objawienie Matki Boskiej

witam poradźcie co zrobić. Rok czas temu kupiłem stary dom na wsi razem ze stodoła. Stara rudera ale co tam. Okazało się że w stodole jest wilgoć i na ścisnach pojawił się grzyb. Pryskałem odgrzybiałem i nic. Grzyb dalej rósł i przybierał dziwną formę. Kiedy przestał rosnąć siedziałem całymi dniami i patrzyłem na niego bo coś mi przypominał ale nie wiedziałem co. Któregoś dnia z Józkiem sąsiadem mieliśmy pędzić bimber w stodole ale kiedy Józek zobaczył grzyba padł na kolana i krzyknął sw Maryjo ale grzyb!!!!

i wtedy mnie oświeciło. To Matka Boska. Cud objawiła się w mojej stodole. Widziała ją cała wioska. Zaczeły dziać się cuda. Bezpłodna krowa sąsiadki zaszła w ciąże. Nie wiemy z kim bo nie miała byka ale cielak się urodził. Jak wstawie na noc skrzynkę wody mineralnej to rano jest gorzała. Stary kulawy Marian przestał kuleć. Ogólnie każdy doświadcza jakiś cudów.

To cód zesłany od Boga chroń stodoły, uczyń ją miejscem kultu ludzi wierzących kochających Pana

co mam zrobić żeby uznano to za oficjalny cud. Chciałbym na miejsci stodoły wybudować największy kosciół z grzybem (Matką Boską) na środku. Mamy na wiosce poczte i Pani Jadzia mówiła żebym założył konto i zbierał pieniądze w necie na budowe. Chciałem napisać do Watykanu ale nie znam Włoskiego. Myślicie że mi się uda. Będzie to oficjalny cud? Nazwał bym go Matka Boska ze stodoły albo Matka Boska grzybowa. Proszę o datki na budowę kościoła. Oddany w wierze...

dawaj nr konta. Każdy z kafe da po złociszu i będziesz budował :-) pierwszy się dorzuce :-)

ja mogę 5 przelać. Szczytny cel. Zwłaszcza jak się woda w gorzałe sama zamienia. Modlę się za Twoją inwestycje :)

Nawróciłam się. To cud!!!!

autorze pomyśl że doszło też do cudu niepokalanego poczęcia u tej krowy. Trzeba też zając się cielakiem.:-) dorzuce się do tej świątyni :-)

poległem :-D grzybowa buhaha. Masz ode mnie też na cegłe za pomysł :-)

dokładam się :-)

dziękuję za poparcie. Może zaproszę biskupa i przy św. gorzałce ustale z nim co robić...

mosiek -wiecej nie pij gorzołki w stodole bo następnym razem zobaczysz samego Mosze z Rachelą

Niedawno u mnie w domu, jakoś po śmierci babci, matka zapaliła świece i kiedy przestała się palić ta świecą przybrała postać Matki Boskiej.

Wszyscy kiedyś umrzemy. Autor też i raczej nie jest na to gotowy :)

W domu autora po jego śmierci świece będą się spalać na znajomy kształt z rogami a mieszkańcy się wyprowadzą bo im się znudzi słuchanie wycia i brzęczenia łańcuchami :)

Ja się tam wprowadzę i gdy tylko usłyszę jęki i ryki włączę Eska Tv na cały regulator i będę się śmiać :D albo wyciągnę różaniec by brzęczęnie łańcuchów się pogłębiło. Będę się śmiać z niego do rozpuku : D

Ca może skorzysta z rad na tym forum jak się zabić szybko i żeby nie bolało i nie będę długo czekać? :D

100/100 :-D

może nazwij Matka Boska gorzałkowa :-)

A wtedy będzie płacz i zgrzytanie zębami..

kiedy kiedy kiedy????????

up :-)

20:29 Po śmierci dowcipnisiów

"Po śmierci dowcipnisiów " Masz na mysli tych jajcarzy z watykanu i innych kurii?

A jak do wojska przyjechała |Matka Boska, to kapral Bosek nawet nie ukląkł :(

:-D

Troche pojechałeś. Pomódl się do Matki Boskiej to ci pomoże, serio. Bóg cie oleje a Maryja wysłucha.

23:26 Skad wiesz? Podobno do Matki Boskiej nie można bezpośrednio tylko za jej wstawiennictwem do Boga. Juz nie wiem jak to jest.

która Matka Bosks??? Bo trochę ich jest. Ta z tej stodoły chyba najbardziej realna. Przynajmmiej gorzałe daje :-)

A co ci się stanie jak spróbujesz?