Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY JEŚLI NIE JESTEM W STANIE wytrzymać 8 godzin w pracy to mam sie wieszać?

Polecane posty

Gość gość

Jestem słaby zarówno psychicznie jak i fizycznie, niby kawał ze mnie chłopa bo 183cm 87kg ale co z tego jak ja po prostu nie daje rady w żadnej pracy. Ja nie wiem jak wy to wszyscy robicie, ja już po prostu tracę nadzieje że kiedykolwiek coś ze mnie będzie, a już nie mówie o mojej nieśmiałości, nerwicy i pewnie też depresji przez to wszystko, to wwszystko nie pomaga mi w pracy, po prostu nie potrafię odnaleźć się wśród ludzi i mordęgi fizyczne to jedno, ale też bardzo cierpie psychicznie, z jednej strony wolałbym w pracy ciągle coś robić aby nie musieć z nikim rozmawiać itp bo jakos nie potrafie sie obijać bo wtedy szefostwo i inni pracownicy patrzą sie jak na debila, wiem ze wielu tak robi ze sie obija, jak to mówią "rękawów sobie nie wyrwą" ale mnie to wlasnie wtedy takie kombinowanie wyniszcza psychicznie a z kolei jak mam działać to nie daje rady fizycznie tak na pełnych obrotach 8-9 godzin, raz byłem w pracy gdzie jest system 15dni w miesiącu po 12 godzin, wytrzymałem 8 godzin i sie zwolniłem, poszedłem do domu, nie byłem w stanie nawet kubka z piciem utrzymać tak mi wszystkie mięsnie drżały, a potem przez 2-3 dni leżałem jak bela i wcale nawet zakwasów nie miałem, ale ogólne osłabienie organizmu. Ja sie do niczego nie nadaje, od skończenia szkoły siedze na bezrobociu 4 lata i nie wiem czy to wszystko ma jeszcze sens, bo zawsze byłem jestem i pewnie będe zerem. Chciałbym żyć, poznać kiedyś dziewczyne, założyć rodzinę ale wiem ze bez pracy i kasy tego nigdy nie osiągne, nigdy na miłość nie zasłuże, już nie mówie nawet o typowych materialistkach ale no umówmy sie jak facet ma okrągłe zero na koncie no to nie ma szans, bo weź tu chociażby kwiatka kup dziewczynie albo zaproś ją na kawe, do kina, na pizze itp nie mam kasy to nawet nie podrywam dziewczyn bo wiem ze nie mam szans, a z drugiej strony wiem ze nie jestem w stanie zarabiać bo jestem taką sierotą życiową :o Chciałbym chociaż godnie odejść, mogliby wprowadzić eutanazje dla osób nieprzystosowanych do życia, ale chyba tego typu sprawy trzeba załatwić samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:o ból istnienia jak ja to znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 193
nie , to znaczy zebyś sobie znalazł prace w której będziesz pracował 4 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znajdz sobie inny rodzaj pracy tzn.taki,który ci się podoba i do którego masz predyspozycje.Widocznie robisz coś w czym sie kompletnie nie spełniasz.Jeden moze zapierdalać po 12 godzin ale nie usiedzi za biurkiem godziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8h to jescze nie duzo przyjacielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BornToRun
hej, Zacznij regularne ćwiczyć fizycznie 3-5 dni w tygodniu. Poprawisz troszkę kondycję fizyczną, a potem psychiczną. Wzrośnie ochota do działania i zmniejszy się apatia. Wtedy łatwiej będzie o znalezienie pracy oraz o pomysły na siebie. Możesz biegać - zacząć od marszobiegów 15-20 minutowych, rano kiery nie jest gorąco. (poszukaj informacji na formach dot. biegania). A jeśli lubisz inny sport niż bieganie, np. piłka, jeszcze lepiej. W grupie raźniej. Łatwiej odbudujesz pozytywne kontakty z ludźmi. Pierwsze efekty pojawią się pewnie po 2-3 miesiącach. Więc musisz być cierpliwy. Zacznij, jak tylko jak miną upały ! Facet musi się ruszać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli koniec :o nie wiem po co Bóg stwarza takie zera jak Ja, przecież on wszystko wie, już w momencie stworzenia wie, że nie wytrzymam za równo fizycznie jak i psychicznie, ma ubaw po pachy ze mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×