My kobiety

mamy przechlapane :( Od czasu kiedy mamy swoich partnerów/ mężów , ciągle musimy się obawiac wpadki , pomijając kiedy planuje się dzecko. Ale tak to całe zycie liczenie tych dni , strach , czy bedzie okres , panika i testy jak się spoznia... Można brać tabletki , ale nie dają 100% gwarancji za to skutki uboczne ... A facet tylko patrzy aby się dorwac i zaspokoic , resztę ma w doopie

wybacz, ale chyba try tak masz:P

To nie jest tak bo jak nie izolujesz męża to nie ma takich obaw.Moj mąż jest zawsze przy każdym badaniu ginekologiczny cipki wspierał porody. Oboje dzieci są planowane owocem miłości a stosujemy nieszkodliwe dla organizmu antykoncepcję wyśmiewany kalendarzyk i prezerwatywe .Mąż wie i pamięta kiedy miałam okres i kiedy mam dni płodne wszystko dowiedział się podczas badań cipki u ginekologa . kalendarzyk nie stosujemy gdy jestem przeziębienia w emocjach bo się przesuwają dni płodne w takich okolicznościach.

gość dziś To nie jest tak bo jak nie izolujesz męża to nie ma takich obaw.Moj mąż jest zawsze przy każdym badaniu ginekologiczny c*pki wspierał porody. Oboje dzieci są planowane owocem miłości a stosujemy nieszkodliwe dla organizmu antykoncepcję wyśmiewany kalendarzyk i prezerwatywe .Mąż wie i pamięta kiedy miałam okres i kiedy mam dni płodne wszystko dowiedział się podczas badań c*pki u ginekologa . kalendarzyk nie stosujemy gdy jestem przeziębienia w emocjach bo się przesuwają dni płodne w takich okolicznościach. x Kobieto przestań chrzanić, bo kiedy czytam twoje wypociny to mam mdłości.

Nie wiem któremu mężowi chciałoby się prowadzić kalendarzyki z żoną i latać po ginach :D

Po to macie ci/py aby z nich korzystać,a was ciągle boli głowa.Polskie dziewczyny to analfabetki z antykoncepcji.Matka nie przekazuje córce jak zabezpieczać ci/pę przed ciążą.