Zdradziłam męża z przyjacielem

Mojego przyjaciela znam od czasu studiów, był na moim ślubie, zawsze miałam w nim wsparcie, mężowi na początku przeszkadzała ta znajomość, ale potem po wielu rozmowach i zapewnieniach, że to tylko przyjaciel, już przywykł. Mąż jest kierowcą i często nie ma go po kilka dni w domu, więc by nie czuć się samotna widuje się z moim przyjacielem, tak się stało również i wczoraj, męża nie było więc na wieczór zaprosiłam Marka, oglądaliśmy film, trochę rozmawialiśmy, wypiliśmy po piwie i zaczęło się rozmawianie o związkach, żaliłam mu się trochę, że mąż Nie patrzy na mnie juz tak jak przed ślubem, że przestaje czuć się dowartościowana, on zaczął mi wmawiać ze mężczyźni na ulicy się za mną oglądają i ze obiektywnie jestem atrakcyjna i po prostu go pocałowałam pomimo że nigdy nie czułam do niego nic poza przyjaźnią, a potem to już jakoś samo poszło...co mam teraz zrobić? Jak mam się zachowywać przy mężu, jak mam być naturalna i nie dać po sobie poznać do czego doszło, nadal chce zachować przyjaźń i nie chce stracić męża

Przyznać się

Wtedy stracę męża

No to wybieraj....

Nie przyznawaj się... Mężczyźni się nie przyznają i związki trwają dalej - wiem, bo mam jedynie kolegów i widzę, co takiego wyprawiają za plecami swoich dziewczyn (nie wszyscy, a większość). Popełniłaś błąd, teraz sobie z nim radź, twój ból i wstyd do końca życia będą z tobą i to już wystarczająca kara. Postaraj się naprawić ten związek i porozmawiaj z mężem...

To przenies sie na moj temat i opowiedz jak to bylo ze szczegolami http://f.kafeteria.pl/temat/f8/kto-kogo-dzisiaj-zdradzil-p_6313841

Kocham męża, ale nie chce rezygnować z przyjaźni, a jeśli to się powtórzy? To było tak nagle i nie przemyślane..

Czyli spontan, zaniedbana kobieta i oto przyczyna zdrady.

Ale zdradziłaś tylko duchowo czy też fizycznie?

Jak duchowo? Calowalismy się a potem był seks

Udany chociaż?

Udany, ale żałuję..

jesteś dziwką i tyle. Nie wiem po co się tym chwalisz na forum. Oby twoj mąż też dymał koleżanki na boku :-)

jeśli ci się podobało to już nigdy nie spodoba ci się z mężem będziesz wciąż "czuć" tamtego goscia

Dobrze,że żałujesz. Ale ja bym się przyznał. Jestem facetem i gdyby moja żona mnie zdradziła to wolałbym od niej się o tym dowiedzieć! Tworzy się wtedy platforma do rozmowy i rozwiązania tego problemu. Jak wygląda wasz sex z mężem? Jest częsty, udany?

Mój mąż nie ma koleżanek, nie jestem dziwką kocham go

Nie jest częsty, jak wraca z wyjazdu, ale jest udany

gdybyś go naprawde kochała to byś nie dała innemu nawet przez przypadek.

spokojnie jakąś znajdzie :-) jakbys go kochała to bys go nie zdradziła. Fakt dziwką nie jestes. One biorą kase. Ty dalaś d**y za darmo. Jestes zwykłą szmatą :-)

Tak z innej beczki. Zdarza Ci się masturbować? Bo jest pewna zależność!

Nie robie tego to jest nie czyste...z stosunkiem czekałam do ślubu, nie wolno się masturbowac, nie rozumiem pytania, jaka zależność, chce znaleźć wyjście z sytuacji

yebane szmaty ! facet tyra zeby takiej bylo dobrze, a ona w tym czasie d******pska innemu..... powinien cie olac i kopnac w d**e kurfo ty jedna

to zwykła suka i szmata i jeszcze się chwali na forum

to jest nie czyste? a wkładanie sobie ku***a innego faceta niż mąż to już jest ok?

Dobrze to o Tobie świadczy. Będzie dobrze, tylko przyjaciela sobie daruj, bo teraz o on już nie powinien nazywać się twoim przyjacielem. Przyjaciel to ktoś kto pragnie Twojego szczęścia!

nie martw sie, nie ty sama :) twwoj facet na bank dyma inne, mowie o tirowkach :)

Nie jest ok, nie obrażajcie mnie, ja nie chciałam źle, a pozatym stosunek z mężczyzną to co innego a masturbacja jest zła zapytaj jakiegokolwiek księdza

Ale przyjaciel chciał mojego szczęścia, dlatego mnie pocieszył

Ile masz lat?

nie no spoko każdy ksiądz przyzna że walenie się z kochasiem jest spoko. nie chciałabym nigdy w życiu żeby mój facet mnie zdradził, nie wyobrażam sobie również mieć obcego fiu*a między nogami. To jest nie moralne już wole poszperać sobie w majtkach niż nadstawiać się "przyjacielowi".