Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DzejDzej

Praca vs edukacja

Polecane posty

Gość DzejDzej

Mój problem dotyczy głównie niezdecydowania. W zeszły roku zaczęłam drugi rok studiów (germanistyka), niestety jednak pośliznęła mi się noga na egzaminie z przedmiotu z którego nie ma warunku, więc darowałam sobie. Poszłam do pracy, byłam też na sezonowej w Niemczech, teraz pojawia się ten problem ze razem z chłopakiem dostałam tam propozycje pracy na 3 msc, on jedzie na 100%, natomiast ja planowałam iść do szkoły dwuletniej policealnej na technika usług kosmetycznych, później jakiś staż itd. Teraz nie wiem czy odłożyć tą szkolę i jechać zarabiać czy jednak wyjechać z chłopakiem do pracy. Dodam jeszcze, że jestem w rodzinie zastępczej i z tej racji też dostaje pieniądze (600 zł), jeśli przerwę edukacje to i pieniędzy nie będzie, wiadomo. Bardzo proszę o racjonalne porady i co wy byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno tu coś konkretnego poradzić. Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie jaki masz cel: jeśli np. w przyszłości wolisz pracować jako germanistka a kosmetykę traktujesz jako dodatkowy filar to lepiej iść do pracy i zarobić na studia w przyszłym roku. Jeśli wiążesz przyszłość z kosmetyką to lepiej zacznij naukę jak najszybciej. Odpowiedz sobie też na pytanie czy potrzebujesz pieniędzy, które zarobiłabyś w Niemczech do realizacji celu. Jeśli te 600 zł wystarczy na czas edukacji to ok, ale jeśli np. potrzebujesz większej forsy by skończyć szkołę to lepiej jechać zarobić (odłożyć) i za rok rozpocząć naukę. Jeśli nie jesteś silnie zmotywowana do żadnego kierunku to też chyba lepiej zarobić i odłożyć, a po jakimś czasie (3 mce, rok) podjąć świadomie decyzję o kierunku kształcenia. Na pewno jakiś zawód powinnaś zdobyć, żeby wystartować w życie nie tylko z oszczędnościami, ale też z własnym tzw. kapitałem ludzkim. Przy czym trzy miesiące przerwy w młodym wieku to tak naprawdę nic. Aha: do szkoły możesz się zapisać i zacząć chodzić np. w połowie semestru a potem nadrobić zaległości: zależy to od regulaminu szkoły i Twojej determinacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×