czy to bol owulacyjny?

witam! potrzebuje porady, a raczej chce sie dowiedziec czy jest ktos kto ma tak samo jak ja, zanim zarejestruje sie do lekarza na wizyte. Otoz co miesiac okolo 2 tygodnie po okresie, przez jedna CALA dobre odczowam bardzo silny bol jajnikow (raz jest nasilony z lewej strony, raz z prawej, aczkolwiek bol odczowam w calym podbrzuszu). podejrzewam, ze to bol owulacyjny. Stwierdzila tez tak pielegniarka u ktorej bylam poradzic sie co do antykoncepcji, mieszkam w uk, tu w takiej sprawie idzie sie do odpowiedniej pielegniarki, nie ginekologa. Martwi mnie jednak, ze te bole sa tak silne, ze nie do wytrzymania, z ledwoscia chodze, nic nie moge zrobic, o toalecie moge zapomniec, nie moge "przec", sprawia to ogromne trudnosci i jeszcze wiekszy bol, tak samo jest z siadaniem, za kazdym razem kiedy chce usiasc bol jest nie do zniesienia i czuje jakby tam wszystko w srodku ruszala, dotykala, sciskala. Trudno jest mi opisac ten bol, tak zeby nie byl zbagatelizowany, jestem dosyc odporna na bole, ale ten mnie zwala z nog! tak jak mowilam, trwa on dobe, zaczyna sie rano i konczy na drugi dzien rankiem, lub zaczyna sie "powoli" wieczorem i trwa caly kolejny dzien az do nastepnego dnia. jest regularny, kazdego miesiaca +/-2 tyg po okresie. wystepuje u mnie od kiedy tylko siegam pamiecia, jednak tak regularny jest od mojej drugiej ciazy. dodam, ze nie stosuje zadnej (oprucz prezerwatywy oczywiscie) antykoncepcji, a moje miesiaczki sa raz regularne, a raz nie (na przyklad trzy miesiace regularne, trzy miesiace nieregularne i tak w kolko). jedyne co znalazlam na internecie, to to ze bole owulacyjne sa norma, ale silne bole owulacyjne juz nie i ze warto wybrac sie do lekarza. pisze wiec tu, bo nie jestem typem ktory leci do lekarza z byle przyczyna, a w uk lekarze sa beznajdziejni, bagatelizuja wszystko i przejmuje sie ze jesli pojde z tym to lekarz mnie po prostu wysmieje

Dodam tez, ze od drugiej ciazy mam baaardzo male zapotrzebowanie na seks, a mam dopiero 25 lat!! czy to moze miec cos wspolnego ze soba??