Dlaczego tak wiele osob lubi poranny seks? Nie capi wam z japy?

najczystsi i pachnacy tez nie jestescie. Poza tym, ostatnio moj nowy facet chwalil sie ze jakas malolata tak lubila seks ze na trzecim spotkaniu zrobila mu loda na lawce w parku. I ja sie pytam - co to za przyjemnosc obrabiac taka poldniowa kielbase? Nie zalatuje wam smrodkiem? I to jeszcze tak bezinteresownie, no ja bym nie mogla. Bzykam sie tylko dlatego ze chce z kims kupic mieszkanie, spedzac wieczory przy lampce wina i miec kompana na wakacje...

o czym ty piszesz ?

:D

O tym ze seks jest oblesny, no chyba ze oboje jestescie swiezo po kapieli, pachnacy itp... Jaka musi to byc chuc zeby zagluszyla wam zmysly wechu?

faceci dostaą szału na widok dziury - reszta nie ma znaczenia xD heheheh - ja jak pierwszy ra robiłam loda swojemu męzowi to autentycznie prawie zwróciłam - od tej pory jeśli lodzik to najpierw prysznic. Parówka musi być świeżutka tak samo jak muszelka.

każda d***** jest obleśna, nie kazdy zadaje sie z dziwką

Nie, bo zdrowo się odżywiam i nigdy nie miałam problemu ze śmierdzącym oddechem. Ale jak żresz syfy to nic dziwnego, ze ci "capi" :)

Nie piertol bo rano kazdy ma kapcia w buzi bez względu na zeby czy żołądek! Nie wiem jak mozna obrabiać cuchnąca kiełbasę-jak mam robić loda mężowi to wiem ze jest czysty/brudny by sie nie zgodził ale pogonił do łazienki. Sama tez zawsze jestem czysta bo to średnia przyjemność myślec o tym ze właśnie moje szczyny liże. Rano seksu nie uprawiam bo dziecko wstaje pierwsze ale wieczorem czy jak spi w południe to chetnie-zawsze po prysznicu albo oboje idziemy sie kapać.

Haha

mi nie capi, po prostuczuje sie nieswiezo!!!

sex to przepreklamowane gowno