Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłótnia o płot

Polecane posty

Gość gość

Mam taki problem...Parę msc temu kupiłam ogródek, który nie był odgrodzony od sąsiadów ,wiec porozmawiałam z nimi i doszliśmy do wniosku że zrobimy to ogrodzenie na pół. Wszystko było dobrze ,ogrodzenie my przywieźliśmy i zamontowaliśmy,a oni nam oddali połowę pieniędzy za płot. Tylko że teraz ,po paru tygodniach sąsiadka stwierdziła , że ona nie potrzebuje jednak tego ogrodzenia i że dowiedziała się że płot stawia ten z dzialkowców u którego te ogrodzenie jest z prawej strony. Żąda zwrotu pieniędzy. Może ktoś zna się na takich sprawach i coś poradzi, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kwestia dogadania sie miedzy soba. A jakby nie miala sasiedztwa?to kto by placil za ogrodzenie zeby miec spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ten murator dom nie można wejść wyskakuje błąd. Właśnie to mnie najbardziej zdenerwował, że dogadywałyśmy się i było wszystko ok, a teraz ona wyskakuje z takim czymś . Ja nie mam zamiaru jej oddawać pieniędzy, bo płot już stoi i sama chciała a teraz cyrki odstawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej ze diabel ja opetal niech idzie sie pomodlić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie oddawaj. Po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy modlitwa jej pomoże ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech spada, za płot odpowiadają dwie strony. Niech poczyta kodeks cywilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
murator skopiuj adres z końcówką i wklej wtedy wejdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oddawaj, bo nic nie jesteś jej winna. Niech się cieszy, że nie zapłaciła za cały płot tylko połowę. A jak coś to poszczuj ją psem. Albo weż i pobij ją miotłą. W ryj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zamiaru jej oddawać ☺ człowiek chce żyć w zgodzie z drugim człowiekiem ,ale w dzisiejszych czasach to jest trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×