Słowianki vs. Germanki, które ładniejsze

Tak się zastanawiam, które dziewczyny są ładniejsze - germanki (np. Angielki, Niemki, Holenderki) czy słowianki (np. Polki, Czeszki, Słowaczki)? Wybieram się na zachód i nie wiem czy podrywać coś w kraju zanim wyjadę. Bo jak tam gdzie jadę (Holadnia) będą niezłe sztuki to po co mam podrywać w kraju.

Słowiański typ urody jest podobny do nordyckiego /germańskiego/ różnica jest tylko w bardziej zarysowanej kwadratowej szczęce w typie nordyckim.Poza tym jasne blond włosy to typ nordycki i ciemnoblond typ słowiański.Które ładniejsze? Kwestia gustu.

Typ nordycki - niebieskie oczy,jasna cera,jasnoblond włosy,ostre rysy twarzy. Typ słowiański - niebieskie lub szare oczy,cera rumiana,włosy ciemnoblond,łagodne rysy twarzy.

"Bo jak tam gdzie jadę (Holadnia) będą niezłe sztuki to po co mam podrywać w kraju. " haha, pomarzyć o Holenderce to sobie możesz, są tu naprawdę niezłe laski ale raczej poza zasięgiem Polaka, z wielu powodów; stop met dromen :P

Znam całą Europę i wiem, że nie ma charakterystycznych typów urody. To się wszystko wymieszało. Na terenach np. NRW, gdzie była amerykańska strefa okupacyjna, dochodziło do częstych kontaktów Niemek z amerykanami. Podobnie w dawnym NRD. Tam Niemców robili okupujący kraj Rosjanie. A w Polsce to mało obecnie dzieci, które pozostały po studjujących tutaj w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych arabach i murzynach? I dobrze, takie mieszanki są z punktu genetyki przynajmniej zdrowe.

Germanki, ewentualnie typ semicki. Słowiańska uroda to taka buraczana :D

Słowianki z wyjątkiem Polczyn, ktore wali cała Europa i pół ciapakowa.

Jak chcesz poderwać Holenderkę to musisz być wysoki bo one lubią wysokich mężczyzn i bez nadwagi natomiast co do twarzy i koloru włosów to już kwestia gustu tych kobiet podobnie zresztą jak w Polsce i innych krajach.Na kase i samochody Holenderki nie lecą bo to mają (przynajmniej te w wieku powyżej 30 lat) No i język też musisz podszlifować bo bez tego będzie ciężko.

Po angielsku się spokojnie można dogadać, ale pochodzenie z Oostblok cię zdyskwalifikuje, a nie kwestia gustu Holenderek :P Nawet wzrost nic tu nie pomoże. I nie jest to wcale jak w Polsce, bo mentalność Holenderek jest zupełnie inna, możesz się zdziwić.

Niekoniecznie pochodzenie z bloku wschodniego cie zdyskwalifikuje bo jak wpadniesz babce w oko to nieważne czyś z Polski czy Holandii.

polki-patolki - mam ich dosyć. Ja jadę do Niemiec. Ładne te Niemki - oczywiście te z landów zachodnich?

Holenderce w oko to może wpaść jakiś paproch albo muszka, podczas jazdy rowerem, a nie Polak, ale pomarzyć sobie możesz