Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak to potraktowac?

Polecane posty

Gość gość

Co byscie myslaly, powiedzialy gdyby facet powiedzial, ze moze gdzies by was zaprosil ... jak na to zareagowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaprosił to nie ma na co reagować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy który.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten na ktorym wam zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyżej, przecież Cię nigdzie nie zaprosił więc nie bardzo rozumiem "problem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna zaprasza, a nie mówi że zaprosi. Kapujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jakby ten na którym nam zależy to raczej bardzo chetnis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bylo takie niezobowiazujace i nie zareagowalam na to.. a teraz zaluje,bo chyba zrozumial to jako odmowe... teraz to juz nie m jak powrocic do tego tematu. Bo jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale c*****a z tego faceta!Co można na takie coś odpowiedzieć?:P -Jak się zdecydujesz,to daj znać? -"Może byś zaprosił"?To jeszcze nie wiesz?:P najbardziej miła wersja na to beznadziejne stwierdzenie: -Może bym się nawet zgodziła gdybyś mnie zaprosił...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy taka mysl nie przeszla.mi przez glowe... nie odpowiedzialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobna sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×