Nie moge wyjac tamponu;(

pomocy...... dzis moj 5 dzien okresu wiec koncowka.. wczoraj wieczorem zalozylam tampon...poszlam spac.. dzisiaj budze sie o 16, cos mnie boli..tampon jest dosc plytko ,widze biala koncowke tuz przy wejsciu ale nie moge wyjac-jest chyba suchy.. probowalam wziac ciepla kapiel,wlozyc palce ,to tylko zaczela mi cieknac krew... boli mnie troche a nie chce go dalej pchac..... troche mi slabo,czy to od tego??co mam zrobic?

tylko obcęgi, albo wiertarka!!!

prosze o powazne odpowiedzi;/

up

Może lewatywa do pochwy z ciepłej wody.

Spałaś od wieczora do 16ej? Tyle czasu nie wymieniłas tamponu?

Rozluźnij się i spróbuj go wypchnac, jeśli to nie pomoże, to radzę udać się do ginekolog, długo nie zmieniany tamten jest siedliskiem bakterii i może dojść do zakażenia.

Podczas snu , grzybica szybciej rośnie. Więc mogła ci zarosnąć i wepchnąć tampon głębiej. Albo po prostu ojciec cie posuwał , kiedy spałaś. W sumie jak spałaś tyle czasu to rzeczywiście ta druga opcja jest o wiele bardziej możliwa

a pincetą?

Jestes zestresowana i dlatego nie mozesz wyjąć, zrelaksuj sie uspokoj , wypij melise. Pomyśl sobie ze to nie koniec świata bo przeciez widzisz tampon, a zawsze mozesz tez pojechac do lekarza lub szpitala zeby Ci wyjęli , takie sytuacje się zdarzają.

Kucnij i wtedy łatwiej będzie Ci wyjąć , tylko spokojnie i powoli

Trzeba być debilem by używać tampony które powodują stany zapalne pochwy. Tylko podpaska i to z naturalnych sorowcow.To samo podczas badań ginekologiczny można się zarazić poważnymi chorobami bo rękawiczki chronią tylko lekarza nie pacjenta. Dlatego zawsze przy każdym badaniu mam męża nawet gdy jestem na fotelu i wspierał porody.Mam prawo do obecności osoby bliskiej mawet w szpitalu podczas badań i zabiegów ust 2008r art 21prawo pacjenta decyduje pacjent nie lekarz o obecności.Co do wyjecia to ktoś bliski po prysznicu położyć się w pozycji ginekologiczne rozszerzając nogi wtedy wyjmnie .Mnie mąż rozcinal dwa szwy po porodzie bo mnie podrażnia w kroczu.

Trzeba być nawiedzonym świrem żeby wyzywac ludzi od debili bo używają tamponow. Chodź sobie do ginekologa nawet z całą rodziną i sąsiadami. Nie obrażaj i pisz na temat. Autorko udało się?

ja kiedyś oglądałam w tv że kilka babek w usa zmarło bo używało tamponów

probowalam juz kilkanascie razy.. kucam, staram sie rozluznic, nawet wlewalam sobie tej wody do pochwy.....nie moge wyjac. wymiotowac mi sie chce i jestem troche rozbiat-mam nadzieje ze nie ma to powiazania z tamponem...

nie straszcie mnie,glupia jestem ze w ostatni dzien go zalozylam,moglam sobie darowac, wstydze ie isc do szpitala,sprobuje jeszcze ,jak do rana nie wyjdzie to sie pochlastam chyba;(

kichnij może wypadnie??? http://skroc24.pl/e/deddy

hahah rozwali mnie ten post

ale z Ciebie pierdoła saska,te flaki w środku sa rozciągliwe włóz tam palce i go normalnie wyjmij

Hahahah haha mnie tez rozwalil ten post :) takie rzeczy sie zdarzaja ale pisac o tym. Idz do lekarza bo jeszcze cos ci sie stanie albo najlepiej na pogotowie ja bym juz dawni poszla to zaden wstyd. Jezeli sama nie dajesz rady nie masz meza zeby ci wyjal tak jak kobitka tu pisala. Mdli cie slabo ci jak najbardziej moze byc od tego tamponu.

a w ogóle to gdzie sznurek,zżarłaś go?

HahhahHA ludzie badzcie dla kobiety wyrozumiali ;) :) sznurek pewnie urwala jak chciala wyjac. Powtarzam takie rzeczy sie zdarzaja ale ja bym nie czekala tyle czasu z czym w cip......e poszla byom dawno na pogotowie bo to zwlekanie moze sie zle skonczyc

sznurek wciaglo stryngi tesz a tu lazi jakis facet i samochodu szuka

zalozylam go o godzinie 19 , tuz po kapieli. Poszlam spac, nastawilam sobie budzik ale nie slyszalam go nawet,wczoraj(juz jest po polnocy) okolo 16 się obudziłam. nie wyjęłam go do tej pory ;/

sznureczek jest,ale jakos podejrzanie sie rozciagnął, boje sie ze sie urwie, to bedzie katastrofa. nie mam meza, mieszkam sama, w dodatku mam 20 lat ;) i od niedawna dopiero uzywam tamponow, wczesniej podpaski.

nie chrzań,to provo,sznurek się rozciągnął ,z troski o sznurek nie wyjmiesz tampona za sznurek weeez

następnym razem włóż sobie tego tampona do nosa będzie weselej

ale ja ciagne ten sznurek i tampon i tak nie chce wyjsc, jak go pociagne mocniej to sie urwie a tampon nie wyjdzie

połóż się na plecach,rozkracz i ciągnij sznurek i i się dostosuj dupą do tampona żeby było po prostej dla niego,możesz go wyczuć jak czujesz napór wyjmowania,

Pewnie ci w czasie snu dziura zarosła. Sprawdź może go nie masz ,ktoś ci wyciagnął w czasie długiego snu.