donos do PIP

Cześć. Mam umowę na pół etatu. Praktycznie pracuję cały etat. Pracodawca odmawia mi udzielenia 2 tyg urlopu. Złożyłam wypowiedzenie i rozpętało się piekło. Powiedziaałm, ze przepracuję 2 tygodnie do rozwiązania umowy ( chcę zakończyć współpracę z klasą a nie kombinować z l4 )Obawiam się , że po dwóch tygodniach wypłaci mi część z 650 zł które mam wskazane na umowie - a nie jak dotychczas pensję która bralam ,, do ręki '' za cały etat. Obawiam sie tez że wypłaci mi za niewykorzystany urlop z pół etatu a nie jak powinien z całego. Czy mogę liczyć na pomoc PIPu w tej sprawie ? Czy PIP uprzedzi firmę o ewentualnej kontroli ?

proszę o wypowiedź

>>>Cześć.... Czy mogę liczyć na pomoc PIPu w tej sprawie ? Czy PIP uprzedzi firmę o ewentualnej kontroli ?<<< x Oczywiście, że możesz :D :D :D. x Po złożeniu donosu masz 100% pewności, że nie zobaczysz ŻADNYCH pieniędzy, oprócz tych wymienionych w umowie :D. x Potem sprawa będzie się ciągnęła i szef postara się uprzykrzyć Ci życie np. opóźniając wydanie jakiś dokumentów. Dzięki Tobie, będzie miał na to podkładkę, do zakończenia całej sprawy. Co do urlopu, to chyba zrobiliście jakieś ustalenia wcześniej. W innym przypadku, naturalne będzie, że wypłaci Ci te pieniądze zgodnie z umową.

chyba ci sad pracy zostaje jesli ci za nadgodziny nie zaplaci :D

jeżeli wypłaci wszystko tak jak z całego etatu to sie nie wkurzę. Umowa między nami była że dostaję pod stołem to co mam z całego etatu a składki odprowadz jakbym była na pół. Jeżeli postąpi inaczej i wyplaci z połowy etatu to chciałabym zgłosić gdzieś sprawę.... nie wiem tyloko czy jest sens :(

z firmy tej odchodziło przez mój czas pracy mnóstwo ludzi. Może gdyby chcieli mnie jakoś wesprzeć to rozważe sąd pracy.

>>>jeżeli wypłaci wszystko tak jak z całego etatu to sie nie wkurzę. Umowa między nami była że dostaję pod stołem to co mam z całego etatu a składki odprowadz jakbym była na pół.<<< x Ponawiam pytanie: czy wysokość wynagrodzenia za urlop i chorobowe miała wynikać z papierów, czy nieoficjalnej umowy ? x Tak na marginesie: zwalnianie się z pracy, bo szef nie udzielił dwutygodniowego urlopu, NIEUWZGLĘDNIONEGO w planie urlopów, nie świadczy o zbyt wysokiej klasie pracownika :(.

to plan urlopow pracownika dotyczy a skladki emerytalne juz tylko czesciowo?

czy wysokość wynagrodzenia za urlop i chorobowe miała wynikać z papierów, czy nieoficjalnej umowy ? -----> umownie, ,, na słowo '' z nieoficjalnej umowie. Pracodawca wiedział o o terminie urlopu. Wcześniej.

mieszkam w Rzeszowie . Obawiam sie , że mój pracodawca bedzie mii utrudniał znalezienie pracy w tym mieście , jesli zaczne walczyć o swoje

jasne siedzcie wszycy cicho bo za chwile caly rzeszow bedzie musial emigrowac na zmywak jak sie ktos pracodawcy postawi :D

>>>to plan urlopow pracownika dotyczy a skladki emerytalne juz tylko czesciowo?<<< x To są uzgodnienia między pracodawcą, a pracownikiem. Znam wiele przypadków, gdy to pracownikowi zależy na dodatkowej pracy. W większości firm, wypisują wtedy dodatkowe zlecenia, na inną firmę. Z całą pewnością te zlecenia, nie są uwzględniane do urlopu lub chorobowego. x >>>Pracodawca wiedział o o terminie urlopu. Wcześniej.<<< x Wiedział, czy wyraził na niego zgodę? Bo to są dwie różne rzeczy. Jeżeli wyraził zgodę, a potem, BEZ POWODU, ją cofnął, to naruszył Waszą umowę. Jeżeli to Ty poinformowałaś tylko szefa o planowanym urlopie, to nie było żadnego ustalenia.

cofnął zgodę , ponieważ podobno ( tak uzasadnił ) pracodawca moze odmówić urlopu i wskazać termin taki jak on chce.

zaznaczam , ze zgodę wyraził ,, na słowo '' nie mam żadnego pisemnego potwierdzenia.

>>>cofnął zgodę , ponieważ podobno ( tak uzasadnił ) pracodawca moze odmówić urlopu i wskazać termin taki jak on chce.<<< x Zgodnie z prawem może w uzasadnionych przypadkach np. chorobowego innego pracownika. Powinien wtedy wskazać przyczynę i zwrócić pracownikowi koszty utracone przez odwołany urlop.

ale nie było takiego przypadku. Mój urlop nie nakłada sie z nieobecnością kogoś innego. Po prostu.

>>>zaznaczam , ze zgodę wyraził ,, na słowo '' nie mam żadnego pisemnego potwierdzenia.<<< x Ja pytałem właśnie o Wasze ustalenia. x Z punktu widzenia prawa nie sądzę, byś dużo ugrała dzięki PiP. x Ich interesuje nałożenie kary, a nie dobro pracownika.

Pójdę teraz do pracy przez 2 tygodnie. Czy mogę nagrywac mojego szefa jeśli będzie stosował mobbing ? jeśli bedę chciała tych nagrań użyc w sądzie pracy czy jest to dowód ?

>>>ale nie było takiego przypadku. Mój urlop nie nakłada sie z nieobecnością kogoś innego. Po prostu.<<< x Jeżeli było to jego widzimisię, to słusznie wściekasz się. x Jeżeli nie wypłaci Ci umówionych pieniędzy, to pozostanie Ci tylko Sąd Pracy.

chciałabym żeby dostał karę i zaczął szanowac ludzi . Ja go bede mieć za chwilę z głowy a ktoś przyjdzie na moje miejsce , będzie stawał na rzęsach a w podzięce usłyszy inwektywy ,i nawet na wolne nie pójdzie wtedy gdy będzie potrzebował

Tak to jest dowod. Dzieki nagraniom sady maja ulatwiona prace no i wyroki szybko zapadaja przynajmniej w sadzie pracy znam wiele spraw z uzyciem dyktafonu.

rozumiem , że polski umęczony przedsiębiorca ma ciężko, musi kombinować , ale no k...a niech doceniają tych najmniejszych z których żyją

>>>Tak to jest dowod.<<< x Ja nie jestem tego pewny do końca :(. x >>>Dzieki nagraniom sady maja ulatwiona prace no i wyroki szybko zapadaja przynajmniej w sadzie pracy znam wiele spraw z uzyciem dyktafonu.<<< x A w szybkie wyroki sądów Pracy, wierzę tak samo jak w UFO :P.

>>>rozumiem , że polski umęczony przedsiębiorca ma ciężko, musi kombinować , ale no k...a niech doceniają tych najmniejszych z których żyją<<< x Dlaczego najmniejszych ? x Normalni doceniają, a buców można spotkać wszędzie :(.

misio.... chłop ( szef) jest cholerykiem , chcesz polubownie , z klasą załatwić , nie odwalam maniany nie lecę po l4 chcę pozamykać sprawy spokojnie ....ale pierwszy raz sie spotykam z tak żenującą reakcją na wypowiedzenie. Awantura. Zapytał co planuje dalej - wymieniłam nazwę firmy która mnie zaprosiła na rozmowę . Napisał do nich e maila , nie wiem o jakiej treści. Żenada.

Tak nagranie jest dowodem w sprawie. Kiedys sedziowie mieli obiekcje trzeba bylo powolywac bieglych aby potwierdzali prawdziwosc ale od dobrych kilku lat dowod z nagran jest mile widziany. Bylam lawnikiem w latach2008-2010.

>>>Tak nagranie jest dowodem w sprawie. Kiedys sedziowie mieli obiekcje trzeba bylo powolywac bieglych aby potwierdzali prawdziwosc ale od dobrych kilku lat dowod z nagran jest mile widziany. Bylam lawnikiem w latach2008-2010.<<< x Właśnie chodzi mi o wiarygodność nagrań. W dobie nagrań analogowych, było to dość łatwo sprawdzić. Przy cyfrowych dyktafonach, zawsze dokonywana jest kompresja, która dla dobrego adwokata, może być podstawą do odrzucenia dowodu.

Można zapisywać bez konwersji w formacie WAVE.

>>>Można zapisywać bez konwersji w formacie WAVE.<<< x To musi być bardzo "wypasiony" dyktafon.