Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaki jest sens życia kiedy straciło się druga połówkę?

Polecane posty

Gość gość

Te wysniona, wymarzona, druga połówkę jabłka.. idealna jak ze snu. Z poczuciem że na nia czekałeś cale życie i ze jest twoim przeznaczeniem? To jest na pewno dla wielu cel w życiu a co gdy te osobę się utraci i nie ma się ochoty na wiazanie z kimkolwiek innym, bo to byla ta jedyna na reszte zycia aż do śmierci i dłużej? Jaki jest ówczesny sens istnienia? Cierpienie, żal, że to juz koniec? Ze to nie wróci, ze dopiero co się zaczęło a już skończyło? To na co czekało się całe życie? Jak to znieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
O to samo chciałabym spytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cieżko znależc sens do dalszego życia.To jest porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smierc tylko smierc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że się spóźniło o kilka lub kilkanaście lat. :( nie ma rady, trzeba żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki, że trzeba znaleźć tę właściwą połówkę, bo skoro ta odeszła, to chyba jasne że właściwa nie była. A sens życia jest taki, aby robić to na co ma się ochotę i co sprawia nam przyjemność, partner nigdy nie powinien być sensem życia, sensem życia, jest samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz jakby nie żyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie znalazlam polowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:43 Bo dużo w tym prawdy. Ona nie żyje dla mnie a ja dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
A ja znalazłam ale nie mogę z nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ten od nosa. Skoro ona nie żyje dla Ciebie, Ty dla niej też nie-pewnie asz kogoś to w czym problem, masz swoją kobietę i się na niej skup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś facetem więc nie pieprz że Ci baby brakuje, od kiedy wy jesteście tacy uczuciowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, w*********j gdzie indziej leczyć wyssane z palca bóle egzystencjalne debilu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie jesteś facetem to czemu ryczysz za babą?Nie ta to inna haha jaia ona musiala miec du/pę z******te że tak ryczysz po niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wam tylko dupa w głowie nic dziwnego ze zadna was nie chce. Kochalem ja normalnie tak jak facet kocha kobiete. Czego tu nie rozumiesz polglowku?? Ze wy trafiacie na samych zbokow, swirow, d***** i lodziary nie znaczy ze wszyscy sa tacy. Sa ludzie na poziomie z zasadami ktorzy kochaja i szanuja drugiego człowieka bo maja za co go kochac. Wiadomo ze bezwartościowe istoty nie pojma pojecia miłości bo nigdy tego nie doswiadcza... k***a filozofia tłuków kafeteryjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie można stracić drugiej połówki,a jeśli uważasz że straciłeś a to była druga połówka tzn że jesteś w transie swojej iluzji i skończysz marnie przez swoje zaślepienie,druga połówka jest nie do stracenia bo jest drugą połówką logiczne druga połówka nigdy nie odwróci się od Ciebie na zawsze,jeśli tak się stało tzn że to nie była ona ,proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pisze ze byla to znaczy ze była i nie zamierzam się nikomu tlunaczyc z tego co zaszło i to ja zyje swoim życiem a ty nie jestes mna ani nią żeby to osadzac bo nic nie wiesz w temacie. Zadalem tu konkretne pytanie a tu jak zawsze odpowiedzi z d**y i nie na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak właśnie o tym mówię ,była połówką ,z naciskiem na słowo BYŁA,więc już nią nie jest ,widzisz jaki jesteś nielogiczny?teraz płaczesz nie za swoją połówką ,i kto tu jest głupi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pisz sobie swoje ja wiem swoje i tylko my znamy prawde ja i ona. A to co ty piszesz nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiem,jesteś w transie,możesz się rozkoszować miłością dalej,i bronić jej ,ja Ci tego nie zabieram ,możesz być smętny całe życie tak chcesz i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drugą połówkę jabłka może odebrać nam tylko śmierć , jeżeli odeszła to nie była nasza polówka. Choć ja nie wierze w te " polówki " , miłość to coś pięknego i można kochać wiele razy w życiu choć nie z każdym może być nam po drodze. Kochasz ją nadal i będziesz jeszcze kochał ale ból i cierpienie kiedyś minie , może poznasz kiedyś inna polówkę jabłka i zapomnisz o tamtej, życzę Ci tego z całego serca. Zycie jest piękne i nie przewidywalne , nie wiesz co Cie jeszcze spotka i kogo spotkasz na swojej drodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ile jest tych połówek jabłka bo cała teoria się sypia jak jest ich nieskończona ilość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można powiedzieć ze stalo się cos na podobe śmierci. Ewenement jak dotąd nie spotykane. Kończy wywody ide spać, przynajmniej we snie na nia popatrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to zniesc? Zacisnac zeby i przeczekac az sie z tym oswoimy i przyzwyczaimy do tego stanu... bolec moze zawsze ale jak sie dlugi czas zyje z bolem z czasem sie juz go nie zauwaza bo staje sie norma. Pisze to z wlasnego doswiadczenia, do dzisiaj zyje z bolem ale mam tego swiadomosc i jest to juz inne uczucie niz było na samym poczatku po rozstaniu. Rewelacji nie ma ale zyje sie spokojniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wenezuela25
Jak to znieść? Powiem Ci coś. Tylko teraz tak myślisz, tylko teraz pragniesz kogoś tak bardzo, bo ... nie mozesz jej mieć. Wyidealizowałeś sobie kogoś, kto być może wcale nie był Ci pisany. Ja też, kiedy miałam 20 rozstałam się z chlopakiem. Myslalam, ze moje życie się skończyło. Teraz, z perspektywy czasu... wiem, że są lepsi od tamtego, że pokochałam go, bo kobiety lubią łobuzów, a teraz mój były prawdopodobnie ukrywa się przed policją, moze nawet nie ma go w kraju. Jaka przyszlosc by mnie z nim czekała?! Dobrze, ze tak się stało, a Ty nie mysl o niej jak drugiej połówce. Pomyśł, że ktoś na Cb czeka i kgo pokochasz równie mocno. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwie sie ze kopnela cie w doope skoro jestes gosciem szukajacym odpowiedzi na zyciowe problemy na kafeterii hahahaha nara przegrancu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc wyzej koncza Ci sie wakacje... pakuj sie do szkoly tepaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba świeża sprawa? Albo jesteś bardzo wrażliwym człowiekiem i długo przeżywasz równie emocje. W życiu trzeba nauczyć się godzić z pewnymi faktami, bo skoro coś się skonczylo i nie ma szans na to, aby to odrodzić, to nie ma wyjścia i trzeba to zaakceptować i ruszyć dalej. To jest tylko kwestią twego wyboru- czy wybierasz życie w żalu, smutku i marna egzystensję w wiecznej tęsknocie za kims, czy dojdziesz do wniosku ,że życie jest jedno i nie chcesz go marnować na ciągle rozpamiętywanie przeszłości i oglądanie się za siebie. ja znam ten ból, bo kilka lat dochodziłam do siebie po starcie cudownej miłości, ale życie płynie dalej i trzeba się otworzyć na nowe szczęście. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujcio Dobra Rada
Nie ma sensu. Jest tylko wegetacja i udawanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie leczcie wasza depresje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×