się czegoś nie chce." X serio? ja rozumiem, ze trzeba posluchac, kiedy chodzi o sprawy dotyczace zdrowia/zycia/bezpieczenstwa, ale ZMUSZANIE do pojscia na wesele to dla mnie jakas abstrakcja. czasami mi sie nie chcialo i nie chodzilam. X "Małolat jak chce robić co chce to niech też przejdzie sam na swoje utrzymanie." X a ty juz przeszlas? X "Generalnie to ja widywałam efekty "bezstresowego" wychowywania. Dziś tacy grzeją łóżka w poprawczakach." X uwazasz, ze ktos wyladuje w poprawczaku, bo nie poszedl na wesele kuzynki? dobrze sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZMUSZANIE do pojscia na wesele to dla mnie jakas abstrakcja. x sa chyba wieksze tragedie, a Ty piszesz o tym jakby co najmniej ojciec z matka go gwałcili. x btw, "nieletni" to pojecie prawa karnego, wiec z ta patologia chyba cos jest na rzeczy. normalnie uzywamy slow - mlody czlowiek, nastolatek, mlodziez i mase innych okreslen, ktorych kodeks karny nie dotyczy. x Chcesz Nobla za to odkrycie :P ? Podobnie jak określenia "sąd', "prokurator", "strony", "wniosek", "miejsce zamiekszania"...rozumiem, że nie używasz tych określeń i szukasz jakichkolwiek zamienników, bo występują one w przepisach KK :P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sa chyba wieksze tragedie, a Ty piszesz o tym jakby co najmniej ojciec z matka go gwałcili." X kolejne chore porownanie twojego autorstwa. ty naprawde masz ze soba jakis problem. trudne dziecinstwo, niepelna rodzina? chcesz o tym pogadac? X bardzo wybiorczo odnosisz sie do moich wypowiedzi, wiec zapytam jeszcze raz - jestes na wlasnym (nie rodzicow/faceta) utrzymaniu? i czy uwazasz, ze nie pojscie na czyjes wesele czy inna impreze rodzinna skutkuje wyladowaniem w poprawczaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Podobnie jak określenia "sąd', "prokurator", "strony", "wniosek", "miejsce zamiekszania"...rozumiem, że nie używasz tych określeń i szukasz jakichkolwiek zamienników, bo występują one w przepisach KK jezyk.gif " X to co wymieniasz to sa okreslenia uzywane w roznych miejscach, natomiast 'nieletni' dotyczy wylacznie prawa karnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejne chore porownanie twojego autorstwa. ty naprawde masz ze soba jakis problem. trudne dziecinstwo, niepelna rodzina? chcesz o tym pogadac? x dziekuje za troske ale zabawę w psychologa przetestuj na kimś kto podobnie jak ty jest na bezrobociu bo jutro większość ludzi wstaje do pracy (jakbyś nie załapała to jest też jednoczesnie odpowiedź na drugie pytanie). Buzka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziekuje za troske ale zabawę w psychologa przetestuj na kimś kto podobnie jak ty jest na bezrobociu bo jutro większość ludzi wstaje do pracy (jakbyś nie załapała to jest też jednoczesnie odpowiedź na drugie pytanie). Buzka :* " X no prosze, atak personalny zamiast odpowiedzi. wiec jednak nie potrafisz sie odniesc nawet do swoich wlasnych argumentow. slabe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co autorko organizujesz wesele nie wiadomo gdzie? Problemy z dojazdem, noclegiem, bo ty sumie umyśliłaś jakąś pipidówe, bo wiadomo ze na zadupiu jest dużo taniej niż w mieście, nawet z noclegiem pewnie wychodzi mniej. Z powodu tej źle pojętej oszczędności teraz masz problemy. Na moim własnym weselu było tak że jeśli wiedziałam że ktoś jest w związku, to czy była to osoba 17 czy 25 letnia zapraszalam z parą, jeśli nie wiedziałam to każdy mógł zgłosić, że osobę towarzyszącą zabiera i powiększałam grono gości o tę liczbę osób. W czym problem? Wszak chodzi o to, żeby nasi goście dobrze się bawili, a nikt nie bawi się dobrze podpierając samotnie ścianę. Nie wiem czemu traktujesz młodsze osoby po macoszemu. Ja z moim mężem spotykałam się od 16 roku życia i byliśmy razem jako nastolatkowie na 2 weselach w rodzinie, nikogo to nie dziwiło ani nie szokowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieżonatych i niezamężne zapraszać samotnie? Moze autorka powinna tez samotnie przyjsc na własny slub, w koncu jest niezameżna. Szczyt skąpstwa i cebulactwa... żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widzę dna
Nie wiem czemu traktujesz młodsze osoby po macoszemu. Ja z moim mężem spotykałam się od 16 roku życia x Bez przesady...16 lat to jeszcze dzieci. Na każdym weselu, na którym byłam każda osoba dorosła była zapraszana z osobą towarzyszącą a młodzież poniżej 18 roku życia bez osoby towarzyszącej. Autorka zdecydowanie przesadza ale ja na swoim weselu też nie chciałabym "partnerów" kuzynostwa z gimnazjum/liceum a z drugiej strony głupio tych kuzynów nie zaprosić bo to też rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na swoim weselu też nie chciałabym "partnerów" kuzynostwa z gimnazjum/liceum a z drugiej strony głupio tych kuzynów nie zaprosić bo to też rodzina. xxx żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosny to jest gimbus (ewentualnie licealista nie z klasy maturalnej), który wypina się na rodzinę bo nikt nie oczekuje obecności jego "gimbo-partnerki". Rozumiem, że na stypę po babci też nie przyjdzie bo zostanie zaproszony bez dziewczyny ? Takie podejście jest dopiero żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi tylko o gimbusow tylko wszystkie osoby jeszcze przed slubem, skapa cebulara chce ich zaprosić bez osoby towarzyszacej. Tak to jest jak sie nie ma kasy na wesele, a chce sie zablysnac przed rodzina. Wódke tez kupcie 5 flaszek, w troske o rzekomą trzeżwość biesiadników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umówmy się, że przeważnie młodej parze nie zależy jakoś szczególnie na obecności "młodszych kuzynów". Zapraszają ich głównie z tego względu 1) bo to rodzina więc wypada, 2) bo nie chcą zrobić przykrości ich rodzicom. Na weselu są ważniejsi goście niż kuzyni i kuzynki z liceum więc jak taki delikwent/delikwentka będzie obrażony/a na cały świat, że został/a zaproszony/a bez swojego boya to chyba młodzi to przeżyją :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś ma prymitywną rodzinę to niech jej w ogole nie zaprasza, skoro będzie taki wstyd, jak kogoś przyprowadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie chodzi tylko o gimbusow tylko wszystkie osoby jeszcze przed slubem, skapa cebulara chce ich zaprosić bez osoby towarzyszacej. xxx ależ skąd! ona nie chce nawet ich zaprosić BEZ OSOBY TOWARZYSZĄCEJ! napisała, że nie chce ale niestety MUSI bo "głupio ich nie zaprosić bo to rodzina"!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ależ skąd! ona nie chce nawet ich zaprosić BEZ OSOBY TOWARZYSZĄCEJ! napisała, że nie chce ale niestety MUSI bo "głupio ich nie zaprosić bo to rodzina"!!! " X Aaaa no racjaaa :D MUSI ich zaprosic bo tak WYPADA :D jak tu ktoś pisze jak starzy każą to MUSI, bo obetna kieszonkowe, hehe, pewnie rodzice łożą na wesele i zapraszają kogo chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na weselu są ważniejsi goście niż kuzyni i kuzynki z liceum więc jak taki delikwent/delikwentka będzie obrażony/a na cały świat, że został/a zaproszony/a bez swojego boya to chyba młodzi to przeżyją xxx tylko prostackie świnie dzielą gości na ważniejszych i nieważnych dno! ja wiem, że matka czy dziadek są najważniejsi ale jako goście nikt nie powinien być traktowany jako mniej ważny czy nieważny WESELE ROBI SIĘ DLA GOŚCI - nie dla siebie dla siebie jest wyjazd w podróż poślubną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurna ale glupie problemy. Jak ktoś wyżej napisał jak robisz duże wesele to licz się z kosztami i sprawami organizacyjnymi, jak nie potrafisz zorganizować to zatrudnij wedding planera. Ile rodzin tyle podejść, ale moim zdaniem to jest jasne, ze gimbusy z partnerami nie przyjdą bo ich nie mają, problem wymyslony i od czapy. A jak nawet kilka osób weżmie nastoletnich partnerów, to nikomu od tego d**y nie urwie. Rozchodzi się więc głównie o ten przedział 18-26 gdzie dużo osób partnerów ma, a nie ma jeszcze ślubu. I tu nie zaproszenie ich z partnerami jest daleko idącym buractwem i wręcz dyshonorem wobec tych osób. Koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko prostackie świnie dzielą gości na ważniejszych i nieważnych <><><> No proszę Cię, nie powiesz mi, że nie jest tak, że na czyjejś obecności Ci zależy bardziej a na drugiej mniej. Nikt tu nie będzie takich gości gorzej traktować ale prawda jest taka, że ZAWSZE na czyjejś obecności zależy nam bardziej. Myślisz, że panna młoda lat 30, będzie przeżywać foch 16 letniej kuzynki zaproszonej bez chłopaka, z którą nawet nigdy nie gadała albo widziała ją 2 razy w życiu (bo to prawie różnica pokolenia) ? Niepełnoletnich zaprasza się ze względu na rodziców. Rzadko kiedy są to ludzie, z którymi utrzymujemy jakikolwiek kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zawsze mnie osłabiały, takie dziunie, które myślą, że są pępkiem świata i inni tylko przebierają nogami z niecierpliwości czy ich zaprosisz na wesele ( mam taką kuzynkę, zupełnie oderwana od rzeczywistości). Tak szczerze to twoi kuzyni mają w d.pie ciebie i twoje wesele. Jeśli wyślesz im takie zaproszenia, to się niezmiernie ucieszą, bo będą mieli fajny pretekst aby ci odmówić. Każdy, kto idzie na wesele to płaci za siebie i za swoją osobę towarzyszącą dając kasę do koperty! Mogę ją wydać na wiele przyjemniejsze rzeczy, niż robienie za statystę dla pustej niuni w białej sukni. Oby tylko moja kuzynka wpadła na taki pomysł, bo już matka przebąkuje, że trzeba będzie pójść, bo nie pasuje odmówić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"WESELE ROBI SIĘ DLA GOŚCI - nie dla siebie" X Dokładnie, a ktoś tu o tej prostej zasadzie zapomina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WESELE ROBI SIĘ DLA GOŚCI - nie dla siebie" x no właśnie, dla gości...a nie dla "partnerów" 15-17 letnich de facto dzieci :P Błagam was :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz, że panna młoda lat 30, będzie przeżywać foch 16 letniej kuzynki zaproszonej bez chłopaka, z którą nawet nigdy nie gadała albo widziała ją 2 razy w życiu (bo to prawie różnica pokolenia) ? Niepełnoletnich zaprasza się ze względu na rodziców. Rzadko kiedy są to ludzie, z którymi utrzymujemy jakikolwiek kontakt. xxx sama sobie odpowiedziałaś na pytanie więc nie wiem o co się buldoczysz? ja piszę o zapraszaniu osób pełnoletnich nie będących w związkach małżeńskich - po co na siłę wyjeżdżacie z tymi nastolatkami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama sobie odpowiedziałaś na pytanie więc nie wiem o co się buldoczysz? <><><> No wiesz...przeczesując ten wątek możesz znaleźć takich co mają opinię, że już zaproszenie bez osoby towarzyszącej dla dziecka z 1 gimnazjum jest szczytem buractwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No wiesz...przeczesując ten wątek możesz znaleźć takich co mają opinię, że już zaproszenie bez osoby towarzyszącej dla dziecka z 1 gimnazjum jest szczytem buractwa " X szczytem buractwa (i glupoty jednoczesnie) jest pytanie na kafeterii, kogo zaprosic na swoje wesele, a kogo nie. reszta dyskusji to tylko skromne kwiatki w tym burackim bukiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 12:47 - 10/10. Zrób tak, jak planujesz, na pewno się UCIESZĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesele to tez duzy wydatek dla gosci - transport, ubior, dodatki, kasa "w koperte". rownie dobrze mozna by bylo na wesela sprzedawac wejsciowki :P wiec panna mloda powinna byc wdzieczna, ze komus chce sie na nie isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam na weselę dziewczynę w wieku 20-22 lat. Oferuję transport, pokrycie kosztów, zakup dla Ciebie sukienki i wszystkiego co potrzebujesz. Po imprezie oczywiście jakiś seks i możemy się rozstać lub jeśli będzie nam dobrze kontynuować znajomość. Wrocław.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×