Od godziny siedzę w samochodzie i płaczę

Wybrałam się z synem (3l.), rodzicami i siostrą nad jezioro. Jak ojciec zobaczył mnie w kostiumie kąpielowym zaczął się śmiać i powiedział do mojej siostry, żeby lepiej się przy mnie nie rozbierała. W ciąży dużo przytyłam (cukrzyca), ale ciężką pracą sprawiłam, że moje ciało wygląda ok. Niestety mam bardzo dużo rozstępów i sflaczały biust. Teraz siedzę w samochodzie i płaczę :(.

powiedziec staremu nie potrafisz kulturalnie, niech spojrzy najpierw na siebie, glipia jestes, ze dajesz sobie tak w kasze dmuchac.

no to faktycznie masz powód, za to ojciec pewnie niezły ubaw, nie ugotowałaś się jeszcze w tym samochodzie?

Nie, wlaczylam klimatyzację . Jest mi zwyczajnie przykro. Mąż odszedł kiedy syn miał pół roku, jest mi naprawdę źle samej a on takie słowa :(

gdybym teraz była nad jeziorem, to szkoda byłoby mi marnować dnia na takie głupoty, widocznie twój ojciec lubi dosrywać, a ty dałaś mu satysfakcję, że cię to obeszło

nie powinien tak mówić, ale nie przejmuj się,

Daj mu w mordę

Daj sobie z nim spokój ciekawe czy on jest taki idealny :-P ? Bo czuje coś ze niekoniecznie ;-) wyluzuj i korzystaj z życia

Powiedz mu, żeby też się nie rozbierał, dopóki nie zrobi sobie plastyki sflaczałych klejnotów :P

Aha i jeszcze coś. Daj mu 3 złote na bilet i niech sam sobie wraca autobusem do domu tłuk pancerny :-P

Ja bym olała. A przy następnych docinkach po prostu powiedziałabym tacie coś w tym stylu "ja przynajmniej coś ze sobą robię" albo "jak się mnie wstydzisz to po co ze mną nad jezioro przyjechałeś ?". W końcu przyjechałaś nad jezioro spędzić fajnie czas, a Ty zamiast korzystać z tego, że jesteś nad wodą i być z dzieckiem siedzisz w aucie i płaczesz ? No durna ;) Idź z głową do góry, cyckami do przodu i do boju !

Ja bym olała. A przy następnych docinkach po prostu powiedziałabym tacie coś w tym stylu "ja przynajmniej coś ze sobą robię" albo "jak się mnie wstydzisz to po co ze mną nad jezioro przyjechałeś ?". W końcu przyjechałaś nad jezioro spędzić fajnie czas, a Ty zamiast korzystać z tego, że jesteś nad wodą i być z dzieckiem siedzisz w aucie i płaczesz ? No durna oczko.gif Idź z głową do góry, cyckami do przodu i do boju ! Niech nie olewa bo jej zawsze bedzie dosrywac. Wziac syna i odjechac. A rodzinka niech kombinuje :D

Ja tamci wiedzą , czemu siedzosz w samochodzie? ojciec domyslil się ,ze przerz jego słowa zamknelas się w aucie? mi np. byłoby głupio jakby przeze mnie jakas osoba wolala siedzieć w aucie niż z innymi bo bylabym tego przyczyną

Nie, nie jadłam bez umiaru. Przed ciążą ważyłam 45 kg przy 173. W dniu porodu 68 kg. A byłam na diecie lekkostrawnej. Zresztą samo schudniecie nie było takie trudne, niestety te okropne rozstępy mnie dobijają :(

Daj spokój, ja jadę nad morze, z kupa rozstępów, nie będę się chować, ani zakrywać

A jeszcze gorsze są piersi :(. Zawsze miałam drobne 65 B. Przy nawale mlecznym miałam monstrualny biust, skóra się rozciagnela. Źle to wygląda :(. Oczywiście, że wiedzą. Teraz lezymy sobie ją, syn, mama i siostrą, a tata obraził się , że "nie znam sie na żart ach "

...gh

Daj spokój. :( Ojciec to zwykły cham, skoro w ten sposób się odezwał,tym bardziej,jeśli w jego mniemaniu miało być to zabawne. Nie przejmuj się. Chociaż ja bym walnęła jakąś ciętą ripostę, cokolwiek. Że szkoda,że on nie pomyślał wcześniej,zanim się rozebrał, że przynajmniej ty ciągle coś robisz,a on już najwidoczniej stanął w miejscu, że widocznie ma tak niskie poczucie wartości,że musi sobie odbijać robiąc komuś innemu przykrość. Trzymaj się i nie płacz.;)

Ryczysz w samochodzie ale masz głowę do kafeterii. Zajmij się dzieckiem i wiedz, że wszystkim nie dogodzisz. Wygląd to nie wszystko, a ojciec durny, więc ty bądź mądrzejsza i nie daj powiedzieć: durny ojciec, durna córka.

Jak wyglądasz wg.opisu to nie dziwię się że mąż Cię wielorybie rzucił nie oszukujmy się zapuściłaś się bo jadłaś jak świnia bez umiaru. Teraz wyj bo tyle Ci z życia zostało rozlazła macioro.

O to świnia z twojego ojca taki prosty, ograniczony polaczek! Sam pewno z brzuszyskiem zapuszczonym siedzi.

Ja mam 173 cm Ważę 61 kg Noszę "s" ewentualnie "m" Wszyscy mi mówią " jaka ty chuda jesteś" W ciąży ważyłam 78 ( tak obżerałam się) Przy tym wzrośnie 45 to skrajna niedowaga. Więc coś ewidentnie z tobą nie tak, ale z głową, jeszcze dajesz sobą pomiatać.

prowo...raz siedzisz w samochodzie, za chwile z mamą i siostrą lezysz na plazy , a ojciec się obraził....Wex się puknij..173 cm wzrostu i 45 kilo wagi!!!!!Przesadziłaś...ja mma 160cm i jak ważyłam 47, to wyglądałam nieciekawie. zastanów się , co piszesz..:)