Co mi się dzieje

Witam. Od jakiegoś czasu czuję się źle. Nic mnie nie cieszy. Czuję się zmęczona. Przestałam się spotykać ze znajomymi, rodziną. Nie widzę w niczym sensu. A nie mam żadnych powodów. Mam świetnego męża, dobrze płatną prace. Dzisiaj jest nasza rocznica z mężem Ja przed komputerem, on przed telewizorem.Idziemy dzisiaj na kolację a mi nawet nie chce się do niej wyszykować. po prostu nei mam siły.

I co? Trzeba ci podpowiedzieć dlaczego tak jest bo sama nie wiesz? Żyjesz z nieodpowiednim facetem. Tylko nie pytaj jaka będzie wasza przyszłość bo możesz mi wierzyć że i tak w to nie uwierzysz a w ogóle to nawet wcale nie chcesz na razie tego wiedzieć.

Kocham go i chcę z nim być. Jest dla mnie bardzo dobry. Po prostu sama nie potrafię znaleźć w niczym radości. Depresja? Przecież depresja musi z czegoś się brać a mi wszystko układa się dobrze.

Dół, depresja albo wypalenie.

Może brakuje c***eniska?

Być może nie mam racji choć osobiście uważam że mylisz sie ty ;) W każdym razie kłócił sie o to z pewnością nie będę.

nie prawda ze z "czegoś" depresja musi się brac. depresja to również zachwiania równowagi hormonalnej w móżgu, nie zawsze ma psychologiczne podłoże, najczęściej mieszane, wieć idz do lekarza. Możesz mieć chorą tarczycę, wachania cukru, niedobór mikroelemantów. To czasami są pierdoły. Sprawdz to amiast nakręcać sie przed kompem:)