cos jednak w tym jest,ze faceci zenia sie z myszami z wygody

kiedys tez bylam taka mysza. matka mnie na taka wychowywała a ojciec widziany od swieta nie mial na to wplywu, strasznie stlumila moja prawdziwa osobowosc, gdy przebywalam z innymi przez dluzszy czas-odblokowywalam sie i mam wrazenie ze ojciec wolal mnie w wersji naturalnej. ale to gdy jeszcze bylam dzieckiem, potem juz zapomnialam jak sie nazywam;) dopiero po latach pracy nad soba cos tam odzyskalam, pewna odwage, troche pewnosci siebie, jestem ta,,zolza''z ksiazek,o ktorych piszecie tu czesto..i co widzE?bedac mysza podbijali do mnie hipokryci, faceci nie godni uwagi,tacy ktorzy w******yli pol miasta,albo lamusy.. zaden normalny facet sie mna nie zainteresował. gdy zaczelam sie zmieniac,nagle tez zaczelam miec powodzenie u kobieciarzy, u tych normalnych tez.. nie mowie ze te gorsze partie(patrz wyzej) odeszły w zapomnienie-nie,ale t tylko pojedyncze jednostki sie mna interesuja. Faceci wola mnie w wersji drugiej,sa bardziej smiali, myszy sie urabia,a one wierza,ze to milosc...zalosne

oczywiście wszystko wina mężczyzn! A Ty jesteś idealna i nie masz sobie nic do zarzucenia:)

Co ty bredzisz poczwaro, której żaden facet nie chce za żonę ? :D

MYslę, że jednak one mają coś w sobie. Jest wiele przeciętnych kobiet w szczesliwych małzenstwach ,a są też piekności co są singielkami wiec uroda to nie wszystko. Owszem, uroda można przyciagnąc, ale zatrzymać już charakterem, musi mieć coś w sobie, musi pojawić sie jakieś uczucie

podaj przyklady, w jakim znaczeniu sie zmienilas?troche w tym prawdy jest ze niezaleznie od wygladu, myszy maja w relacjach damsko meskich gorzej.o wszystko pytaja mamusie, w kazdym widza g****iciela, wszystkie imprezy, alkohole (z umiarem) czy ostra muzyka to grzech, nie mowiac juz o dbaniu o wyglad przekraczajacym zabiegi higieniczne (mysz sie boi ze wlosy wypadna, chce byc "naturalna", wiec chodzi z mysio-brazowymi i bez makijazu).nie ma poczucia humoru ani nie wykazuje zainteresowan np. podrozami wiem bo sama taka bylam i mimo ze rodzice chcieli mi w wieku 20 lat na sile znalezc meza, nie udalo sie im.Nikt sie nie zainteresuje osoba bez zycia w babciowym sweterku z kokiem

i co dodam, zmienilam sie wyjezdzajac za granice.daleko od rodzicow i w towarzystwo rowiesniczek.ale jak jestem w PL, nadal chca zebym byla mysza (mam prawie 35 lat)

Nawet pozornie szara myszka może być niebalnalna, może czymś zaintrygować faceta, czasem bardziej niż piękna, ale pusta lalka barbie - takie to są dobre do łozka na raz

Zreszta ja też jako kobieta bym wolała przecietnego z wyglądu,ale fajnego faceta, który mnie soba zianteresuje i ma coś w sobie, jest inteligentny z poczuciem humoru niż przystojnego cwaniaczka, z którym nie ma o czym nawet pogadac

Jakieś dziwne to pojęcie o byciu ciekawa kobieta. Ktoś tu napisał o imprezach, ostrej muzie, makijażu itd. A mi się wydawało ze naturalność lekko podkreślona jest tylko dopełnieniem ciekawej osobowości ( czyli kobiety z pasją, zainteresowaniami, robiącej coś dla siebie a nie żyjącej z dnia na dzień schematem śniadanie obiad kolacja). Znam mnóstwo kobiet które nie siedzą pol dnia przed lustrem bo w miedzy czasie robią trening, uczą się języków, czytają książki, chodzą na ciekawe konferencje szkolenia, rozwijają się. ....

gość dziś Zreszta ja też jako kobieta bym wolała przecietnego z wyglądu,ale fajnego faceta, który mnie soba zianteresuje i ma coś w sobie, jest inteligentny z poczuciem humoru niż przystojnego cwaniaczka, z którym nie ma o czym nawet pogadac x Po takich słowach wiadomo, że albo masz ok. 30 lub30+ albo masz już dziecko z jakimś burakiem.

mam 23 lata, nie wiem może widocznie mimo dosc mlodego wieku nie mam kompletnego siana w głowie? Ja lubie facetó inteligentnych, pewnie ,że nie mogą mnie tez odpychać fizycznie, muszę mi się jakoś podobać, ale i coś w sobie mieć Nawet zadrzyło mi się odrzucił przystojniejszego, a wybrac bardziej przecietnego faceta bo mnie bardziej zainteresował, nie wiem może jakaś inna jestem ,ale tak juz mam :P

Sorry za literówki

0/10 dno

Zresztą spojrzcie na pary,które znacie. Czy wszyscy są modelami? Nie są, przeważnie albo oboje sa przecietni,albo jak nawet ona lub on są powyżej średniej to ta druga osoba jest przecietna. Rzadko widuje pary gdzie oboje są piękni jak Agelina Jolie i Brat Pitt Czasem widuje sie przecietna "szara myszke" z przystojnym facetem i kazdy sie zastanawia " co on w niej widzi?" No i właśnie, może ona porostu ma w sobie to coś? Pewnie ,że wygląd jest bardzo ważny, ale chodzi mi o to, że to nie jest wszystko ładne i puste kobiety nadają się na jedną noc Serio byście wolały przystojniaka, ktory z charakteru byłby beznadziejny? Np nudny, głupi, infantylny,drażniłby was? Poznałam takiego kilka miesiecy temu, zaczepił mnie w knajpie. Była nparwde bardzo przystojny, ciągle gadał o tym ile czasu spedza na siłce i że musi bardziej popracowac nad mięśniami, pytał mnie czy ma dobrze ułożone włosy na żelu Jak wracaliśmy z imprezy zaczął kłocić się z taksówkarzem, że za dużo zapłacimy ( choc to było ok 10 zł), potem chciał u mnie spędzić noc, jak mu odmówiłam to czekał pod bramą mojego osiedla ze 2 godziny No i co z tego, ze był z wyglądu fajny jak to był kompletny kretyn ? :P

Ludzie, nie rozumiecie zalozen tematu.Tu nie chodzi o urode, tylko osobowosc.Mozna byc piekna mysza, tyle ze majaca wszystko gdzies i nie dbajaca o siebie.Mysle za autorka ma na mysli skrajny introwertyzm, malomownosc, nietowarzyskosc, ogolne wycofanie z zycia i zamkniecie w sobie, niekoniecznie wynikajace z niesmialosci.do tego brak potrzeby wygladania lepiej, moze byc piekna ale tego nie wydobywa.a o tych imprezach to tylko przyklad, moze byc wycieczka rowerowa czy rolki, ale mysz "na rower nie wsiadzie", "na rolkach bedzie smiesznie wygladac".nieraz ma piekne wlosy, ale zetnie na krociotko, dlugie sczuple nogi zakryje dluga spodnica i nie chce korzystac z tego co ma

Juz sie zaczyna,odezwały sie myszyjestescie glupie,naiwne i ograniczone, myslenie nie boli,ale was widocznie tak. Mam mnostwo znajomych facetów, tych z tzw wyzszej polki i normalnych. Dla nich nie ma czegos takiego jak "wspaniała osobowosc". facet to facet-zakochac sie moze w pieknosci (a dopiero potem zwrocic uwage na jej zalety charakteru), a z brzydka tworzyc rodzine niczym z kuzynka czy matka. Aseksualnie,choc seks musi byc, zeby rozladowac pozadanie do lepszych, a taka brzydka da mu za darmo,ugotuje,posprzata i facet szczesliwy bo w domu ma wygode a na boku marzy i pragnie innych. Faceci tylko nsoza maski takich szlachetnych a wystarczy poprzebywac w ich towarzystwie-choc to zalezy od kobiety, jak widza ze moga w jakis sposob na niej skorzystac,to sie nie przyznaja chocby byla kolezanka.

A co mają brać sobie za żony kobiety, z którymi będzie im niewygodnie? Ślicznotki, które po roku fochów odejdą do milionera? :D Jakbym miała wychodzić za mąż to też z wygody, bo na pewno w imię trudów wspólnego życia.

Bzdury piszecie.Naturalność (nie mylić z niedbałoscią o siebię..)jest zawsze w cenie.Zwroccie uwagę jakie kryteria wyznacza się np dziewczynom na miss.Zero farbowanych włosów.Zero topsów ani silikonu.Makijaż jeśli już to dyskretny i w natiralnych odcieniacj.Muszą coś sobą reprezentować..ładnie się wypowiadać i znać języki.Pasje zainteresowania..to się liczy.

To nie z wygody, tylko takie szare myszki są po prostu pewniejsze, bardziej uczuciowe i stabilne emocjonalnie, jak pokochają i zaufają, to na zawsze :) Facet po to szuka partnerki na stałe, aby mieć spokój, poczucie stabilności i bezpieczeństwa, aby nie musieć martwić się czy dziewczyna go kocha, czy jest z nim dla zabawy, kasy, itd... i czy nie pójdzie w p**du z kimś innym kto wpadnie w jej oko. Szkoda tylko że te szare myszki często trafiają na palantów co wykorzystują ich naiwną wiarę w prawdziwą miłość.

Tipsów..miało być.

18.13prawda.

Dodam jeszcze że te szare myszki, dla mnie to normalne dziewczyny, o naturalnej urodzie, bez sztuczności... one są często skromne, trochę nieśmiałe, nie oczekują ciągłego zainteresowania, poklasku, bycia w centrum uwagi, nie ulegają płytkim emocjom, potrafią zbudować więź opartą nie tylko na prymitywnym zakochaniu, ale również zaufaniu, lojalności, przywiązaniu, są często wierne i oddane... i takie kobiety są idealne na żony i tylko taką mógłbym pokochać :)

18:26 tylko taką mógł byś pokochać bo byłoby łatwo nią manipulować, zrobić z niej kurę domową i zdradzać ;)?

Dlaczego zaraz kurę domową?.Mnie też nazywają szarą myszą a do pracy chodzę..bo muszę się stale rozwijać mam taką potrzebę.Kasza z nieba sama nie leci.

nie porownujmy naturalnej pieknosci z szara myszka.zakladam ze mysz nie umie zadbac o siebie, bo nie chce ladnie wygladac

18.26.Takiego jak Ty to ze świecą szukać.:-)

18:26 tylko taką mógł byś pokochać bo byłoby łatwo nią manipulować, zrobić z niej kurę domową i zdradzać x Masz mylne zdanie o mnie, nie zamierzam robić z kobiety kury domowej i nawet nie chcę takiej kobiety, która by mi usługiwała, bo takich kobiet się nie szanuje, lubię jak dziewczyna ma swoje zdanie i potrafi powiedzieć NIE gdy nie ma na coś ochoty, nawet jeśli jest to sprzeczne z tym czego ja chcę. Zdradzać również nie mam zamiaru, bo nie po to chcę związku? Po co byłaby mi dziewczyna na stałe jeśli miałbym ją zdradzać? Przecież to byłoby nielogiczne i tylko skomplikowałoby sprawę, bo trzeba by się ukrywać, kombinować i jeszcze to poczucie winy.

A skąd wiesz że nie umię?.i skąd wiesz że nie chcę?.Dla gażdego co innego..o gustach si€ nie dyskutuje bo to pojęcie względne.Jak nie oleruję tipsow i silikonu bo uważam że to sztuczne tzn.że o siebie nie dbam?.Przecież to śmieszne !.Po co na siłę się szpecić..czy poprawiać naturę?.Rybie usta ..botoks..fuj.

18.26.Takiego jak Ty to ze świecą szukać x Takich szarych myszek też jest cholernie mało :)

Nie umiem..sorrki..literówka.