kaszka na wodzie???ma to sens???

Są na rynku kaszki bezmleczne. Czy można podawać je mieszając z wodą? Karmię piersią, nie chce podawać mm z kaszką, a odciągnąć pokarm w ilości wystarczającej na porcję kaszki nie mam szans. Jeżeli można to zrobić to jakie proporcje?

Spokojnie możesz je robić na wodzie :)

One sa na wode wlasnie

a zrobione na wodzie i do tego wlać trochę twojego pokarmu np. albo troche mleka ryzowego? Może tak bedzie smacznije co myslisz?

Ja robie na wodzie i dodaje przetarte owoce. Zaczelam od jablka, teraz sciaram /rozgniatam co mam w domu akurat. Mlody wcina z ochota.

Ja też robiłam na wodzie i dodawałam starte,rozgniecione owoce. To był hit, mały uwielbiał :)

Kaszki bezmleczne podaje się albo z mm , odciągniętym mlekiem lub musem owocowym, można też dodawać do zup. Ja zarówno przy mojej córce jak i teraz przy synu kupowałam tylko i wyłącznie bezmleczne i jak chciałam podać z mlekiem to dodawałam odrobinę mm, potem jak dzieci miały ponad 6 mies to dodawałam mleka koziego lub bezmlecznie z owocami i odrobiną oleju rzepakowego.

Takich kasz nie jada się z samą wodą, ludzie . Taką kaszkę robi się z mlekiem (może być jak najbardziej odciągnięte) ale najczęściej z owocami. Ja znam świetny przepis który dostałam wraz z folderem Hipp. Do czterech płaskich łyżek kaszki bezmlecznej dodajemy mleko modyfikowane (taka ilość wody jaka odpowiada ilościom kobiałek mleka) lub mleko mamy i do tego dodajemy gęsty owocowo marchwiowy sok (dwie łyżki) lub pół startego banana i łyżeczkę świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy. Do mleka można też dodawać sam sok marchwiowy . Jeżeli natomiast robimy kaszkę zbożowo owocową to miksujemy soczyste owoce na puree (kawałek pomarańczy, brzoskwinia, banan, trochę jabłka) wszystko po kawałeczku i dodajemy te owoce do uprzednio rozmieszanej kaszki z wodą z tymże kaszki mają być góra dwie łyżki.

Dokładnie :) Znam ten przepis. Mieszkam w Niemczech i tu do mleka dodaje się nawet odrobinę soku marchwiowego i podaje butlą . Do kaszek mlecznych tez można dodawać owoce. Tych kaszek nie daja się z samą wodą, no, chyba że dziecko jest na diecie bezmlecznej .

Mój ma azs i po mleku był mega wysypany więc dostawał albo sinlac albo jaglana na wodzie albo błyskawiczną na wodzie z owocami ze sloiczka

Wcale nie musisz dodawać do nich mleka, ja robiłam dla córki kaszkę na wodzie.

Nie podaje się kaszki na samej wodzie gdyż taki posiłek nie ma sensu, jest słabo wchłanialny przez organizm . Aby witaminy i minerały ze zbóż mogły być w pełni wchłonione a posiłek był syscący, należy dodać do niego mleka a do posiłku bezmlecznego dodać owoce (wit C pomaga wchłaniać się żelazu ze zbóż) i oleju rzepakowego bo tłuszcz ułatwia wchłanianie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach i połączony z resztą nadaje sytości posiłkowi. Breja na samej wodzie i zbożach nie ma pożytku i wartości dla organizmu. Tą wiedzę zaczerpnęłam z broszury o zdrowym odżywianiu niemowląt i dzieci.

Kasze bezmleczne są super bo można je podawać na różne sposoby, jedneo dnia dziecko może otrzymać posiłek na mleku a drugiego z owocami lub warzywami. Mój syn dostawał kaszkę bezmleczną z jabłkiem i surową startą marchwią . Dodawałam taką kaszkę też do zup bo świetnie zagęszczała. Pomysł na kaszkę z samą wodą? Hmm, chyba mało sycące i jakieś liche. Nie znalazłam żadnego przepisu na taki posiłek .

Ja zaczęłam podawać synowi kaszkę jak miał 6 miesięcy i pierwsze co dostał to kaszka bezmleczna z zmiksowaną marchewką i dynią, potem robiłam miks warzywno owocowy . Z mlekiem mm nie podawałam bo karmiłam piersią więc nie chciałam podawać proszku , nie podawałam też z moim mlekiem bo nie chciało mi się odciągać, nigdy tego nie robiłam ale jak syn skońćzył 9 miesięcy to taką kaszkę zaczęłam podawać z mlekiem orkiszowym, owsianym lub migdałowym na zmianę z owocami czy warzywami. Według mnie kasza bezmleczna kupna jest wartościowsza w porównaniu z mleczną bo nie zawiera cukru , aromatów i mleka modyfikowanego które wraz z cukrem stanowi część kaszki a reszta to tani i małowartościowy ryż czy kukurydzaz czego wiadomo że procentowo więcej dają ryżu.

oczywiscie ze kaszki bezmleczne mają sens. sa lżejsze i mniej sycące. można na rynku znaleźc mnóstwo kaszek bezmlecznych, firma Holle ma całkiem ciekawy wybór produktów, niektore z ich kaszek mozna przygotowac jako mleczne i bezmleczne zależy od upodoban.

Ja podaję synkowi kaszke z bebilonu na wodę bo ma skaze białkową. Na początku dostawał samą kaszke a teraz już z owocami np jabłko i banan.