KOBIETY SĄ W ZWIĄZKACH Z DWÓCH POWODÓW!

Jeśli nie spełniasz ani jednego z nich to nie masz szans u 99,9% kobiet. Kobiety to proste stworzenia, którymi rządzą emocje oraz zwierzęce instynkty. Kobiety wchodzą w związki tylko z dwóch powodów: Po pierwsze - KASA, KASA, KASA - przy facecie mają tzw. "poczucie bezpieczeństwa" o którym ciągle gadają, ale każdy średnio rozgarnięty człowiek wie, że poczucie bezpieczeństwa w dzisiejszych czasach zapewnia KASA Niech przecież facet zapjertala na Księżniczke, niech ją utrzymuje, a one bez skrupułów doją frajerów i wykorzystują na kase, prezenciki, wycieczki i inne atrakcje. To właśnie ze względu na kasę i wygodne życiu o boku utrzymującego ich faceta OPŁACA się kobietom być w związkach. Po drugie czym kierują się kobiety to LANS który również w dużej mierze łączy się z punktem pierwszym KASĄ, ale ten owy rzeczony LANS przejawia się tym, iż kobiety nie są w związku po to by być kochanymi i samemu kochać, nie po to by łącznie z partnerem iść przez życie i przeżywać wspólnie wiele pięknych chwil, o nie! nie po to drodzy państwo, nie po to... One są w związkach tylko po to by się LANSOWAĆ przy facecie, oczywiście wymagany jest facet z ultrakosmiczną urodą, ale nawet gdy jest przeciętny czy poniżej przeciętnej facet i tak jest TYLKO dla kasy i lansu, "no bo przecież samej być nie wypada", "niech mi koleżanki zazdroszczą" One nie są w związku szczęśliwe z samego faktu że kochają się z partnerem, one są tylko wtedy zadowolone gdy mogą znajomym lub rodzinie dowalić i w ten sposób się dowartościować. "Patrz głupia kuzynko, ja mam faceta, a ty nie...", "Ja byłam z moim na weekend nad morzem, a wy co? pewnie w domu siedzieliście?" Wszystko co robi związane jest z lansem i podnoszeniem własnego ego poprzez wywyższanie się nad resztą otoczenia, zauważcie że gdy kobieta jest sama to jest raczej skromna, natomiast gdy ta sama dziewczyna znajduje sobie faceta, uuuu to nagle obrasta w piórka, uuu to już nie jest ta sama kobieta, to teraz kobieta klasy wyższej i wy inne zwykłe dziewki nawet się do niej nie porównujcie...

Tak jest, kobieta nie potrafi pojechać z facetem na weekend nad morze po to by być szczęśliwą samą dla siebie lub co najważniejsze (bo tak powinno być) by dzielić to szczęście z partnerem. Ona nie jedzie tam dla miłych chwil i szczęścia z partnerem, nie! Ona już wiedząc że jadą nad to morze ma w głowie zakodowane że musi sobie tam zrobić ekstra fotki, że musi je potem wstawić na fb by jej koleżankom, znajomym i rodzinie skoczył tzw. "gul" Kobieta nie potrafi robić czegoś tylko dla samego własnego szczęścia, ona szczęście czerpie tylko i wyłącznie z tego co zrobi na pokaz, jest zadowolona i osiąga satysfakcje nie z tych pięknych, miłych romantycznych chwil spędzonych nad morzem z partnerem, ale z tego że mogła dowalić innym swoim koleżaneczkom

Ja jako kobieta wiele poświęciłam i poświęcam dla związku. Był długi czas że tylko ja zarabiałam i dbałam o swojego faceta. Nie w głowie mi przechwalanie się i lansowanie facetem. Fakt lubię się pochwalić samochodem który sama kupiłam, ale drogi autorze najlepiej jest wrzucić wszystkie kobiety świata do tego samego wora, tak?

Używam fejsa tylko po to, żeby rozmawiać z moim chłopakiem, który forsy nie posiada, nie wstawiam nigdzie fotek i lubię z nim być. Tak po prostu być.

Teraz tylko czekać aż zlecą się te zawistnice i zaczną wyzywać facetów od zakompleksionych nieudaczników :D A co do autora topiku to ma rację bo sam mieszkam w w jednym z najbogatszych miast w Polsce (nie zasyfiała warszawka) i na własne oczy widzę, jak laski polują na frajerów i doją ich z kasy.

What is love?

Święta prawda, u kobiet wszystko na pokaz :o doświadczyłem to już wielokrotnie, moja była też miała fioła, odczuwałem że ja wcale nie jestem dla niej ważny, że tylko jestem obiektem dzięki któremu ona sama się wybija i dowartościowuje, obsesje z fotkami też miała, ona nie potrafiła zrobić czegoś dla tylko samej przyjemności, zawsze musiało być coś po za tym. Zerwałem...

prawik miał racje mówiąc że kobiety to ...

Jakieś 80% polek tak właśnie żyje, są niezdolne do jakichkolwiek uczuć chcieliśmy zachodu to mamy... Tylko kiedyś za to zapłacą gdy już lekko zaczną się stażeć wszystko się zmieni.

Boże... chłopcy, denni jesteście. Żyjące marnoście.

Tylko po co wam ten cały status? Przecież za plecami i tak was wszyscy obgadują. Nie lepiej chociaż spróbować kogoś pokochać?

Tak szczerze takie tematy obrażają mnie jako kobietę. Wiele poświęciłam dla związku, dla dziecka i jak mi się ów tatuś naszego dziecka odwdzięczył ? Chodził na ******ie do byłej, a ja gotowałam, prałam, sprzątałam, wiecznie z siekierą w ręku, bo hrabiemu się nawet drzewa nie chciało rąbać i zarabiałam kasę na nas oboje - fizycznie, bo na gospodarstwie (on swoje zarobione wydawał na kochankę na boku, o czym się dowiedziałam po zerwaniu), do tego w "międzyczasie" chodziłam w ciąży i się martwiłam o maleństwo. Właściwie skoro trafiliście na jakąś nieodpowiednią i wyżywacie się na wszystkich kobietach to ja o wszystkich facetach powinnam powiedzieć jedno: zakompleksione chłopaczki z przedszkola w ciele mężczyzn, którym tylko alkohol i przygodny seks w głowie, bez żadnych ambicji i uczuć wyższych chamy. Najazd facetów, których ego poczuło się dotknięte za 3, 2, 1...

Po pierwsze nie pisze, że wszystkie kobiety są "be" po drugie nikt tutaj nie mówi , że jesteśmy idealni a po trzecie nieźle się wkopałaś z gospodarką bo to nie życie...

Poza tym te "nieodpowiednie" kobiety trafiają się nadzwyczaj często.

takich "nieodpowiednich" kobiet jest 99% całej żeńskiej populacji

przecież to normalne że facet zarabia na rodzine dom, a żona w domu sprząta gotuje i opiekuje się dziecmi , ktoś to musi robić

A temat założył jakiś zakompleksiony facet, którego baby kopią w dupę za jego zachowanie i płytkie myślenie. Jak zawsze polecam w tym wypadku maść na ból dupska.

a to wasza kasa? że się tak martwicie? każdy robi co chcesz z kasą

wy tylko od zakompleksionych frajerów potraficie wyzywać nieroby j****e, taka prawda jest głupie szmaty, tylko ze przecież sie nie przyznacie, lepiej powyzywać i pisać o bólu d'u'p'y, żałosne bździągwy

Tylko życie kobiety bez ambicji kreci sie wokół sprzątania, gotowania i dzieci, przeciez to nudne, monotonne i odmóżdżające.

Na zachodzie nawet klasa średnia zatrudnia pomoce domowe, tylko w Polsce matki Polki czerpią niezrozumiala dumę z zajmowania sie domem czyli służalczej pozycji wobec pozostałych domowników w zamian za utrzymanie, bo nie maja pomysłu na siebie.

sama prawda autorze widac ze poznale prawde !!! ave

Każdy facet prędzej czy później pozna tą PRAWDĘ Młodzi chłopacy są naiwni, mają ideały, wierzą w prawdziwą bezinteresowną miłość, no ale niestety z czasem wraz z pierwszymi miłostkami, związkami poznają okrutną PRAWDĘ

sama prawda... kobiety nie przeżywają miłych chwil i nie rozkoszują się pięknem, o nie, one czują się upojone wyłącznie tym że ktoś im zazdrości. kasa i pozycja w społeczeństwie, to jedno im w głowie

Nie dziwię się, że młodzież, kierując się wpisami starych, zakompleksionych dziadków na Kafe, szuka ideałów. Za kilka lat będą tu pisać to samo, co Wy.

Kobiety sa bardzo prozne i egoistyczne stad chec tzw lansu i pokazania ,ze jest sie lepsza od innych.Nie wazne jak kto wyglada,byleby byla $$$. Materializm i proznosc to domena 95 % populacji kobiet.

a jeszcze jest TRZECI powód i ten to was dobije. jak facet jest agresywny, ma duży poziom testosteronu i potrafi takiej babie przywalić i nawrzeszczeć na nią to ona wtedy chodzi pokorna i służalcza. wtedy nie przejmuje się taka kobieta otoczeniem, że wszyscy jej współczują że ma faceta pijaka/babiarza/damskiego boksera. jest z nim bo go przyciąga do niego urok prymitywa, dobry seks z nim

mam dla was radę: wszystkie biedne c***o-ciamajdy powinny się łączyć w pary. Tzn facet prawik i np facet nieudacznik. Zero kobiet dla których będą musieli coś robić/starac się/ pracować. Ciotki wynajmując kawalerkę do 50-tki i czyszcząc sobie zwieracze żyli by w końcu bez "presji" harpiowatych dam. Tacy kiedy widzą że ktoś inny potrafi dać swojej kobiecie coś więcej niż on sam, na taki widok - mentalnie ucina sam sobie jaja pozostająć cipką. Nie żebym miała coś przeciw gejom (bardzo ich lubię i szanuje) ale wolę ich "odmienność" promować niż pajaców co szukają mamusiek a nie partnerek. bye.

10:11 feminazistka

dziś partnerek? a wy szmaty szukacie partnerów czy sponsorów?