Chciałam wzbudzić w nim zazdrość a on sie przez to odsunął

Chciałam żeby był tylko delikatnie zazdrosny i np pisałam przy nim smsy i się usmiechałam i takie tam, a teraz nie wiem czy sie o to nie obraził bo jakby mam wrazenie sie ode mnie troche odsunał :( Myslałam, ze to wywoła dobry efekt, a wywołało chyba odwrotny... Jak to odkrecic? Nie robił mi jakiś awantur, ale jakieś aluzje, że chyba mam innych adoratorów, a teraz nasze relacje sie jakby ochłodziły ... Kurde i co teraz?

skoro chcialas wzbudzic zazdrosc to znaczy, ze nie bardzo o ciebie zabiegal. on z kolei nie bardzo zaregowal na twoje prowokacje, co chyba znaczy, ze nie bardzo mu zalezy.

Zaragował na prowokacje bo rzaeczywiście stał się zazdrosny, ale teraz przez to sie ochłodziło między nami... Kurcze, tak sie zastanawiam, ze moze to jednak był bład bo mówił, ze była go zdradzała i takie tam W kazdym razie na ta moja prowokacje troche sie wkurzył bo powiedział cos w tylu, ze pewnie sie z innymi umawiam

No to po ptokach, już ci nie zaufa.

Jak się z kimś chcesz zadawać, to zabawa w jakieś manipulacje jest chora, a wiadomo że z chorej relacji lepiej się wycofać.

Ale ja to teraz chce jakoś odekecić tylko nie wiem jak :O Mam to co chciałam bo faktycznie był zazdrosny, ale ja myslałam ,że na niego to zadziała pozytywnie i mobilizująco, a chyba sie troche zniechecił :( A przynajmniej mam takie wrazenie ,ze mi teraz mniej ufa

Ale też nie zrobiłam nic takiego strasznego tylko wspomniałam o jakimś koledze ,ze jest miły i pisałam te smsmy przy nim. Nie mowiłam do kogo ,ale pisałam i sie usmiechałam. I to wystarczyło żeby sie wkurzył

Robiłaś to celowo. Moim zdaniem to było coś złego. Co do odkręcenia, to nie wiem czy opowieść o tym go uspokoi, niektórzy ludzie nie lubią takich akcji, grania na cudzych emocjach, a inni bardzo by docenili gdybyś opowiedziała szczerze o swoich uczuciach i motywach.

hmmm to myslicie ,ze powinnam z nim szczerze pogadac? Niestety byo widać ,że jest zadzrosny choc on tak ławto nie okazuje złości czy jakiś uczuc... Wiec szczerze porozmawiac tez nie jest z nim łatwo Kurde nie wiem co teraz zrobić :O Chciałam dobrze,a przegiełam Ostatnio był bardzo czuły i miałam takie wrazenie ,ze zaczyna mu zależeć, chciałam to podsycic jeszcze bardziej żeby był o mnie zazdrosny i zwariował na moim punkcie ,a tu nie wiem co on teraz sobie mysli :O Ale rzucał takiemi tekstami w stylu " o to widze ze nowi adoratorzy" itd :( Przesadziłam...

Zrobiłaś źle, ktoś ci nagadał głupot że takie zachowanie sprawi że facet będzie jeszcze bardziej zabiegał, a guzik prawda. Zraziłaś go do siebie bo pomyślał że kręcisz z nim i z innymi. Jak chcesz załagodzić sytuację to przejdź do drugiego etapu czyli weź mu do ust lub daj się przelecieć.

Szczera rozmowa. I tyle. Będzie co będzie

17:51- ale my sypiamy ze soba już :) tak właśnie koleżanka mi doradziła, ze w facetach czasem trzeba wzbudzić zazdrość żeby nie byli do konca pewni itd i teraz to chyba pogorszylo sytuacje zamiast poprawic, swietnie...

pogadaj z nim szczerze

a ja uważam, że zniechęciło go nie to, że sobie tam z kimś pisałaś, tylko , że WYCZUŁ, że to celowa gierka z Twojej strony. Moim zdaniem inaczej to by wyglądało, gdyby naprawdę były powody do zazdrości, nie inspirowane przez Ciebie celowo (np. jakiś facet Cię zagadywał) - wtedy podziałałoby to na niego mobilizująco, byc może. Jeżeli wyczuł, że się nim bawisz, może to powodowac w nim negatywne emocje - nie ufa Ci tak bardzo, obawia się zranienia, obawia się, że jest on bardziej zaangażowany niż Ty i się dystansuje. Z drugiej strony chce Ci pokazac, że takie gierki na niego nie działają, bo jeżeli zareagowałby do końca tak jak sobie to wymyśliłaś, nagrodziłby Twój wysiłek i Ty byś robiła tak dalej w przyszłości.

Nie wiem tak naprawdę czym się zniechecił, ale zapytał z takim wyzutem " co nowy adorator?" czy cos takiego jak słyszał ,że przychodziły te smsy :( Zastanawiam sie jak to teraz odkręcić i czy w ogóle się da. Z nim czasem trudno o szczera rozmowe bo jest dosc zamkniety w sobie tzn w tym sensie ,ze ciezko z nim pogadac np o uczuciach bo on powie, ze wszytsko jest ok nawet jak nie jest. taki typ :O

Poza tym co innego jakby tak jak piszesz jakiś facet do mnie zagadywał - bo wtedy nie miałabym przecież na to wpływu, a on teraz może myśleć, ze ja kogoś innego mam czy co...

I tak właśnie kończą się idiotyczne babskie gierki, masz nauczkę na przyszłość!

up

jak i idiotyczne meskie gierki facetow, plec niestotna zgadzam sie z gosc 20:00!

gosc 20:12