Nie działające płacenie zbliżeniowe

Witam, mam taki problem, że dzisiaj cały dzień nie mogłam płacić zbliżeniowo. Na PIN wszystko ładnie szło, a na zbliżenie cały czas odmowa. Co to może być? Rozmagnesowana karta chyba nie, bo wtedy na PIN też by nie działało. Czy się mylę? Dodam że bank to Pekao.

jaki komunikat? Użyj innego czytnika?

Po prostu przy płaceniu zblizeniowym: transakcja odrzucona, próbowałam dziś 3 razy płacić w trzech różnych miejscach i za każdym razem to samo .

up

Zbliżeniowo można płacić tylko do 50złoty. Może kwota była za wysoka?

jeśli kwota jest wyższa to pinpad prosi o podanie pinu

To w takim razie bank pewnie prowadzi jakieś prace i zablokowali na ten okres możliwość płacenia tym sposobem :)

kwota nie była wyższa niż 50zł. mam nadzieje, że to bank zablokował a nie moja karta jest uszkodzona :(

Tydzień temu placilam za zakupy ok 40 zl karta zblizeniowo. O mało nie osiwialam gdy uslyszalam ze jest odmowa. Na koncie mam odlozone prawie 30 tys i pierwsza mysl to ze mnie ktos ogolil z kasy. Z drugiej strony kolejka w sklepie kazdy patrzy na mnie a ja czerwona jak burak. Pani powiedziala zebym podala karte zeby spróbować na pin. Chwila napiecia i pin przyjęło. Kamien z serca. Jeszcze nigdy nie bylam w jednym czasie wystraszona i zawstydzona

ja mam pko bp i też mialem to samo i w niektórych sklepach też mi nie przechodziły transakcje zbliżeniowe ale podobno takich transakcji można zrobić tylko kilka w przeciągu 24 godzin tak jest chyba w kilku bankach.Poza tym z tego typu transakcji często korzystają ludzie którzy nie mają praktycznie nic na koncie tworząc saldo ujemne bo pieniądze i tak z konta zabierają ci po kilku dniach więc myślę że czasem w przypadku zbyt częstych transakcji możesz mieć zablokowaną na krótki czas tą usługę. jest też możliwość że terminal po prostu nie przyjmował tych transakcji

O czym ty mówisz? Jak to nie mają nic na koncie? Właśnie ze mam duzo na koncie i nie lubie nosic kasy bo zdarza mi się zgubic lub ktos mi wyciągnie. A karte zawsze mam na miejscu i nie musze kontrolować zakupow i myslec czy mi starczy. Tym bardziej ze jak pojde do sklepu z zamiarem kupna jednej czy dwoch rzeczy a wychodze z pelnym koszykiem

Ja też mam sporo na koncie i opcja z ograniczoną ilością transakcji u mnie też się nie sprawdza, bo to akurat był pierwszy dzień od tygodnia kiedy wgl próbowałam płacić zblizeniowo, do tej pory zdarzało się że płaciłam 4-5 razy dziennie i nie było problemu. Jutro jeszcze spróbuję i jak nie pójdzie to się wybiorę do banku...

o debecie na koncie. biedota bardzo lubi to słówko

Ale pierniczysz głupoty. Cos się tego debetu czepila? Przykro mi ze jedziesz na minusie co nie oznacza ze kazdy tak ma. Nie mam ograniczen bo kilka dni temu robilam zakupy w 4 sklepach i nie było problemu. Wydaje mi się ze moze problem jest w sklepie z terminalem bo skoro na pin poszło to moze tak byc. I tylko w tym jednym sklepie tak było