Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nietrafiony prezent

Polecane posty

Gość gość

Czesc wszystkim. Mam dylemat jak powiedziec i czy wogole powiedziec lub dac do zrozumienia ze prezent urodzinowy jaki mi szykuje bedzie dla mnie meczarnia i totalna klapa. Otoz za miesiac mam urodziny i ostatnio podpytywal sie mnie czy lubie muzyke Leny Kravitz, nie wykazalam entuzjazmu bo nie jestem jakas muzykalna i wogole nigdy nie bylam na zadnym koncercie bo nie lubie glosnych masowych imprez. Wiem ze jego znajomi ida na ten koncert ktory wypada dokladnie w dzien moich urodzin. No i mimo ze nie wykazalam entuzjazmu wiem ze kupil bilety na ten koncert. Ma to byc niespodzianka dla mnie. A ja juz sie gotuje bo to w koncu moj dzien i wiem ze bede sie meczyc na tym koncercie. Poradzcie cos :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnialam dodac ze chodzi o mojego chlopaka z ktorym spotykam sie 3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktos moglby mi doradzic co zrobic w tej sytuacji? Jak mu dac do zrozumienia ze nie chce isc na ten koncert? Powiedziec wprost ? Bilety wiem ze juz kupione :-( do tego koncert wypada w niedziele wieczorem, jest 3 godz od miejsca gdzie mieszkam, zapewne wrocimy bardzo pozno w nocy a ja na rano mam do pracy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu wprost ze nie lubisz takich imprez i niech sprzeda bilety bo to jest twoj dzien i chcialabys robic cos co sprawi ci przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że nie ma łatwego rozwiązania tej sytuacji. Masz dwa wyjścia: 1. Powiedzieć mu, że nie lubisz koncertów i wolisz pospać niż tłuc się 3 godziny na koncert, który cię nie interesuje - jednak licz się z tym, że wyjdziesz na kompletnego buca. 2. Docenić gest, podziękować, dać buziaka i jechać na koncert i spróbować dobrze się bawić - ja bym tak zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge mu powiedziec chyba wprost bo po pierwsze zrobi mu sie przykro a po drugie on nie wie ze ja wiem ze ma w planach ten nieszczesny dla mnie koncert :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu bardzo podekscytowanym głosem, że masz dla was super plany na twoje urodziny i, że już wszytko zaplanowałaś i się okropnie cieszysz i nie możesz się doczekać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wogole jestem wkurzona ze skoro nie wykazalam entuzjazmu to po co wogole kupowal te bilety:-/ nie chce mu sprAwiac przykrosci ale to moj dzien i sobie tez nie chce sprawiac przykrosci i sie meczyc. Wolalabym is na jakas dobra kolacje czy nawet glupia pizze i spacer :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś głupia i sama sobie zrobiłaś problem. Skoro wiedziałaś, że próbuje cię wybadać to trzeba było wtedy powiedzieć "Nie, nie interesuje mnie Lenny Kravitz. A koncertów to w ogóle nie lubię bo to nie w moim stylu. Najbardziej lubię kameralne spotkania." A teraz masz żal do biedaka, że nie czyta księżniczce w myślach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie mnie podpytywal to jeszcze nie wiedzialam, ze ten koncert bedzie w " okolicy", myslalam ze tak zwyczajnie bez powodu sie mnie zapytal. Jakbym wiedziala ze chodzi o koncert to bym od razu powiedziala ze to nie moja bajka i nie byloby problemu. A teraz nie chce go urazic ale na koncert tez nie chce isc. Poza tym kilka tyg temu pytal sie mnie gdzie chce spedzic swoje urodziny czy u niego, blisko morza czy u mnie. Powiedzialam wtedy ze u niego na spokojnie, nad woda, zrelaxowac sie, pic drinki z parasolkami i plażing smażing. Po czym odwolalam bo okazalo sie ze bede musiala w poniedzialek na rano isc do pracy i nie zdazylabym wrocic do domu. Wiedzial ze wole spedzic ten dzien na leniuchowaniu tymbardziej mnie denerwuje ze kupil bilety na ten nieszczesny koncert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad masz pewnosc,ze je kupil?? widzialas je?? rzeczywiscie straszna sytuacja..totalnie niezręczna i przykra. Sama nie wiem co bym zrobila,bo tez nie chcialabym przykrosci sprawiac ale męczyć sie też nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem na 100% ze bilety kupione bo je niechcacy przypadkiem widzialam. No okropnie sie czuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On napewno chcial dobrze, pomyslal ze nigdy nie bylam na zadnym koncercie to chcial zrobic niespodzianke. A ja bez powodu nie bywam na koncertach, poprostu to nie moja bajka, za glosno, za duzo ludzi itd. W sumie to nie chodzimy na imprezy dyskoteki wlasnie dlatego ze nie lubie :-( jak juz to do baru gdzie graja live music ale to bez porownania z ogromnym koncertem. Przykro mi ze te pierwsze wspolne moje urodziny beda dla mnie meczarnia. Jeszcze w sobote bym przezyla moze jakos ale to wypada w niedziele, koncert jest 3 godz drogi samochodem, zaczyna sie o 8 wieczorem. Zanim sie skonczy to pewnie ok 11, zanim wrocimy do domu 2-3 rano a ja na 6 do pracy :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne co Cie tlumczy to tylko praca na rano,bo reszta jest do przezycia,to tylko Twoj upor. A tak swoja droga to jakas dziwaczka jestes jak na swoj wiek,myslisz ze ten chlopak dlugo z Toba wytrzyma,bo ja wroze ze nie za bardzo z taka nudziara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty głupia. Przecież on odbębni te urodziny z tobą, a na koncert pójdzie z jakąś normalną, fajną dziewczyną. Ty mu zapewnisz ******ie i jeszcze podziękujesz, a dobre towarzystwo na koncert już ma pewnie zorganizowane. Próżne twe zamartwianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 34 lata, on tez. Nie jestem nudziara, lubie spedzac czas na lonie natury w spokojniejszych miejscach niz koncert z tysiacem lud*****olo. Nie siedzimy caly czas w domu. W weekendy spedzamy czas aktywnie rowery, kajaki, wieczorkiem do baru na piwko czy na kolacje. Nie siedzimy przed telewizorem, wiec prosze mnie nie oceniac jako nudziara bo nie lubie glosnych koncertow. Wydaje mi sie ze predzej podciagnal ten koncert pod moj prezent urodzinowy bo sam chcial na niego isc bo jego znajomi ida :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu ze nie idziesz i koniec. W koncu to twoj dzien i wolisz robic cos co sprawi ze bedziesz sie cieszyc i relaksowac, a ze prezent nieudany i bilety juz kupione to nie twoja wina. Jesli nie wykazalas okrzyku radosci jak sie podpytywal o Lenny Kravitz to mogl nie kupowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rozwiazalibyscie ta sytuacje? Pomozcie :-) bo koncert coraz blizej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super jest ta rada z tym że rzekomo masz dla Was lepszy plan. Możesz wykupić weekend w spa czy coś lub choćby kino. Możesz zawsze powiedzieć facetowi, by zabrał na koncert Twoją koleżankę, która lubi Kravitza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×