Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba zostanę bez dachu nad głową

Polecane posty

Gość gość

Pracuję, ale zarabiam niewiele ponad najniższą krajową. Na rękę mam 1 600 zł. Ale zbytnio w pracy się nie przemęczam. Mieszkam w domu piętrowym z rodzicami i siostrą. Z ojcem jestem z konflikcie. Z mamą w porządku. Do tej pory było w miarę ok. Wczoraj siostra orzekła, że wychodzi za mąż i tym samym chyba wprowadzi się z mężem do nas. Ojciec zapowiedział, że już jej zapisuje cały dom. Mama w tym wszystkim jest bierna. Czy mogę zostać bez dachu nad głową i będę musiała się wyprowadzić? Gdybym chciała coś kupić jakieś mieszkanie to dopiero za 10 lat przy maksymalnym oszczędzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moge ci wynająć pokój za dooope

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własna rodzinka cię wysiuda i wylecisz na bruk, zobaczysz... nie życzę ci tego, ale tak może być, siostra z mężusiem bd chcieli sie ciebie pozbyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu sprd? tak czy inaczej bedziesz musiała dać dooopyżeby gdzieś zamieszkać. ucz sie od siostry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co, skoro jesteś zameldowana, to pewnie Cie nie wyrzucą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi, że póki jestem zameldowana. Tylko boję się co będzie jak np. mama umrze. Bo póki żyje jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma do tego śmierć matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty tak na serio rozmyślasz nad kwestiami co bedzie potem? bo ja np nie będę potrzebował wtedy mieszkania. bardziej nozy, stalowych linek, trucizn, karabinów, granatów i czegokolwiek czym można zadać szybką a może i bolesną śmierć. bolesną dlatego żeby dowiedzieć się od ofiar kto będzie następny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paru kandydatów już mam i mam nadzieję, że nie będę zmuszony z nimi negocjować jak bardzo mają cierpieć zanim umrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty juz o śmierci mamy myślisz??? To nigdy nie zamierzasz sie usamodzielnić tylko cale życie mieszkać z rodzicami, siostra i jej rodziną? Serio nie masz żadnych ambicji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×