samotnej mamie ciezko

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na taki post. Sama wychowuje dwie corki, nie pracuje niestety i jest mi bardzo ciezko finansowo jak i psychicznie. Nie mam w nikim wsparcia pieniadze ktore mam ledwo mi starczaja na oplaty leki i jedzenie. Zdarza sie ze za czynsz nie jestem w stanie zaplacic. Pisze ten post bo moze znajdzie sie dobra dduszyczka ktora mi pomoze. Najbardziej mnie doluje to ze sa wakacje a ja nawet nie mam na zwykle zoo zeby wyjsc z dziecmi, wakacje beda wspominac ze spacerow do parku z kanapkami. Wiem ze niedlugo rok szkolny sie zacznie i znowu te glupie spojzenie nauczycielek ze dziecko nie ma ksiazek. Czasami mam mysli ze wogole nie powinnam sie urodzic, zyje tylko dla dzieci

Rodzina nie może Ci w jakiś sposób pomóc? :)

A jak to sie stalo ze jestes samotna matka?

Trzeba było się nie puszczać a teraz won

suko ****awico kotna. po chuj rodzilas te bachory?trzeba było myslec z kim je zr***asz. obciągaj od tego ciąży nie ma i jeszcze na chleb trochę zarobisz

masz alimenty to radz sobie

Autorko tu nie otrzymasz wsparcia...;) ludzie to chamy bez empatii..

To zalezy bo jezeli faktycznie byla imprezowa lalunia ktora dawala bad boyom bo ja takie typy krecily to niech spada

Ty z 22.03 zeby Cie k***a spotkało wszystko co najgorsze za te słowa. Przeklinam Cię

mów prosto że chcesz aby ktoś kase ( czyli swój wysiłek i zmarnowany czas z pracy ) ci wysłał za darmo, po co to owijanie makaronu o pomoc gdy o kase chodzi. Każdy ma ten sam problem niestety, zawsze za mało kasy. Rób coś za co inni zapłacą i tyle. Nawet prasowanie koszul czy coś.

Nie spoziewalam sie tyle chamstwa od ludzi, masakra, tym co wyrazaja sie w ten sposob o obcych zycze aby przezyli w zyciu tyle samo i to samo co ja, wtedy zaczniecie inaczej myslec

było się głupio nie ****ać